Dom na nawiedzonym wzgórzu

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gunnar
Posty: 23
Rejestracja: 20 gru 2016, 16:48

Dom na nawiedzonym wzgórzu

#11 Post autor: Gunnar » 22 lis 2017, 11:22

Lucile pisze:
21 lis 2017, 17:52
Sprawnie napisane opowiadanie. Ładnie i konsekwentnie poprowadzona fabuła.
Nie wiem, czy już naniosłeś poprawki Gorgiasza, bo w dalszym ciągu zauważyłam kilka, naprawdę drobnych niedoróbek. Zgubione ogonki, brak kropki nad ż, brak końcówki wyrazu, itp. Ale to drobiazgi.
Naniosłem, ale wiem, że jeszcze jakieś chochliki w tekście siedzą. Chyba go sobie wydrukuję, bo czytając w papierze lepiej mi się takie rzeczy wychwytuje.
Lucile pisze:
21 lis 2017, 17:52
Gunnar pisze:
10 lis 2017, 16:08
z pewnością wieczorem nigdzie by się nie szlajała.
trochę niestosowne w stosunku do starszej pani Helenki.
Ach ta dzisiejsza młodzież, zero szacunku do starszych ;)

Lucile pisze:
21 lis 2017, 17:52
Gunnar pisze:
10 lis 2017, 16:08
Na akademikach trwała zabawa.
czy to nie jest rusycyzm?
To chyba synekdocha - "akademiki" jako skrót myślowy od "miasteczko studenckie"

Lucile pisze:
21 lis 2017, 17:52
Jeżeli to Twój „opowiadaniowy” debiut na Ósmym, to bardzo udany.
Rok temu coś tu wrzuciłem, ale jeśli chodzi o opowiadanie, będące samodzielną całością, to tak :)

Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”