Taka jak ja, tylko piękna

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 142
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Taka jak ja, tylko piękna

#1 Post autor: Bernierdh » 08 gru 2015, 22:46

Mother Love Bone - Chloe Dancer/Crown of Thorns


Gdy o tobie myślę, widzę tani, amerykański motel. Wiesz, obskurny, z obrzydliwym recepcjonistą, spermą na pościeli i zaschniętą krwią w wannie. Dziurę w której naćpani viagrą senatorzy dymają nieletnie prostytutki, a my w niej mieszkamy, żyjemy; oddychamy spalinami, jajkami i bekonem, a żywimy się kinem samochodowym.
Z tym mi się właśnie kojarzysz. Tu właśnie jesteś, całą sobą, zniszczoną i gładką jak powierzchnia lustra, przepoconą i świeżą, na wpół martwą i śmiejącą się z żywych trupów. Kręcisz dupą w knajpach, a ja krzyczę, przywiązany do sufitu:
- Satoru Iwata nie żyje!
Uśmiechasz się paskudnie, jakbyś spróbowała właśnie cytryny i odpowiadasz:
- Święć Kirby nad jego duszą. Wszyscy umierają.
- Michael Jackson - wymieniam. - Robin Williams.
- Brittany Murphy. - Masz jej oczy. - Terry Pratchett.
- Terry Pratchett nie żyje?
- Oczywiście. Gdzie byłeś przez kilka ostatnich miesięcy?
- Na księżycu.
Księżyc pachnie potem, ma wygodne poduszki i bardzo brudne kible. Żre się w nim parówki i pije zimną colę. Umiera powoli z nudów i powołania.
Na księżycu czuję się jak w domu.
Bawisz się moim nożem z rękojeścią udającą kozią nóżkę. Oblizujesz go. Krew kapie na podłogę i zostaje ci w kąciku ust. Z moich żył, prosto na twój język.
- Autodestrukcja - mówisz. - Za trzy, dwa, jeden...
- Nie mogę dokończyć, bo przywiązałaś mnie do sufitu.
- Sam się przywiązałeś. Trzeba było nie błagać o pomoc.
- Nie błagałem - kłamię.
- Nie oszukuj - mówisz, sięgając po strzykawkę. - Znam cię lepiej, niż ktokolwiek inny.

***

Z łopatek kelnerki wystają gałęzie. Czarne, pokryte cierniami. Niegdyś skrzydła, lecz już dawno pozbawione piór. Podaje kartę dań, uśmiechając się fałszywie, jak kasjerka w hipermarkecie, która właśnie założyła świeżego pampersa.
- Co podać?
- Seks, popkulturę i lasy amazońskie.
- Dziewięć złotych, jedenaście groszy.
- Bardzo zabawne - mówisz. - Zapomniałeś o śmieciowym żarciu i najaczach, szytych rękoma pięcioletnich dzieci z biedniejszych rejonów Azji.
- Nie zapomniałem. Po prostu buty ciężko wchodzą.
Zabierasz mi nóż, strzykawkę, żyletkę.
- Idę zatańczyć - oświadczasz, chwiejąc się jak ministrant po wizycie księdza. - To przez obcasy - mówisz. - A ten tekst o ministrancie był żałosny.
W knajpie panuje cisza. Na świecie panuje cisza. Nawet na Ukrainie.
- Coś do picia, szefie? - pyta kelnerka.

***

Patrzymy wspólnie, jak ten przybytek płonie. Jak rozpada się na kawałki.
Kładziesz mi głowę na ramieniu. Ogień odbija się w twoich oczach.
- Jesteś moją częścią - zauważam.
- Jestem taka jak ty - mówisz.

***

Znajduję cię pewnego dnia, leżącą we własnej krwi i własnych szczynach. Zabieram ci ostrze z kozią nóżką. Wyrzucam butelkę po wódce i sreberko, w którym trzymałaś proszki.
Obok stoją wszystkie problemy świata i śmieją ci się w martwą twarz.
Odganiam Murzynów, Żydów, Putina i Arabów. Odganiam Amerykę i feministki.
Odganiam ich wszystkich, a głodujące dzieci wynoszę na dwór.
Wyłączam telewizor i zatykam kibel kluczami od pokoju.
Potem patrzę w lustro, we własne zmęczone oczy i dochodzę do wniosku, że w jednym miałaś absolutną rację. Wszyscy umierają. Po trochu.
Pstrykam palcami i wszystko znika. Pogrążam się w pustej ciemności.
Może kiedyś się spotkamy. Może kiedyś się odrodzisz. Może nawet zaistniejesz.

23.07.2015
Ostatnio zmieniony 13 gru 2015, 14:32 przez Bernierdh, łącznie zmieniany 2 razy.
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S
archiwum bełkotów

karolek

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#2 Post autor: karolek » 09 gru 2015, 1:30

.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2016, 22:05 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#3 Post autor: eka » 09 gru 2015, 19:41

Jak dobrze, że wróciłeś! I to z jakim opowiadaniem, ech Autorze, pisz, pisz, pisz i publikuj.
Przyrzeknij, dobrze?
No bo szacun... jak stąd do biegunów galaktyki.
Nic nie przesadzam. Strasznie ciężko dzisiaj napisać coś co zatrzyma czytelnika w prozie. Przynajmniej takiego, który w miarę obczytany jest, czyli zaliczył to, co najlepsi w tej materii spłodzili.
Wiadomo, klasyka po doświadczeniach XX wieku, tych historycznych i tych eksperymentatorskich z zapisem świata przedstawionego, doszła do ściany.
No i życie jest zdecydowanie ciekawsze od każdej fikcyjnej a prawdopodobnej fabuły, stąd popularność dokumentów, fantasy, thrillerów, a nawet durnych harlequinów.
A Ty serwujesz historię relacji, tkając ją z najszlachetniejszych, najlepszych cech wymienionych powyżej gatunków.
Ona i on. Przestrzeń? Hmm... różne możliwości, interakcje z bohaterką książki lub może jeszcze bardziej prawdopodobnie z autorką tekstu, na pewno z kimś kogo się w tzw. realu nie zna. A może osobą 100% wymyśloną? Zatem przestrzenią akcji są miejsca wyobraźni znane tylko tytułowemu bohaterowi, który prowadzi jednocześnie narrację. Pierwszoosobowa jest zawsze bardziej przekonywująca. Znowu plus.
Czas epizodów ( Ilu w zasadzie? Trzech? Czterech?) bardzo krótki, a wydaje się, że w tej relacji unaoczniającej pokazujesz spory szmat czasu.
Charakterystyka bohaterów to majstersztyk! Jedno jest określane przez drugie, a nie wydarzenia, zresztą zdarzeń takowych nie ma. Obrazy, wizje, może tylko ta śmierć bohaterki nosi znamiona realności. A tyle przecież można o nich powiedzieć. Wyższą szkołą jazdy jest pokazać osobowość w prawie przezroczystej fabule opowiadania. Nasuwa mi się kilka znanych nazwisk, od Kafki począwszy, ale bardzo jakże odlegle od tego znakomitego kawałka. Nasyconego również surową liryką.
Przesłanie? Na szczęście są jeszcze ludzie bezkompromisowo wierni nie byle jakiemu życiu, ale wartościom, i kiedy walka o nie staje się niemożliwa, kiedy świadomość klęski żyć nie pozwala, następuje autodestrukcja. Czy tacy ludzie jeszcze w ogóle są? Czy muszą się znieczulać, aby trwać?
Czy muszą zostać pokonani przez niemożność naprawy status quo?
Ten fragment jest niesamowity:

Znajduję cię pewnego dnia, leżącą we własnej krwi i własnych szczynach. Zabieram ci ostrze z kozią nóżką. Wyrzucam butelkę po wódce i sreberko, w którym trzymałaś proszki.
Obok stoją wszystkie problemy świata i śmieją ci się w martwą twarz.
Odganiam Murzynów, Żydów, Putina i Arabów. Odganiam Amerykę i feministki.
Odganiam ich wszystkich, a głodujące dzieci wynoszę na dwór.


Na klęskę ludzi takich jak Ona nakłada się oczywiście również fundamentalna niezgoda na byt zawsze skazany na unicestwienie. Piszesz o byciu martwym za życia. Ludziach żyjących pozornie, żywych trupach. Bohaterka przynajmniej jeszcze jest na wpół żywa. Dzięki mądrości, wrażliwości, ale jak może sprawić, aby te dobre cechy jej nie dobijały?
Hamlet się zawahał przed samobójstwem, niewiedza co będzie dalej, po śmierci, dla wrażliwców może być ratunkiem. Bo tam może być gorzej, mówi książę w najbardziej znanym monologu świata. Myślę, że ból bohaterki był silniejszy od niepewności.

Powiem Ci, że mam alergię na czytanie, zmuszam się do zanurzania się w tekst powieści czy opowiadania.
Muszą mnie chwycić i ze mną rozmawiać, rezonować na wielu płaszczyznach, abym kontynuowała lekturę.
Dawno mi się to nie zdarzyło, a Taka jak ja, tylko piękna sprawiła, że nie mogę oderwać się od tych linijek.
Dziękuję.
:kwiat:

Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 142
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#4 Post autor: Bernierdh » 10 gru 2015, 0:13

@karolek
Poprawiona, dziękuję :)
I dziękuję naturalnie, że wpadłeś i również pozdrawiam :)

@eka
Och. Dziękuję pięknie i kłaniam się nisko.
Właściwie ciężko mi cokolwiek odpowiedzieć, bo każda odpowiedź na tak złoty komentarz wyda mi się zbyt prosta i nijaka. Więc po prostu dziękuję.
I pozdrawiam :)

A tam, wróciłem - nie publikowałem ledwie miesiąc :)
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S
archiwum bełkotów

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#5 Post autor: Gorgiasz » 12 gru 2015, 12:16

No to tak: mam wrażenie, że gdzieś już ten tekst widziałem – przemknąłem wówczas wzrokiem przez pierwszy fragment (często tak robię), nie nie dotarło, a nieznane, bądź mało znane nazwiska, które odebrałem jako pretensjonalne - odrzuciły. Ale głowy nie dam, że go widziałem, może nie w tym świecie... W każdym razie, dwukrotnie zerkałem na niego tutaj i wrażenia były jak wyżej. Dopiero po zapoznaniu się z komentarzem eki (nie ukrywam, trochę nim zaskoczony), zabrałem się za solidną lekturę. Przeczytałem kilkakrotnie i powiem, że muszę zaliczyć go do najlepszych tekstów, jakie przez lata napotkałem na forach. Rzadko spotykana perfekcja i spójność wypowiedzi, pomimo pozornego chaosu. Niezwykle wysoki poziom artystyczny. Ale jest trudny i wydaje mi się, że mało komunikatywny; trzeba się wczytać, a codzienność coraz bardziej nastawia nas na bylejakość i tempo, skutkujące takimi właśnie pomyłkami, jaką w tym wypadku popełniłem.
Ostatni akapit coś z Cortazara, czy Fuentesa, nie pamiętam dokładnie. A teraz ubolewam, iż całość jest tak krótka.
- Nie oszukuj. - mówisz, sięgając po strzykawkę.
Kropka – przez pomyłkę zapewne – się wpakowała.

Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 142
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#6 Post autor: Bernierdh » 13 gru 2015, 15:04

Bardzo możliwe, że już widziałeś ten tekst - wrzuciłem go wcześniej na inny portal. Potem miałem wrzucić na piętro, ale... zapomniałem. Wstyd, wiem. I pojawił się z lekkim opóźnieniem.
Nieznane nazwiska to pewnie przede wszystkim Satoru Iwata :) Cóż, doskonale pasował, poza tym umarł akurat na parę dni przed napisaniem tekstu. Fakt, że nie jest postacią powszechnie w Polsce znaną.

Ogromnie dziękuję - i za bardzo miłe słowa, i za poświęcenie mojemu tekstowi tyle czasu :) Teraz nie jestem pewien, czy to mi udało się opowiadanie, czy eka ma taki dar do pisania komentarzy ;)

Tak czy siak dziękuję ponownie :) Kropka poprawiona.
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S
archiwum bełkotów

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#7 Post autor: Gorgiasz » 13 gru 2015, 17:35

Nieznane nazwiska to pewnie przede wszystkim Satoru Iwata
Ależ nie. Słyszałem o Michelu Jacksonie („piosenkarz”) i ponieważ często na forach spotykałem ostatnio nazwisko Pratchetta, zmęczyłem jedną jego książkę. Nie na poziomie. Nazwiska Williams i B. Murphy (ostatnie kojarzy mi się z Prawem Murphy'ego) poszukałem teraz w Googlach, to wiem. A pod hasłem Kirby wyskakują mi odkurzacze, więc prawdę mówiąc, nie bardzo rozumiem użyty przez Ciebie kontekst. Ale w sumie, to nie jest istotne.
Teraz nie jestem pewien, czy to mi udało się opowiadanie, czy eka ma taki dar do pisania komentarzy
Oczywiście jedno i drugie. I tutaj wylania się pewien problem. Widać, jak łatwo można przepuścić naprawdę wartościowy tekst i jak ważna jest reklama (nie w na co dzień używanym, zwulgaryzowanym i pejoratywnym znaczeniu), a właściwie rozumiana jako rzetelna informacja. Tylko, że taka w praktyce często ginie w informacyjnym chaosie. A przecież – pomimo najlepszych chęci – nie sposób wszystko dokładnie czytać, wszystkiemu poświęcić należytą uwagę.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#8 Post autor: eka » 13 gru 2015, 18:10

Bernierdh pisze:czy eka ma taki dar do pisania komentarzy
:jez: Pewnie, że mam, ale na palcach jednej ręki mogę policzyć podobne. Eka się nie myli, czasami manipuluje, ale nie tutaj. To co napisałeś czytam codziennie i ciągle mi za mało.
Zastanawiam się nad każdym niuansem.
-------------------------------------------
Muszę się nauczyć takiego pisania. Masz coś podobnego jeszcze?

Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 142
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#9 Post autor: Bernierdh » 15 gru 2015, 3:30

@Gorgiasz
Z Pratchettem to tak jest, że albo się go kocha, albo nie trafia zupełnie :) Przy Kirbym oprócz odkurzaczy wyskakuje też taki okrąglutki różowy stworek - to postać z gier komputerowych firmy Nintendo, a nazwisko Iwaty leży blisko zarówno postaci jak i nazwy firmy.
W ogóle to w tym miejscu zapędziłem się z odniesieniami w tak pretensjonalne rejony, że jeśli cokolwiek mnie ratuje, to tylko fakt, że to rzeczywiście nie jest wybitnie istotne.

Jeśli chodzi o reklamę to masz absolutną rację, już kompletnie odchodząc od tematu mojego nieszczęsnego opowiadania :) W zalewie informacji istotne przepada, a dziś w informacjach toniemy.

@eka
I jeszcze raz ogromnie dziękuję :)
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S
archiwum bełkotów

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Taka jak ja, tylko piękna

#10 Post autor: anastazja » 04 sty 2016, 22:15

Jakie ładne metafory. Podoba mi się :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”