Cmok

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Cmok

#11 Post autor: Ewa Włodek » 13 lis 2014, 20:41

Magnolia88 pisze: Tu z kolei widać fascynację znakomitą literatura francuską
eee, chyba nie, Magnolio, to taka moja wariacja na temat znanej baśni dla dziatwy. :Lubie sobie czasem opowiedziec nie-bajke...
:rosa: :rosa:
Garga i Panta pisze: Magnolia88 pisze:
Tu z kolei widać fascynację znakomitą literatura francuską("Gargantua i Pantagruel".
,racja,jak u mnie.GARGA-ntua i PANTA-gruel
witaj, cieszę się, że Cię uśmiechnęłam tym żabolem...
:) :)
anastazja pisze:
Dawno nie czytałam takiej bajki.
ech, Anastazjo, tak mi się na starość umyśliło skrybać bajki inaczej ;)
:rosa: :rosa:

Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że wpadliście, spojrzeliście i rzekliście serdecznie...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Cmok

#12 Post autor: skaranie boskie » 14 sty 2015, 20:04

Właściwie, po małej cenzurze, można by dzieciom czytać przed snem.
Niech się smarkateria uczy, że nie zawsze jest kolorowo, a happy end czasem bywa przewrotny.
Super bajeczka, Ewo.
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Cmok

#13 Post autor: Miladora » 18 sty 2015, 21:42

Fajna bajeczka, Ewuńku. :)
Wprawdzie całowanie się z żabą poodwracano już na wszystkie możliwe strony, ale podałaś to na interesującym talerzu.

A przy okazji:
Ewa Włodek pisze:Spojrzał w stronę(,) z której posłyszał wołanie,
Ewa Włodek pisze:bo pił wczoraj, więc dawno, i wypił raczej niewielką stągiewkę gorzałki,
Sugeruję - wychylił zaledwie niewielką itd.
Ewa Włodek pisze:- Oj, nie patrz na drogę – usłyszał jednakowoż
To niezbyt odpowiednie słowo, moim zdaniem. Opuściłabym je.
Ewa Włodek pisze:tylko zerknij tutaj, na kamień!
Perceval najpierw potarł uszy, później przetarł oczy i spojrzał na spory kamień,
Może spojrzał na spory głaz?
Ewa Włodek pisze: kiwała do niego łapką!
- No, nareszcie! – zawołała. – Nareszcie popatrzyłeś! Jak to dobrze! Bo wreszcie będę miała towarzysza życia! – Żaba zamrugała powiekami, podniosła się na tylne łapki,
Ewa Włodek pisze:a będziemy żyli długo i szczęśliwie – zachęcała.
Konsekwencja czasów - zachęciła.
Ewa Włodek pisze:- Kim ty jesteś? – zapytał, i pomyślał
Bez przecinka. Albo "zapytał, myśląc, że gdyby"
Ewa Włodek pisze:I dlaczego nie szukasz go między, hmmm, swoimi? – indagował.
Konsekwencja czasów. Skoro "poczuł", to nie "indagował", tylko również czas przeszły dokonany. Na przykład "zagadnął".
Ewa Włodek pisze:Zobaczysz, przystojniaku – trajkotała.
Jak wyżej - zatrajkotała.
Ewa Włodek pisze:z zieloną skórą, ożywioną dwiema turkusowymi smugami, biegnącymi od szczytu łebka przez szyję wzdłuż boków do udek
Bez przecinków.
Ewa Włodek pisze: a i to tylko po ciemku(,) i po spożyciu.
Dałabym przecinek.
Ewa Włodek pisze:raz udało mu się tak spić białogłowę, że dała się zaciągnąć do izby,
Pozwoliła się zaciągnąć?
Ewa Włodek pisze:i brudna starucha, zatrudniona w karczmie
Bez przecinka.
Ewa Włodek pisze:A tu mu proponowano głośnie i spektakularne obłapiania
Głośne.
Ewa Włodek pisze:- Czyli – wydukał – mam cię pocałować i wtedy czar zacznie działać? – upewniał się.
Konsekwencja czasów - upewnił się.
Ewa Włodek pisze:Pocałuj mnie w gębusię, i wszystko się zmieni
Bez przecinka.
Ewa Włodek pisze:a głowę zielonej nadobnisi – na wysokości własnej głowy.
Na wysokości własnej twarzy?
Ewa Włodek pisze:Chciał przetrzeć oczy, więc podniósł rękę (i) ujrzał żabią łapę.
Albo szerzej - więc podniósł rękę, ale zamiast niej ujrzał żabią łapę.
Ewa Włodek pisze:kostropata skóra, gęsto naznaczona guzami i brodawkami.
Bez przecinka.

Obiecała... A jeżeli nie dotrzyma? :bee:

Miłego :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Cmok

#14 Post autor: Ewa Włodek » 20 sty 2015, 19:08

skaranie boskie pisze: Właściwie, po małej cenzurze, można by dzieciom czytać przed snem.
eee, dzisiejsze dzieci znają już mniej cenzuralne bajki, Skarańku ;)
:beer: :beer:
Miladora pisze: Wprawdzie całowanie się z żabą poodwracano już na wszystkie możliwe strony, ale podałaś to na interesującym talerzu.
och, Mila, choć odgrzewane, ale jakoś tak mi się zachciało zabawić...
A za te gigantyczna pracę hafciarską nad moimi niedoróbkami - dzięki Ci najpiękniejsze! Jesteś nieoceniona!!! Buźki!!!
:rosa: :rosa:

Kochani
tak fajnie, że jesteście, że się dobrze bawiliście przy moim słowie, a za Wasze słowa - to ja Wam cuuuudnie dziękuję...
i samo dobre do Was posyłam...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”