Janusz #11

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł D.
Posty: 824
Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42

Janusz #11

#1 Post autor: Paweł D. » 15 lis 2017, 13:03

Grażyna płonie
Janusz z wąsem gdzie trzeba
jej nie przeszkadza


Janusz zapłonął
Grażyna z wąsem gdzie trza
mu nie przeszkadza

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Janusz #11

#2 Post autor: Alek Osiński » 21 gru 2017, 16:37

Zbyt bujny wąs przysłonił metaforę - trzeba przystrzyc...

Awatar użytkownika
Paweł D.
Posty: 824
Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42

Janusz #11

#3 Post autor: Paweł D. » 21 gru 2017, 19:12

No nie wiem, jak dla mnie wąsy są na miejscu, w haiku podobno powinno się unikać zbyt bujnych metafor. Tak trochę chciałem stanąć w obronie wąsów Janusza :) Choć można to czytać i na opak, zależy gdzie czytelnik sam postawi akcent. Dzięki.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Janusz #11

#4 Post autor: alchemik » 21 gru 2017, 19:34

Zapis jest haikowy, ale to przecież nie haiku.
Niemniej czytałem z uśmiechem te okruchy z przymrużeniem oka.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Paweł D.
Posty: 824
Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42

Janusz #11

#5 Post autor: Paweł D. » 21 gru 2017, 19:50

Ja to już nie wiem co jest a co nie jest haiku, jak dla mnie to haiku, tylko odbiegające od tradycji. ale kopii o to kruszyć nie zamierzam. Jak się podobało to dobrze. Dzięki i pozdrawiam.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Janusz #11

#6 Post autor: Henryk VIII » 26 gru 2017, 15:44

Nnno, 2 haikowe zwrotki, choć stanowiące całość - to nigdy haiku! - ale to... ma się nijak do wiersza, który albo nas wabi, albo nie. Cóż nam po definicjach? Czasami przecież misterny sonet przeczytany dokładnie przepada w mig w niepamięci, a nagły, poszarpany, skreślony wręcz na kolanie liryk nieoczekiwanie zostaje nam w pamięci na lata. Twój wiersz lekki, na granicy wręcz frywolności ( wolności? pisania) - przywabił. Nie jest to monumentalne arcydzieło godne wiekopomnych peanów, sam wiesz. Ale jest to przyjemny, dobry tekst, po którego lekturze można się uczciwie uśmiechnąć - a uśmiech ma przecież swą wartość :)
:beer:
:)
H8

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”