przyjdź proszę
przyjdź i oddaj mi wiarę w Ciebie
podnieś proszę rękę palec
ziarenko piasku spod stóp
i pokaż nadzieję
przyjdź
bez korony z cierni
bez przekłutego boku
bez męki i zmartwychwstania
bądź
nie proszę o miłość
nie umiem sobie jej wyobrazić
przypomnieć
przyjąć
modlitwa bez Boga
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
modlitwa bez Boga
Tomek
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
modlitwa bez Boga
Relacja człowieka z Bogiem to często relacja dziecko-rodzic, bez pytania, czy mają teraz czas, dobry humor, wyrozumiałość, cierpliwość i pieniądze.
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
modlitwa bez Boga
Wiersz dotyczy trzech fundamentalnych zasad, jakimi powinniśmy kierować się w życiu i ja nie odebrałam to w kategoriach relacji człowiek – Bóg. Dla mnie chodzi o to, co dzieje się tu i teraz, na Ziemi – między ludzi. I od razu nasuwa się kilka interpretacji; między ludźmi nawet sobie obcymi, nieznanymi i ta – zdecydowanie bliższa mi – pomiędzy dwiema osobami sobie bliskimi, sobie przeznaczonymi, na siebie skazanymi, siebie pragnącymi. Przecież najboleśniejsze rany (bywa, że nigdy się niegojące) zadaje ktoś najbliższy, najukochańszy.
Tomaszu, jest jeszcze trzecia ścieżka, też ją wyczuwam. A w miarę wczytywania się coraz bardziej. To rozmowa samego ze sobą, ze swoimi lękami, demonami, ostatecznością, bólem – a właściwie strachem przez nim – powiem wprost – to monolog, modlitwa o łaskawą, dobrą śmierć. Czy to „Blada Pani” jest jej adresatką?
Dobry wiersz - takie lubię - bez patosu, fanfar, trafiający (przynajmniej mnie) prosto w serce, które mam nadzieję pielęgnuje swoją własną: wiarę, nadzieję i miłość.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia
Lu
Tomaszu, jest jeszcze trzecia ścieżka, też ją wyczuwam. A w miarę wczytywania się coraz bardziej. To rozmowa samego ze sobą, ze swoimi lękami, demonami, ostatecznością, bólem – a właściwie strachem przez nim – powiem wprost – to monolog, modlitwa o łaskawą, dobrą śmierć. Czy to „Blada Pani” jest jej adresatką?
Dobry wiersz - takie lubię - bez patosu, fanfar, trafiający (przynajmniej mnie) prosto w serce, które mam nadzieję pielęgnuje swoją własną: wiarę, nadzieję i miłość.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia
Lu
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
modlitwa bez Boga
Pisząc wiersz myślałem o samotności. To jeden z tekstów z cyklu o zmaganiu się z Bogiem/bogiem i z własnym cieniem. Tu jest modlitwa samotności, bez Boga (vide: tytuł), prośba by był. Twoja interpretacja też ciekawa, cieszę się, że wiersz można odczytywać na różne sposoby.Lucile pisze: ↑25 sty 2018, 15:56Tomaszu, jest jeszcze trzecia ścieżka, też ją wyczuwam. A w miarę wczytywania się coraz bardziej. To rozmowa samego ze sobą, ze swoimi lękami, demonami, ostatecznością, bólem – a właściwie strachem przez nim – powiem wprost – to monolog, modlitwa o łaskawą, dobrą śmierć
Pozdrawiam.
Tomek