Vatel transmutuje cukier
kwiaty jak żywe pachną więdną
cukrowe szkło tłucze się z jękiem
jest gorzkie i rani
dobrze rozumiem co znaczy służba
Królowej umyto już krocze
lecz Słońce nie zajdzie dziś dla niej
kanarki są zbyt małe by ukoić
książęcą podagrę
co innego serce papugi moje serce
grudzień 2011
Vatel transmutuje cukier
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Vatel transmutuje cukier
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Vatel transmutuje cukier
Generalnie lubię Twoje pisanie, bo masz swój niepowtarzalny i rozpoznawalny styl. Nie jest to kopiowanie tego, co wszędzie i wszyscy...
Ten tekst również jest taki pietrkowy.
Wydaje mi się jednak mocno hermetyczny, być może dlatego nie doczekał się większej ilości komentarzy.
Poczytałam sobie o Vatelu.
Ale dalej nie wiem, jakiego klucza tutaj poszukać.
Uczty?
Ukryte pod pozorami wystawności, przepychu - małe dramaty?
Konfrontacja apetytu na życie z pewną schyłkowością...
Może odnosisz się do filmu, niestety nie oglądałam... Tak więc wiersz niewiele mi mówi...
Pozdrawiam,
Glo.
Ten tekst również jest taki pietrkowy.
Wydaje mi się jednak mocno hermetyczny, być może dlatego nie doczekał się większej ilości komentarzy.
Poczytałam sobie o Vatelu.
Ale dalej nie wiem, jakiego klucza tutaj poszukać.
Uczty?
Ukryte pod pozorami wystawności, przepychu - małe dramaty?
Konfrontacja apetytu na życie z pewną schyłkowością...
Może odnosisz się do filmu, niestety nie oglądałam... Tak więc wiersz niewiele mi mówi...
Pozdrawiam,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Vatel transmutuje cukier
Przeczytałem, że był taki film z 2000r. Vatel o pewnej uczcie,
też go niestety nie oglądałem, może znajdzie się jakiś z Piętraszków,
który to widział i opowie coś mądrego...a może Pietrek coś zdradzi...
też go niestety nie oglądałem, może znajdzie się jakiś z Piętraszków,
który to widział i opowie coś mądrego...a może Pietrek coś zdradzi...
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Vatel transmutuje cukier
no tak, powinienem umieścić jakiś odnośnik - tekst jest impresją powstałą po obejrzeniu filmu "Vatel"
(ze znakomitym Depardieu w roli tytułowej) - nie funkcjonuje samodzielnie, ale nie mogłem się oprzeć
wizji reżysera, taka kompulsja
czasem udaje się wyjść "poza" inspirację, u-uniwersalnić, czasem nie, ale może przynajmniej zachęcę kogoś
do sięgnięcia po film
dzięki za wgląd, pozdrawiam
(ze znakomitym Depardieu w roli tytułowej) - nie funkcjonuje samodzielnie, ale nie mogłem się oprzeć
wizji reżysera, taka kompulsja
czasem udaje się wyjść "poza" inspirację, u-uniwersalnić, czasem nie, ale może przynajmniej zachęcę kogoś
do sięgnięcia po film
dzięki za wgląd, pozdrawiam
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)