milcząca autobiografia
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
milcząca autobiografia
gdybym opowiedział o swoim życiu
nikt by nie uwierzył
gdzie śpią anioły
wędrujące po świecie
w którym więcej jest samotności
niż ludzi
nikt by nie uwierzył
gdzie śpią anioły
wędrujące po świecie
w którym więcej jest samotności
niż ludzi
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
milcząca autobiografia
Mówisz, że co spotkasz człowieka, to widzisz samotność. A czasami samą samotność, nawet bez człowieka.
Ciekawe i zagadkowe.
Tekst przewrotny jednak. Pozwoliłem sobie na lekki żart, aby go trochę odczarować.
No i gdzie te anioły śpią.
Ciekawe i zagadkowe.
Tekst przewrotny jednak. Pozwoliłem sobie na lekki żart, aby go trochę odczarować.
No i gdzie te anioły śpią.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
milcząca autobiografia
Wiersz z takich, które kochają człowieka, jak bezpretensjonalny uśmiech na ulicy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
milcząca autobiografia
szacowny Leszku
po raz kolejny nawiązuję do conradowskiego
"we live, as we dream – alone"
i myślę, że w pewnym sensie
ten cytat zmienił mój światopogląd
choć żałuję,
bo znacznie łatwiej jest żyć złudzeniem
że jednak jest ktoś obok nas
zacny Witka
w tym, co napisałeś jest pewna magia;
przypomina mi się pewien wywiad,
który z matką Teresą z Kalkuty
przeprowadzał angielski dziennikarz;
widząc ogrom cierpień i niedostatku
poddał w wątpliwość sens jej działań
polegających na ulepszaniu świata;
- ależ proszę pana - obruszyła się Teresa -
pan się uśmiechnie, ja się uśmiechnę
i to wystarczy, żeby świat stał się lepszy...
pozdrowienia
po raz kolejny nawiązuję do conradowskiego
"we live, as we dream – alone"
i myślę, że w pewnym sensie
ten cytat zmienił mój światopogląd
choć żałuję,
bo znacznie łatwiej jest żyć złudzeniem
że jednak jest ktoś obok nas
zacny Witka
w tym, co napisałeś jest pewna magia;
przypomina mi się pewien wywiad,
który z matką Teresą z Kalkuty
przeprowadzał angielski dziennikarz;
widząc ogrom cierpień i niedostatku
poddał w wątpliwość sens jej działań
polegających na ulepszaniu świata;
- ależ proszę pana - obruszyła się Teresa -
pan się uśmiechnie, ja się uśmiechnę
i to wystarczy, żeby świat stał się lepszy...
pozdrowienia
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
milcząca autobiografia
wniosek:
się do siebie,
mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci wirtualność mojego uśmiechu
Lu
się do siebie,
mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci wirtualność mojego uśmiechu
Lu
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
milcząca autobiografia
w żadnym przypadku, Lu
serdeczne
serdeczne
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
milcząca autobiografia
żyjemy, tak jak marzymy - samotnie
A przecież chciałoby się nieraz podzielić z Kimś swoimi marzeniami.
Nawet koszmarami, jeżeli ten Ktoś gotów jest przyjąć je na swoje barki, aby odciążyć.
W kwestii i znaczeniu, o którym piszesz w wierszu, to mogłaby być równie dobrze moja autobiografia, czy kogokolwiek innego z samotnych w tłumie.
Mam dosyć smutną twarz. Uśmiecham się głównie oczami. Ale, po przeczytaniu tego wiersza i komentarzy pod nim, zrozumiałem, że uśmiech powinien być jednak widoczny. To forma emocjonalnego komunikatu, który wywołuje inny uśmiech. A to ważne przy naprawianiu świata.
Miałem okazję spotykać anioły. Często kryją się pod niespodziewanymi postaciami.
Gdzie śpią?
Chciałoby się, żeby pewien Anioł spał przy mnie.
Póki co, żyję i drzemię ze swoimi marzeniami samotnie.
Nie do końca samotnie, mając kontakt z takimi poetami.
Samotność to jednak pewien stan ducha i można się z nią rozprawiać nawet w pojedynkę.
Można jej też ulegać nawet w tłumie.
Jak zwykle, dałeś mi asumpt do twórczego pomyślenia.
Dzięki Jurku.
Jurek
A przecież chciałoby się nieraz podzielić z Kimś swoimi marzeniami.
Nawet koszmarami, jeżeli ten Ktoś gotów jest przyjąć je na swoje barki, aby odciążyć.
W kwestii i znaczeniu, o którym piszesz w wierszu, to mogłaby być równie dobrze moja autobiografia, czy kogokolwiek innego z samotnych w tłumie.
Mam dosyć smutną twarz. Uśmiecham się głównie oczami. Ale, po przeczytaniu tego wiersza i komentarzy pod nim, zrozumiałem, że uśmiech powinien być jednak widoczny. To forma emocjonalnego komunikatu, który wywołuje inny uśmiech. A to ważne przy naprawianiu świata.
Miałem okazję spotykać anioły. Często kryją się pod niespodziewanymi postaciami.
Gdzie śpią?
Chciałoby się, żeby pewien Anioł spał przy mnie.
Póki co, żyję i drzemię ze swoimi marzeniami samotnie.
Nie do końca samotnie, mając kontakt z takimi poetami.
Samotność to jednak pewien stan ducha i można się z nią rozprawiać nawet w pojedynkę.
Można jej też ulegać nawet w tłumie.
Jak zwykle, dałeś mi asumpt do twórczego pomyślenia.
Dzięki Jurku.
Jurek
Ostatnio zmieniony 02 gru 2017, 1:22 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
milcząca autobiografia
Podobno tylko rodzimy się i umieramy samotnie. Jeśli nie liczyć obstawy przy porodzie i towarzystwa na pogrzebie, w tym wypadku sami spóźnialscy. Ale całe życie mamy prawo nie być samotni, od nas pewnie najbardziej zależy, trzeba trochę zainwestować, nie tylko czekać. Uwaga nie do Ciebie, sam zresztą piszesz poniżej "Zacny Witka". To przynajmniej minimum.AS... pisze: ↑01 gru 2017, 12:18bo znacznie łatwiej jest żyć złudzeniem
że jednak jest ktoś obok nas
Zatem wiersz traktuję jak prowokację, wezwanie a nie narzekanie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
milcząca autobiografia
Milcząca autobiografia, bo gdyby podmiot opowiedział o swoim życiu - przemówiłaby. Uzasadnienie tytułu poprzez pierwszy wers tylko:)
Jednak swoją wiedzę o miejscu snu aniołów, ich wędrówce, zaludnieniu świata - ze swojego cv podmiot/autor czerpie, prawda?
Miniatura o cudownych istotach i jakości życia przyziemnych istot.
Może ze względu na naszą niezbywalną samotność skrzydlate stoją obok?
Bardzo celny i klimatyczny okruch.
Jednak swoją wiedzę o miejscu snu aniołów, ich wędrówce, zaludnieniu świata - ze swojego cv podmiot/autor czerpie, prawda?
Miniatura o cudownych istotach i jakości życia przyziemnych istot.
Może ze względu na naszą niezbywalną samotność skrzydlate stoją obok?
Bardzo celny i klimatyczny okruch.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
milcząca autobiografia
Wiesz zamyśliłeś mnie tym wierszem.
Uzmysławiasz chyba więcej niż bym chciała.
Bardzo dobry wiersz
Uzmysławiasz chyba więcej niż bym chciała.
Bardzo dobry wiersz
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia