Skype me! /1/

Dłuższe utwory prozatorskie publikowane w odcinkach

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gruszka

Skype me! /1/

#1 Post autor: Gruszka » 22 lut 2017, 21:43

Mówisz, że nie wypada. A ja ci powiem, że i owszem. Wypada. Wszystko mi wypada, bo w moim wieku, to fiu, fiuuuu!
Jaki wiek? Mam, koleś, sto pięć lat! A ten avatar to taka ściema, żeby podpuszczać, choć, hmmm.... popuszczam, bo w tym wieku zaworki już nie te. No i mnie wszystko wypada. Rozumiesz? Wszystko! Zęby, włosy, z rąk leci też. No dosłownie wszystko! Cycki już dawno opadły i powieki. I nie pomoże ani wizaż, ani plastyka. Tylko avatar. Tylko avatar!
A ci poeci to myślą, że jestem dżaga! A ja prędzej Baba Jaga! Wiedźminka! Babinka. Jeden to mi kiedyś napisał: żabciu. Więc go zapytałam, czy sugeruje tym królewnę. A on zapytał:
- A dasz się pocałować?
Pozwoliłam. I wskazałam gdzie...
No to co, że nie wypada? Już ci mówiłam – mnie wszystko wypada. Ale najlepszy numer był na weselu prawnuczka, gdy mi proteza wypadła – i do rosołu! I chlup! I było wesoło, bo w moim wieku to i demencję wypada udawać, bo kto uwierzy, że we łbie jeszcze ho, hoooo!
A żona prawnuczka (idiotka) to mi w prezencie z wakacji przywiozła Lecytynę! No to wypadła z hukiem, bo wypadało w końcu zapytać: Kawa? Herbata? Płaszcz? Tak pędziła po schodach, że się rozpłaszczyła! Wariatka! Mnie?! Lecytynę?! A ona co? Co ona pamięta? Ja to nawet Pierwszą Wojnę! A ona?! No co ona?! Siusiumajtka!
Ale ukradnę jej fotkę. Taką w mini. Będzie niekiepski avatar! A jak go jej pokażę na portalu...! Że nie wypada? Staruszkom wszystko wypada.
Wypadam teraz, bo się z kumplami umówiłam na pokera. Smarkacze! Oszukują, a ja udaję, że mam zaćmę. I też oszukuję. I wygrywam! Z czasem. Wszystko wypada. Wpadaj czasem – skype me! Następnym razem włączę kamerkę, chi chi!



cdn
Ostatnio zmieniony 25 lut 2017, 15:47 przez Gruszka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Skype me! /1/

#2 Post autor: Lucile » 22 lut 2017, 22:12

Witaj Gruszko,
w dziale, nie za często, wizytowanym przez mieszkańców naszego Pięterka.
Ja tu wpadam - i nie żałuję - rozweseliłaś mi wieczór :)
Taka dawka dobrego humoru, podszytego autoironią (dobry zabieg z użyciem 1 osoby l.p.), pozwoliła mi, choć na chwilę, zapomnieć, że za oknem hula halny, który - nie tylko górali - często doprowadza do szału, a co najmniej do... bólu głowy.

Rozgość się tu na dobre - miłego wieczoru, i czym chata bogata :vino:
L.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Gruszka

Re: Skype me! /1/

#3 Post autor: Gruszka » 22 lut 2017, 22:23

Lucile - ten odcinek monologów charakteryzuje, przedstawia bohaterkę. Pozanudzam, albo porozweselam (okaże się) jeszcze - mam kilkanaście gotowych odcinków.
Dzięki, że zajrzałaś :kwiat:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Skype me! /1/

#4 Post autor: skaranie boskie » 25 lut 2017, 14:50

Dawaj te kilkanaście, tylko nie wszystkie na raz, bo zainteresowałaś.
Jeszcze mnie żadna prababcia tak radośnie nie podnieciła...
Z całowaniem poczekam, aż sobie zorganizujesz nowe zęby, co by ci przypadkiem nie wypadły, a mnie nie wpadły...
W końcu staruszkom - w tym i mnie - wszystko wypada.
Czasami nawet portfel z kieszeni i to już jest koniec!
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Gruszka

Re: Skype me! /1/

#5 Post autor: Gruszka » 25 lut 2017, 15:37

Skaranie, czyli Zwierzchności Nasza - mówisz i masz! Zaraz wrzucę kolejny odcinek. :beer:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Skype me! /1/

#6 Post autor: lczerwosz » 25 lut 2017, 15:52

Za moich czasów to nie wypadało. Obłuda, ułuda i maska na twarz. Kiedyś, gdy nie było jeszcze prądu w kontaktach, używałem komputera na korbę. Wystarczyło zakręcić trzy razy i aż dym leciał, tak się surfowało.

Gruszka

Re: Skype me! /1/

#7 Post autor: Gruszka » 25 lut 2017, 16:02

lczerwosz pisze:Za moich czasów to nie wypadało. Obłuda, ułuda i maska na twarz. Kiedyś, gdy nie było jeszcze prądu w kontaktach, używałem komputera na korbę. Wystarczyło zakręcić trzy razy i aż dym leciał, tak się surfowało.
- właśnie wyobraźnia mi ten obrazek przed oczy rzuciłą i się serdecznie uśmiechnęłam :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Skype me! /1/

#8 Post autor: skaranie boskie » 25 lut 2017, 19:41

Leszku, coś Ci się po... wypadało.
To telefony były na korbkę. Komórkowe to one nie były, ale najczęściej przedpokojowe.
telefon przedpokojowy.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
refluks
Posty: 714
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

Re: Skype me! /1/

#9 Post autor: refluks » 25 lut 2017, 19:53

Przeczytałem pierwszy odcinek.
Kolejnych czytać nie będę.
Pierdzielenie na poziomie gimbazy.
Ale nie brakuje na rynku czasopism, do których mogłabyś wysłać swe napisanie i niewykluczone, że w telewizji wykorzystaliby je na scenariusz kolejnego odcinka serialu paradokumentalnego z kategorii "Dno i wodorosty dla półmuzgów".
Miałem już nie komentować, ale nie wytrzymałem.
Poczytaj co publikuje tu Lucile i Alicja Janosz i zastanów się zanim wkleisz tu kolejny taki tekst.

Gruszka

Re: Skype me! /1/

#10 Post autor: Gruszka » 25 lut 2017, 20:38

refluks, jakoś przeżyję to co napisałeś i będę robiła to, co dokładnie będę chciała :)
Bo tak już mam :) Samosia :) :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „CIĄG DALSZY NASTĄPI”