Dwunastka

[eka]

Moja uwaga wywołana przeróbką dialogu jest następująca: jak to dobrze, że style bywają tak odmienne, że Gorgiasz ma swój, niespieszny, nasycony liryzmem opisu, malarskością i jednocześnie filozoficzną refleksją.
Udana przeróbka jego oponenta jest dla miłośników emocjonalnych osobowości literackich bohaterów, czyli dla amatorów dobrej literatury popularnej.

[mirek13]

Świat mnie uczy, że trzeba gonić
Śpieszyć się, batem ciąć, bo na własny pogrzeb można się nie załapać.
Gdzieś to opisałem... aha, już podrzucam...
A nikt nie ujmie Gorgiemu jakości i mądrości. Tylko czasu jakoś nie mamy, Eka.

[Gorgiasz]

Z najwyższym zainteresowaniem zapoznałem się z Twoją propozycją. Jest jak najbardziej interesująca sama w sobie, jako twór do pewnego stopnia autonomiczny, dobrze napisana i ciekawa, jednak nie koresponduje z charakterem całości. I trudno wymagać, aby tak było. Każdy z nas pisze inaczej. W każdym razie dziękuję za tak wnikliwe podejście do mojej pisaniny.

Tak, to Ty. I bardzo dobrze.
Rozumiem Twoje uwagi.

[Halmar]

Kiedy czytam ten utwór, przypomina mi się (nie wiem, czemu), moje studenckie życie, kręcące się w atmosferze imprez, przygotowań do imprez, odpoczywaniu po imprezach. A w międzyczasie - rozmowach o wszystkim, o niczym. Nagle, jak to po pijaku, okazywało się, że nawet najbardziej prozaiczne sprawy, czynności, mają głęboki sens.
I tak jest w tym przypadku. Mimo pozorów głębokości, rozważania są dość pobieżne, odpersonalizowane. Prawdopodobnie to moje własne, indywidualne, prostackie odczucie. Być może (a nawet na pewno) nie poznałam się na mądrości wynikającej z przekazu.
Wybacz, ale jestem tylko głupią kobietą.

[Gorgiasz]

Ad. Halmar
Dziękuję za wizytę i opinię. Nie mam czego wybaczać, każdy odbiera tekst indywidualnie i cieszę się, że szczerze wypowiedziałaś co o nim myślisz. Takie podejście jest dla autora najcenniejsze.

[Halmar]

Mhm. Napisałam, bo widzę że tekst cieszy się zainteresowaniem. A ja, w stanie, w którym się aktualnie znajduję, mam wrażenie, że mogę ocenić nawet Platona. Wypowiadam się zawsze szczerze, mimo tego co o mnie myślisz, Gorgiaszu.
Wybacz, że to tylko opinia głupiej kobiety. Jeszcze nie odebrano nam prawa głosu.

[Gajka]

Gorgi, a może zamiast zaimków - swego, swych - napisać - swojego, swoich
taka mała sugestia.

Pozdrawiam

[Gorgiasz]

Gorgi, a może zamiast zaimków - swego, swych - napisać - swojego, swoich
taka mała sugestia.

Sądzę, że można i tak, i tak. Nie ma to istotnego znaczenia.

[mirek13]

Nie jestem specjalnie popularny, więc nie wiem skąd ta konstatacja, Eka.
A co do przeróbki, to znowu pozwolę sobie przekleić koment:

Nie pasuje ta przeróbka, bo to tylko fragment, ale sprawa jest oczywista.To Twój styl, Twoje myśli, Twoje tempo i Twoje słowa.
Pobawiliśmy się tylko formą. Mam nadzieję, że z pożytkiem dla forumowiczów.
Tych najmądrzejszych pod słońcem, kiedy tu wchodzą, i od razu wszystko wiedzą.
A zabawa z Tobą, to ogromna, intelektualna przyjemność.
Hejka.

[eka]

Przeklejony koment rozumiem, że nie do mnie aluzja, bo nie przypominam sobie, zapewne więc do Autora opowiadania.

Nie jestem specjalnie popularny, więc nie wiem skąd ta konstatacja, Eka.

Udana przeróbka jego oponenta jest dla miłośników emocjonalnych osobowości literackich bohaterów, czyli dla amatorów dobrej literatury popularnej.

Ta?

Z obserwacji poczytności literatury popularnej na rynku. Jest na nią chyba największe zapotrzebowanie.

Proza, którą uprawia Gorgiasz tez ma swój krąg odbiorczy, na pewno mniejszy, bo nie wszyscy zawracają sobie głowę fizyczno-filozoficzno-teozoficzną naturą rzeczywistości.
Wieloświat, kolapsy, poziomy świadomości, przejścia w równoległe rzeczywistości... tak jak je 12-stka w części reprezentuje.

Wiesz, Gorgi, mnie zachwycił koniec, ta mgła, pociągnięcie całego świata w inny czas Apostołów, równoległy do tego z NT.
A i podejrzewam, że narrator w tej odnodze jest jednym z Dwunastu, może i dociekliwa 12-stka również? : )
Ciekawe, planujesz kontynuację tej historii?