CHŁODNY DZIEŃ LATA
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
CHŁODNY DZIEŃ LATA
Z tamtego dnia zapamiętałem
głos swój, co wbił się w puste ściany,
wspierany setką innych dzwonów.
A wszystko tak bezbronnie białe,
w przestrzeni, którą oddać miałem.
Klucz, tuż za rogiem wyrzucony.
Nie obejrzałem się za siebie,
nie zatrzymałem raz ostatni,
nie rozliczyłem z własnym wczoraj.
Co z sobą wziąłem? Coś tam z szafy,
kilka pożółkłych fotografii,
wiersz z dna szuflady. Duszę chorą.
Co zostawiłem? Nie odpowiem.
Czas się zatrzymał, cofnął nawet,
stopą niepewną zaparł w progu.
Chroniczny bezruch zwartych powiek,
myśli przedśmiertnie purpurowe,
serce srebrzone warstwą lodu.
Dziś wiem już, co to znaczy tęsknić
za latem szarym i niepięknym
i łzą na szybach starych okien.
Zabrałem widać znacznie więcej,
niż okruch w zaciśniętej pięści
i sztuczny, udawany spokój.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein