limeryk w aucie

[iskierka]

w mieście Łodzi pewna pani
wysiadła gdzieś na przystani
załatwić się chciała
papieru nie miała

zrobiła więc w poczekalni

[Liliana]

zdecydowanie na nie,
zamiast uśmiechu, budzi we mnie niesmak,

[Gloinnen]

Dla mnie też sranie to nie temat na wiersz.

[Sede Vacante]

Hahahaha, oj, oj.
Też tak myślę: Limeryk o kupie? "Będę srał cię. W aucie. Aha." - ?
Ale nie chciałem komentować, żeby już iskierka się nie gniewała.
Choć z drugiej strony, rozbawił mnie taki limeryk przez moment. Taki właśnie o "sraniu", bo ie spodziewałem się po iskierce takiego poczucia humoru

Iskierko - pisz dalej, będzie lepiej

[Gloinnen]

Będę srał cię. W aucie. Aha."

O matko, nie wyrobię ze śmiechu...

[iskierka]

Ale nie chciałem komentować, żeby już iskierka się nie gniewała.

A na co mam się gniewać? Jestem na portalu literackim Sede
nie ma czasu na gniewanie się, kłótnie, ani inne niepotrzebne
rzeczy

[skaranie boskie]

Wiesz Iskierko, pomyślałem sobie, że pewne tematy okołofizjologicze, można opisać zdecydowanie łagodniej, nie pozbawiając ich przy tym soczystego wydźwięku.
Poniżej moja próba limeryku na zasugerowany temat.


Pewna dama z miasta łodzi
nie wiedziała gdzie wychodzić.
Kiedyś w czasie spaceru,
z braku rolki papieru,
w poczekalni jej ból się urodził.

[Gloinnen]

z braku rolki papieru,

To aż całą rolkę potrzebowała?
To nieźle ją musiało przycisnąć...

[Sede Vacante]

Haha, Skaraniek dał świetną, wyważoną i dowcipną wersję. Ale Glo. muuuusiała swoje....

[Ewa Włodek]

wolę pisanie na inne tematy...

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa