myszy węże szakale
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: myszy węże szakale
oooo, a tuja bardzo dobra miniatura. Tak, to zdecydowanie ma swoje przesłanie, cała historię ludzkiej dominacji i obojętności wobec wszystkiego, tak naprawde, co nas otacza.
Bardzo mi się podoba, zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Jest przekaz, potrzebne niedopowiedzenia, emocje, mocna historia w kilku wyrazach.

Bardzo mi się podoba, zrobiło na mnie ogromne wrażenie.
Jest przekaz, potrzebne niedopowiedzenia, emocje, mocna historia w kilku wyrazach.

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: myszy węże szakale
Mnie się też podoba, głównie ze względu na dobrze skonstruowany zapis.
Glo.
Rycie nor kojarzy się wieloznacznie. Ma w sobie coś z tchórzostwa - w norze można się ukryć. To także rodzaj działania instynktownego (zwłaszcza w powiązaniu z tytułem) - a więc - pewne zezwierzęcenie? Powrót do najniższych imperatywów, które rządzą ludźmi (zawsze doszukuję się ogólnoludzkich aspektów w wierszach)?wierszonna pisze:nory coraz większe
Tytułowe zwierzęta układają się w piękny łańcuch pokarmowy - jedne zjadają drugie - zajmują nawzajem swoje miejsce. Drugim dnem miniatury jest więc walka o przetrwanie, bezwzględna rywalizacja o tę norę, to schronienie - a zarazem o ciemność. Bo nory wygrzebane są w ciemności.wierszonna pisze:myszy węże szakale
Odczyt literalny, jak najbardziej zrozumiały. Nory wykopuje się w ziemi, zatem opisujesz dynamikę pewnego zjawiska. Ale "wzrusza" - to może oznaczać także "porusza", a zatem - wzbudza jakieś emocje. Ziemia jednak jest bytem martwym. Ta obojętność może być i jednocześnie pozorna, i znacząca. Personifikacja ziemi czyni ją ważną postacią dramatu. Cierpliwa, przyjmująca obserwatorka, ostatnia opłakująca, gościnna bez wyjątku dla wszystkich (wcześniej czy później). Milcząca. Ale budzi zaufanie. Jest doskonałym punktem odniesienia dla każdego dramatu, rozgrywającego się na scenie życia.wierszonna pisze:wzrusza to
tylko ziemię
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: myszy węże szakale
Ładna miniaturka, aż szkoda, że nie haikuwierszonna pisze:nory coraz większe
wzrusza to
tylko ziemię

Przede wszystkim zawiera podsumowanie: "wzrusza to tylko ziemię", a w haiku nie sugerujemy niczego na silę.
Podoba mi się zwłaszcza to, na co zwróciła uwagę Gloinnen:
"Tytułowe zwierzęta układają się w piękny łańcuch pokarmowy - jedne zjadają drugie - zajmują nawzajem swoje miejsce.
Drugim dnem miniatury jest więc walka o przetrwanie, bezwzględna rywalizacja o tę norę, to schronienie - a zarazem o ciemność."
A gdyby, zamiast wyliczać te wszystkie zwierzęta po kolei, postawić na wyobraźnię czytelnika?:
- jak cicho
wśród krecich kopców- leśny grób
http://bit.ly/126sFpM
Re: myszy węże szakale
ziemia i niebo sa w nas. My pomiedzy nimi. Wobec siebie...ciagi ewolucyjne. I w kazdym drzy czasem.myszka i budzi sie wilk
Re: myszy węże szakale
Dzięki bardzo wszystkim
Glo, ale wnikliwie
Sokratex, tytuł ten zaistniał także ze względu na brzmienie (sz ż sz....). haiku uwielbiam, ale raczej nie jestem w tym dobra, próbowałam, jednak za bardzo ciągnie mnie do wymykania się regułom. Ty natomiast czujesz je świetnie.
zdrówka

Glo, ale wnikliwie

Sokratex, tytuł ten zaistniał także ze względu na brzmienie (sz ż sz....). haiku uwielbiam, ale raczej nie jestem w tym dobra, próbowałam, jednak za bardzo ciągnie mnie do wymykania się regułom. Ty natomiast czujesz je świetnie.
zdrówka
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: myszy węże szakale
Ale widać w drzemiący Tobie potencjałwierszonna pisze: haiku uwielbiam, ale raczej nie jestem w tym dobra, próbowałam, jednak za bardzo ciągnie mnie do wymykania się regułom.

Odnośnie reguł... wbrew pozorom pomagają w czytaniu, kierunkując odbiór. Można tak napisać miniaturkę,
żeby w wersji skojarzeniowej miała znaczenie metaforyczne, jednak wiedząc, że to niedozwolone (pójście na łatwiznę),
czytelnik szuka przede wszystkim właściwego tropu.
Powiedzmy Basho w tłumaczeniu Czesława Miłosza:
- Odwiedzając groby
Siwowłosi chylą się
Nad swymi laskami.
- Odwiedzając groby
Laski mogą się niektórym kojarzyć dwuznacznie

do głównego odczytu, dodatkowy - uzupełniający go.
Powiedzmy, że stojąc nad grobem starzy ludzie bardziej cenią młodość, choćby została im już tylko w formie nabytej
(dajmy na to bogaty staruszek wziął sobie za żonę laskę).
Oczywiście to tylko tło, ale nic nie ujmuje głównemu planowi:
ciężar życia, przeszłych zdarzeń, coraz bardziej pochyla głowy starców nad ziemią.
Laska jako ogniwo łączące myśli (zrodzone w głowie) z ziemią w której jest już po pewnym czasie więcej bliskich,
niż tych jeszcze żywych.
Pozdrawiam.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: myszy węże szakale
Brawo za pomysł i wieloznaczność 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: myszy węże szakale
sokratex, napisałam kiedyś
------------------
haiku, o haiku
maleńki liryk
językiem snu dotyka
w wiśniowym smaku
--------------
zakrzyczano mnie na forum haikowskim, że to nie haiku, ale ja je lubię
też pozdrowienia
Dodano -- 29 sty 2013, 19:32 --
anastazjo
dzięki
------------------
haiku, o haiku
maleńki liryk
językiem snu dotyka
w wiśniowym smaku
--------------
zakrzyczano mnie na forum haikowskim, że to nie haiku, ale ja je lubię
też pozdrowienia
Dodano -- 29 sty 2013, 19:32 --
anastazjo
