sobotni wieczór
a Janusz w drzwi nakurwia
niepomny czyje
Janusz #6 (haiku)
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Janusz #6 (haiku)
Iście miejski obrazek dnia wolnego od pracy, jednak dostrzegam tu nutę obecności peela w puencie, jego interpretację.
Można się pośmiać, ale dla rodziny i sąsiadów to tragedia.
Można się pośmiać, ale dla rodziny i sąsiadów to tragedia.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Janusz #6 (haiku)
A czy ja uważam, że nie tragedia? Tragedia, i owszem. Dzięki za wizytę.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Janusz #6 (haiku)
Pawle, nie uważam, że Ty nie uważasz.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Janusz #6 (haiku)
Ja wiem. Spokojnie. Dzięki serdeczne za wizytę