kalejdoskop próżni

[niepozorny]

Miladoro - pochwalam użycie wierszo(w)gryzarki, bo w kilku miejscach pomogła widzieć ostrzej co leży w szkatułce.

[Miladora]

pochwalam użycie wierszo(w)gryzarki

A więc jednak się przydała.

Dzięki, Niepozorny.
I miłego dnia

[skaranie boskie]

Pokusiłem się contrafactum...

wokół ta sama rzeczywistość
niechętna wciskać mózg w obrazy
nie czyha bo co ma się zdarzyć
gdy rzadko cichobrzękiem pryska

przepadną w ścianach stare sprawy
i żrący dym pogorzeliska

nic nie ma został bieg na przełaj
na prostych drogach pełnych bredni
wytyczne zachceń w środku pętli
rozkleją myślopłodny nieład

dziś świeże płótno nowy werniks
i niczym łuska amfiteatr

jak zawsze naprzód biegną cienie
podeszwa krokiem raźnym zdąża
niezamysł lekko palce trąca
by śmiało złogi orał lemiesz

i choć wciąż dalej nam do końca
nie skacze pajac po arenie

[Nicol]

No proszę proszę

[Miladora]

Pokusiłem się contrafactum...

A niech mnie, Skaraniek!

Ładnie się wgryzłeś na opak.

No proszę proszę

A dziękuję, Nicolku.


No to zdrowie wiewiórek wierszowych

[djmikada]

Miladorciu moja miła,
cóżeś Ty tutaj wyczyniła
wierszogryzarkę Tyś tu wstawiła,
a ona zamiast w wiersz Twój się wgryźć
toż ona z mego języka zrobiła języków kiść!

ps ... a swoją drogą bardzo ciekawie napisany wiersz... biegam ja sobie po forum stronach i nadziwić się nie mogę, tyle tu wspaniałości...heh gdzie mi tu do Was gdym laik straszny...

[Miladora]

cóżeś Ty tutaj wyczyniła

A żebym to ja sama wiedziała?
Tak mnie jakoś wzięło na supełki-węzełki.

Buźka, Mi, z podziękowaniem za hecny wierszyk.