Gazownia

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Gazownia

#1 Post autor: Gajka » 25 maja 2017, 21:03

W dro­dze do pracy wzro­kiem doty­kam każdą kwit­nącą gałązkę, tak mi zostało po przod­kach. Mama kochała naturę, ojciec może nawet bar­dziej, ale nie raz, nie dwa tylko uda­wała, szcze­gól­nie kiedy ojciec wra­cał z pracy odu­rzony owocowym sadem. Rodzi­ciel pre­fe­ro­wał chmiel, z wie­kiem jed­nak prze­rzu­cił się na fermenty z jabłoni.
Cóż, każdy ma jakieś hobby.
Wkra­czam powoli do biu­rowca, jeden scho­dek, drugi i kolejne, nagle jak wybuch bomby ato­mo­wej sta­czam się w dół.
Nie to, że jestem jakaś nie­zdara, albo szpilki kłują w mózg, to odór gazu, uło­żył moje szare komórki w pozy­cji hory­zon­tal­nej.
Smród to mikre słowo wobec tego co czu­łam.
Wszyst­kie drzwi i okna w budynku roz­sz­czel­nione, nie­które nawet otwarte na - witaj­cie przy­ja­ciele. Zagadka wyjaśniła się bar­dzo szybko.
Eksplo­dowała męska toa­leta.
Nim przy­je­chały spe­cja­li­styczne służby czas spę­dza­li­śmy na zgru­po­wa­niu przed bramą.
Wysoka blondi co chwilę popra­wiała potar­gany irokez, kokie­tu­jąc obec­nych panów, któ­rzy wcale nie zwra­cali uwagi na jej umi­zgi. Pano­wie deba­to­wali nad przy­czyną sytu­acji w biu­rowcu. Wie­śniak cią­gle nawra­cał do pla­no­wa­nej wycinki drzew przed jego blo­kiem. Mówił: teraz jest tam zie­lono, a nie­ba­wem nie będzie, staną ciągi samo­cho­dów.
Piękny widok z okiem czeka miesz­ka­ją­cych w blo­kach.
Wie­śniak, rzekłam ty jed­nak powi­nie­neś miesz­kać na wsi, wtedy miał­byś hory­zonty aż po skle­pie­nie nie­bie­skie, albo Góry Pie­przowe, nie wspo­mnę o pope­ge­erow­skich polach w woje­wódz­twie opol­skim.
Cóż za prze­strzeń… a ty bie­daku dusisz się w cia­snej kli­cie na czwar­tym pię­trze, tylko nocą możesz oddy­chać w miarę swo­bod­nie, bo cały dzień musisz wdy­chać spa­liny z prze­klę­tych samo­cho­dów, a tam, dopiero miał­byś aro­maty – obor­nik pod nosem i gra­tisowo pierd­nię­cia kasz­tanki.
Pozo­stali deba­tują nad usy­tu­owa­niem pię­tro­wego par­kingu i nie mogą dojść do kon­sen­susu.
O tak, macie rację, jakby tak wje­chać tune­lem pod pla­cem krem­low­skim, to można byłoby wyje­chać w San­do­mie­rzu obok Bramy Opa­tow­skiej.
Tam mają cie­ka­wie – pod­zie­mia, a w wąwo­zie Królowej Jadwigi par­kują tiry.
U nas, nawet szczur ma pro­blemy z zaparkowaniem wyżerki z Biedronki.
Cóż taka archi­tek­tura, nie będziemy szat roz­dzie­rać, a jed­nak żal.
Stan wojny che­micz­nej prze­trwaliśmy na zewnątrz w wio­sen­nej aurze, aż żal wra­cać do biur.
W szy­bach przeglądają się zado­wo­lone pro­mie­nie słonka, dam im dzi­siaj luz, niech sobie balan­sują, nawet nie zacią­gnę rolety. Okna otwo­rzy­łam na sze­ro­kość całego świata, niech chłoną ozo­nowe resztki.
Sprzątaczka uwija się jak w ukro­pie, od czasu do czasu sły­szę narze­ka­nia gra­niczące z abs­trak­cją.
Pra­cu­jemy, przy­zwy­cza­jamy nosy do zapa­chów pomie­sza­nych z ulat­niającym się smro­dem, ale jak długo można funk­cjo­no­wać w komo­rze gazo­wej. Nie wytrzy­ma­łam, rzu­cam papiery, idę na reko­ne­sans, wcale nie po biu­rach – wywie­wam do mia­sta, może po powro­cie odświeży się atmos­fera.
Nie miałam racji.
Od dzi­ś jestem na kil­ku­dnio­wym urlo­pie, może do mojego powrotu wszystko się wykla­ruje, a rybki z akwarium nie zrobią - plum.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2017, 19:37 przez Gajka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Komora gazowa

#2 Post autor: eka » 26 maja 2017, 18:56

Tytuł, ze względu na stałe skojarzenie z obozami koncentracyjnymi, dla mnie niezręczny, ale może nie każdy tak ma.
Gajkowe - biurowe opowieści:) Sardonicznie i lekko jednocześnie napisane.
Samo życie rzec się chce, z potrzebną nutką absurdu.
Pozdrawiam.
:)

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Komora gazowa

#3 Post autor: EdwardSkwarcan » 27 maja 2017, 18:40

Nudą zalatuje :)
Taka kobieca paplanina :)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Komora gazowa

#4 Post autor: Gajka » 27 maja 2017, 19:02

EdwardSkwarcan pisze:Nudą zalatuje :)
Taka kobieca paplanina :)
Bardzo cenię szczerość - pięknie dziękuję za komentarz :cha:

Dodano -- 27 maja 2017, 18:39 --
eka pisze:Tytuł, ze względu na stałe skojarzenie z obozami koncentracyjnymi, dla mnie niezręczny,
Ekuś :rosa:
Zmieniłam tytuł, fakt masz 100% racji - dziękuję.
:kofe:

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Gazownia

#5 Post autor: EdwardSkwarcan » 28 maja 2017, 0:50

Gajka pisze:Bardzo cenię szczerość - pięknie dziękuję za komentarz
Dziękuję za szczerą wyrozumiałość. :cha:
:beer:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Gazownia

#6 Post autor: eka » 28 maja 2017, 17:56

O!
Ślicznie dziękuję.
:rosa:

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Gazownia

#7 Post autor: Gajka » 16 cze 2017, 0:28

eka pisze:O!Ślicznie dziękuję.

:rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: Gazownia

#8 Post autor: Nula.Mychaan » 01 lip 2017, 9:29

Masz bardzo lekkie pióro i zdecydowanie czyta się z przyjemnością
:rosa:
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”