A mnie, myślisz, to nie lecą?Sede Vacante pisze: Już coraz mniej się chce kiedy lata lecą,

I co z tego. Pisać zaczęłam stosunkowo niedawno i teraz sprawia mi przyjemność, że nadganiam czas.
Nie mów o braku motywacji - jeżeli masz frajdę z pisania, to masz i motywację.

Sede, nie wystarczy pisać - trzeba jeszcze pracować nad warsztatem. Sam powiedziałeś, że dotychczas tego nie robiłeś.
No to masz teraz powód, by zacząć robić to świadomie.
A skoro masz lekką rękę do prozy, to pisz prozę - nabierz rozmachu, naturalności, a wtedy także Twoja poezja na tym zyska.
Pisz, chociażby krótkie scenki, humoreski, groteskę, fantastykę - próbuj różnych gatunków.
To mogą być miniatury.
Zaczniesz lepiej panować nad słowami i nabierzesz wyczucia. I daję głowę, że zacznie Ci to sprawiać przyjemność.

Spróbuj też innych tematów w poezji. Innych rodzajów. Satyry? Fraszek?
Im więcej się pozna, tym bogatszy warsztat.
I jeszcze nadal wszystko przed Tobą.

Czy pisałam Ci o wydawnictwie Black Unicorn? Zajrzyj sobie, na jakich warunkach wydają.

Buźka i nie spuszczaj nosa na kwintę.
