Z wędrówki. Dzień szósty.

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Z wędrówki. Dzień szósty.

#1 Post autor: Lucile » 19 wrz 2017, 10:49

dzisiaj zobaczyłam inną twarz strzygi polatuchy
delikatnie zdejmowała brodawkę po brodawce
uśmiechem wygładzała krakelury zmarszczek

odejmując kamuflaż stawała się... mną?
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Z wędrówki. Dzień szósty.

#2 Post autor: witka » 19 wrz 2017, 11:12

Nawet gdygym zdybał wroga w Tobie

Moje zakończenie jest takie

cipcia drypcia
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Z wędrówki. Dzień szósty.

#3 Post autor: Lucile » 19 wrz 2017, 11:35

Tego się po Tobie nie spodziewałam - przykro mi.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Z wędrówki. Dzień szósty.

#4 Post autor: witka » 19 wrz 2017, 16:10

Przepraszam. Przykro mi.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

elka

Z wędrówki. Dzień szósty.

#5 Post autor: elka » 22 wrz 2017, 13:23

witka pisze:
19 wrz 2017, 11:12
cipcia drypcia
Widzę, że nasz ''poeta'' lubi ''cipciami'' rzucać, jak na człowieka kultury przystało... :crach:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Z wędrówki. Dzień szósty.

#6 Post autor: Gloinnen » 22 wrz 2017, 14:43

witka pisze:
19 wrz 2017, 11:12
cipcia drypcia
Ten żart nie jest tynfa wart.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Z wędrówki. Dzień szósty.

#7 Post autor: witka » 22 wrz 2017, 14:47

No niestety, mój tłumacz z naszego na klasyczną łacinę okazał się niewydolny.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Z wędrówki. Dzień szósty.

#8 Post autor: Lucile » 22 wrz 2017, 19:16

witka pisze:
22 wrz 2017, 14:47
tłumacz z naszego na klasyczną łacinę okazał się niewydolny.
kiedy się włączy niewydolnego tłumacza
który sens naszej myśli zniesmacza

daremne żale próżny trud
nie pukaj więcej do takich wrót
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Z wędrówki. Dzień szósty.

#9 Post autor: skaranie boskie » 22 wrz 2017, 21:42

Pewnie też zostanę wrogiem...
Cóż to takiego ta strzyga polatucha?
Czy wiele różni się od cipci drypci?
Żart może nie górnolotny, ale zawsze żart.
Czy naprawdę odbiorcy musi się udzielać cmentarny nastrój utworu?
Czy czytając, bądź słuchając "Gorzkich żalów" naprawdę trzeba klęczeć? A może kogoś one śmieszą?
I na odwrót - czy zakazany jest płacz podczas oglądania komedii?
Nie wydaje mi się, by "niewart tynfa" żart Witki zasługiwał na potępienie, z jakim się spotkał ze strony Autorki. Tym bardziej, iż widzę tu dość rzadki przypadek, w którym tejże Autorki nijak pochwalić za utwór nie jestem w stanie.
Proponuję po :vino: :vino: :vino: na zgodę i wracajmy do wierszy!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

elka

Z wędrówki. Dzień szósty.

#10 Post autor: elka » 22 wrz 2017, 22:32

skaranie boskie pisze:
22 wrz 2017, 21:42
Cóż to takiego ta strzyga polatucha?
Czy wiele różni się od cipci drypci?
Ależ skąd, to przecież to samo... :cha:
skaranie boskie pisze:
22 wrz 2017, 21:42
Żart może nie górnolotny, ale zawsze żart.
Dokładnie, szczególnie, kiedy kogoś na nic lepszego nie stać.

Uśmiałam się...

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”