Okno

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Okno

#1 Post autor: Sokratex » 04 lut 2013, 23:57

      • Podwórze tak tu małe, tak ciasne, że moje.
        Okno przeciwko oknu uchyla firanki,
        ręka starej kobiety, troszczącej się o mnie

        schodzi ze mną po schodach, gdzie ten rudy chłopiec,
        co chorował na Downa - szczur w potrzask schwytany,
        oddaje mi po latach to, co było moje.

        Nieuleczalne piękno... zatrzymuję oddech,
        jak wtedy, gdy ze śmiechem - tknięty kamieniami,
        zdejmując rękę z czoła wyciągał ją do mnie.

        Uciekałem od tego obrazu spod powiek,
        a on czekał z krwią w dłoni, z uśmiechem na twarzy,
        jedną chwilą skazując całe życie moje.

        Patrzyliśmy na siebie. Na zewnątrz, w wieczorze
        śnieg zamykał latarnie, zmieniały się trawy,
        z czasem deszcze i wiatry skłóciły się o mnie,

        bym już wracał po schodach, znów wyższych o stopień,
        do wspomnień, tych sprzed chwili, tych zaraz nad ranem,
        na podwórze tak małe i ciasne, bo moje,
        w ręce starej kobiety troszczącej się o mnie.


        https://www.youtube.com/watch?v=eW33wN2EufY


ODPOWIEDZ

Wróć do „Sokratex”