xxx
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 kwie 2012, 17:54
- Lokalizacja: Kraków / Wieliczka
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ballada bałkańska
Poza dwoma literówkami (jak przeczytasz dokładnie, to znajdziesz), nie mogę się do niczego przyczepić.
Moim zdaniem to bardzo dobre opowiadanie. Napisane żywym językiem, czytelnie i obrazowo.
Pewnie znajdą się i tacy, których nie przekona. Ja przeczytałem jednym tchem.
Mam nadzieję, że już odstawiłeś rower, bo chcę Cię zaprosić na
Moim zdaniem to bardzo dobre opowiadanie. Napisane żywym językiem, czytelnie i obrazowo.
Pewnie znajdą się i tacy, których nie przekona. Ja przeczytałem jednym tchem.
Mam nadzieję, że już odstawiłeś rower, bo chcę Cię zaprosić na
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ballada bałkańska
Bardzo dobre i robiące wrażenie opowiadanie, Ascaro.
Jedyne uwagi mam do wykonania.
Zapis dialogów czasem nieprawidłowy, nadmiar przecinków tam, gdzie ich nie powinno być, a braki w miejscach, gdzie być powinny.
Poza tym:
- Nie trudno było zauważyć - ort. "nietrudno".
- każdy chłop na skwał. - schwał, nie "skwał".
- na hacjendzie - naprawdę na Bałkanach mają hacjendy?
- Siedziałem wraz z matką pod patio - na patio. Patio to rodzaj dziedzińca.
Dobrego
Jedyne uwagi mam do wykonania.
Zapis dialogów czasem nieprawidłowy, nadmiar przecinków tam, gdzie ich nie powinno być, a braki w miejscach, gdzie być powinny.
Poza tym:
- Nie trudno było zauważyć - ort. "nietrudno".
- każdy chłop na skwał. - schwał, nie "skwał".
- na hacjendzie - naprawdę na Bałkanach mają hacjendy?
- Siedziałem wraz z matką pod patio - na patio. Patio to rodzaj dziedzińca.
Dobrego
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ballada bałkańska
Bardzo dobrze się czyta, a nasza nadworna Korektorka - Miladora, wyłapie nawet kichnięcie w trakcie pisania.
ok poważnie teraz, Mila ma to w jednym paluchu.
ok poważnie teraz, Mila ma to w jednym paluchu.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 kwie 2012, 17:54
- Lokalizacja: Kraków / Wieliczka
Re: Ballada bałkańska
Miladoro, zgadzam się! Ale mam nadzieję, że te kilka błędów nie dyskfalifikuje mnie ;-)
Jedyne zastrzeżenie moje to 'hacjenda' - to słowo, którego nota bene nie lubię, padło w rozmowie, którą usłyszałem przy tej nocnej historii. A czy hacjendy są na Bałkanach; owszem, są i osobiście kilka takowych odwiedziłem ;-)
Jedyne zastrzeżenie moje to 'hacjenda' - to słowo, którego nota bene nie lubię, padło w rozmowie, którą usłyszałem przy tej nocnej historii. A czy hacjendy są na Bałkanach; owszem, są i osobiście kilka takowych odwiedziłem ;-)
"Vivere est non necesse, sed est necesse navigare" - Plutarch
"Der bestirnte Himmel über mir, und das moralische Gesetz in mir" - Immanuel Kant
"Der bestirnte Himmel über mir, und das moralische Gesetz in mir" - Immanuel Kant
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ballada bałkańska
Nie. Ale dobrze byłoby je poprawić.ascaro pisze:Ale mam nadzieję, że te kilka błędów nie dyskfalifikuje mnie ;-)
Raz, że następni czytelnicy dostają lepszy tekst, a dwa - że w trakcie poprawiania te rzeczy dobrze się zapamiętuje.
Zwłaszcza zasady pisania dialogów.
Zauważ różnice:
- Pogrzebaliśmy ich tutaj, a na mogile zasadziliśmy winorośl… - (T)utaj podniósł swoją szklanicę wina, i wciąż się uśmiechając rzekł(:) – Żywieli! - jeżeli po wypowiedzi nie następuje kwestia "mówiona", lecz komentarz odautorski dotyczący czynności wykonanej w tym czasie, to wypowiedź kończy się znakiem interpunkcyjnym i dalszą część zaczyna wielką literą - "zasadziliśmy winorośl... - Tutaj podniósł" - przy okazji usuń powtórzenie "tutaj" - można dać "W tym miejscu podniósł".
Następnie - jeżeli ktoś coś mówi, to kończymy dwukropkiem, po którym dajemy dywiz - "rzekł: - Żywieli!".
- Żywieli! – Odpowiedzieliśmy, oddając toast - tu masz do czynienia z kwestią mówioną, więc niezależnie od znaku interpunkcyjnego zaczyna się ona małą literą, czyli:
- Żywieli! – odpowiedzieliśmy, oddając toast,
W skrócie - jeżeli mówisz/krzyczysz/szepczesz itp. - to małą literą. Jeżeli coś robisz - podnosisz/wstajesz/odwracasz,wzdychasz itp. - to wielką literą.
- Była taka noc… – kontynuował – siedzieliśmy na hacjendzie - tu jest dobrze. Nie musi być kropka po "hacjendzie" i rozpoczęcie wielką literą, bo to ta sama kwestia.
- No wie pan! – Poczułem, że odzyskuję rezon. - tu też jest dobrze, bo dotyczy czynności.
- zaczął konspiracyjnie(;) - tu powinien być dwukropek: nie średnik;
- Ty uważaj na tego typa.
- Słuchaj, stary! – Zaczął ‘element’. - "zaczął", bo to dotyczy mowy.
- Od razu ‘pan’! – Podniósł głos. - "podniósł", j.w.
No i dobrze byłoby sprawdzić tekst pod kątem przecinków.
Dobrego
Dziękuję za wyjaśnienie "hacjendy".
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Ballada bałkańska
Mocne. Zapadające w pamieć. Na pewno zapamiętam.
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ballada bałkańska
Coś jest w tym opowiadaniu.
Dziś przypadkowo przeczytałem je drugi raz.
Dopiero teraz stanęły mi przed oczyma obrazy, które opisujesz. To jest niesamowite!
Nic tam literówki, można poprawić, ale wrażenia zatrzeć się nie da.
Dziś przypadkowo przeczytałem je drugi raz.
Dopiero teraz stanęły mi przed oczyma obrazy, które opisujesz. To jest niesamowite!
Nic tam literówki, można poprawić, ale wrażenia zatrzeć się nie da.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl