po latach

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

po latach

#1 Post autor: coobus » 28 gru 2012, 12:16

Głowę umyję wieczorem,
że wcześnie... nie szkodzi, wiem.
A rano szaty ubiorę,
świątecznym znaczone dniem.

Zegar przyśpieszy swe bicie
i da mi umowny znak,
i będę gotów o świcie,
o świcie bladym, o tak…

Wtopię się w głuche milczenie
i wszystko wyda się snem.
Zmierzę się z dawnym marzeniem,
zmierzę się, zmierzę z tym dniem.

A potem dzwonek zadźwięczy,
zaskrzypi znajomo próg,
mocniej się chwycę poręczy,
niepewny miękkich nóg.

Po schodach zejdę powoli,
jak w jakimś męczącym śnie.
Pomyślę… boli, wciąż boli,
bo nie minęło, o nie.

Nie zechcę patrzeć jej w oczy,
ukryję drżenie i strach,
lecz wzrok jak pijak się stoczy,
bezwolny taki, że ach...

Nie zechcę witać wylewnie,
podejdę twardy jak głaz,
lecz głos załamie się pewnie,
załamie… jak już nie raz.

A potem, potem, potem…
czas stanie, jakby na złość.
Nic się nie zacznie z powrotem,
a jednak… zacznie się coś.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „coobus”