Nasrałaś w mojej łazience

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Nasrałaś w mojej łazience

#11 Post autor: alchemik » 29 kwie 2018, 15:37

Tak dobry, rozpoznawalny autor wie jak tytułować, aby treść była w klamrze.
A tu treść jest nieodłączną częścią tytułu.
To opowiadanie zmusiło mnie do posprzątania mojej kawalerki.
Zastanawiałem się z domestosem nad sedesem (to taki współczesny chemiczny bóg. Rozumiecie ; domestos, lary i penaty)
Wszyscy sramy, bo to taka fizjologiczna czynność.
Wcale nie razi poetów.
Tych prawdziwych, jak ja.
Czystość jest czymś fajnym, choć oznacza pewne oszustwo sterylności.
Jednak wolałbym, żeby Eka, kiedy mnie w końcu odwiedzi, myła mnie pod prysznicem dla przyjemności, a nie z powodu brudu pleców. Nie wspomnę o innych brudnych.)
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bernierdh
Posty: 142
Rejestracja: 22 sty 2015, 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Nasrałaś w mojej łazience

#12 Post autor: Bernierdh » 30 kwie 2018, 20:42

Alchemiku, skaranie boskie, ponownie eko - ogromnie wam dziękuję :)

Skoro wywiązała się dyskusja, wypadałoby się odnieść :) Wulgarny tytuł nadałem zupełnie świadom, że będzie wzbudzał mieszane odczucia. Prawdopodobnie masz słuszność eko, że to trochę skok pod publiczkę, chwyt marketingowy, ale nie byłem w stanie znaleźć nic, co lepiej pasowałoby do opowiadania. Żadne lżejsze określenie nie działałoby tak, jak sobie zamierzyłem. Zdaję sobie sprawę, że samodzielnie może zniechęcać (mnie również, choć całkiem lubię mięsko w prozie, wulgarne tytuły wydają się często pretensjonalne) jednak czuję podskórnie, że jest właściwy.

Przy okazji - tytuł zainspirowany kawałkiem Sharon van Etten "Every time the sun comes up".
https://www.youtube.com/watch?v=fDW-W2J84Hc
A dokładnie fragmentem: I washed your dishes/But I shitted in your bathrooom.
"Włóż siano do jabłka i zjedz jakąś świeczkę" - T.S
archiwum bełkotów

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nasrałaś w mojej łazience

#13 Post autor: eka » 01 maja 2018, 8:47

Bernierdh pisze:
30 kwie 2018, 20:42
nie byłem w stanie znaleźć nic, co lepiej pasowałoby do opowiadania. Żadne lżejsze określenie nie działałoby tak, jak sobie zamierzyłem.
Ja nie naciskam, po prostu prawem czytelnika - narzekam:)
Dzięki. Za zdradzenie inspiracji:

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”