egzema cz2

Dłuższe utwory prozatorskie publikowane w odcinkach

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

egzema cz2

#1 Post autor: 4hc » 09 maja 2017, 8:01

*
rano
*

-gratuluję, ale nie wiem czy to jest to.

Powiedziałem matce , że wyjeżdżam do Niemiec, za pracą,
może zacznie martwić się za dwa tygodnie albo wcale. Nie wiem gdzie jestem, jak zaczął licytować mnie ostro jakiś grubas pokazujący mi smycz i obrożę... zacząłem się wyrywać i dostałem paralizatorem, chyba paralizatorem, tego się domyślam. Jestem w jakimś drewnianym domku i jest mi ciepło i nawet jest przytulnie, ale dla człowieka nawet najwygodniejsza buda jest zła jako kolejny psi atrybut - niepokoi.

**
skrót
**
Miasto, ulice brukowane, stare. Samochody przejeżdżają z charakterystyczną melodią. Dzieci wybiegają ze śmierdzącej bramy drąc się i udając uduszenie. Brama była jedynie krótkim polem dla wyobraźni, która ze względu na smród wolała wymyślać w innych rejonach podwórka. Czasami jednak tędy prowadziła najkrótsza droga.

-kurwa, jak ja mam powiedzieć tej kobiecie, że znalazłem jej syna.

- ty, ale nie mów jej tego, przecież nie mów jej tego. sama zobaczy.

***
mój sukkub
***
- przebierz się w to. - Jakieś szmaty wylądowały na mojej twarzy, rano, przebudzenie, przedstawienie się zaczyna. Spojrzałem na budzącego, stała plecami do mnie, ubrana na wojskowo - wysokie buty, z nich wyrastają spodnie, koszulka na ramiączka i czapka pewnie z daszkiem, długie włosy w kucyk, kobieca figura.

-zamknij się i ubieraj - głęboki protektor na mojej klatce piersiowej, ona śliczna, małe piegi , pełne usta, zakochałem się boleśnie, ból rósł z każdym kopnięciem aż zwymiotowałem - ubieraj się czerwiu.
Bez wyboru, ból, rozluźnić mięśnie, ból. Rozbieram się, ale nie wiem jak mam założyć szmatę rzuconą na dobry sen. Spojrzała na mnie. - na co czekasz? - spokój, pewność, szeroki cios pięści z backhandu. - nie wiem jak - Kolejny cios, upadłem. Smak krwi.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2017, 19:36 przez 4hc, łącznie zmieniany 1 raz.
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
Majka
Posty: 34
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:11
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: egzema cz2

#2 Post autor: Majka » 09 maja 2017, 17:25

Przeczytałam obie części i pozwolę sobie skomentować je razem.
Pod względem treści i języka tekst uważam za dobry - soczyste, dosadne zdania, realistyczne opisy, prawda, bijąca z treści. To wszystko, oczywiście dla tekstu na plus, ale... No, właśnie, ale! To ale to zdecydowanie obniżająca wartość tej twórczości niedbałość zapisu - nie tylko dialogów, ale nawet pojedynczych prostych zdań. I ja tego, prawdę mówiąc, nie rozumiem. Dotąd byłam przekonana, że Autor pisze po to, by Czytelnik czytał. Czytał i jeszcze przy tym coś z tego przeczytanego pojmował, co dawałoby mu zadowolenie i chęć sięgnięcia po więcej w tym temacie. Tymczasem brak dbałości o czytelny zapis bardzo utrudnia czytanie i zniechęca do brnięcia w gąszcz byle jak wstawionych znaków interpunkcyjnych, literówek, jakby przez pomyłkę klikniętych "enterów"...Zniechęca i utrudnia wgłębienie się w przesłanie. A to mi się nie podoba. Czytelnik nie po to poświęca swój czas i wzrok, żeby walczyć z niechlujnym tekstem. Pod pierwszą częścią wyraziłeś zdziwienie, że są jakoby jakoweś uznane zasady zapisu, ale Ty masz swoje. Uznaję Twoje prawo do tego, lecz, aby stosować awangardowe podejście do tworzenia (właściwie czegokolwiek) należy znać zasady klasyczne. Nawet, jeśli świadomie się je odrzuci z takich czy innych względów. I te względy są bardzo istotnie. Nie powinno być tak, że nie stosujemy zasad "bo nie", lecz odstępstwo od ich użycia powinno mieć na celu dobro końcowe - finalny twór Autora. Moim zdaniem w przypadku "Egzemy" to się nie sprawdziło, a szkoda, bo tekst ma duży potencjał i, nota bene, podobał mi się.
Bez urazy i... pozdrawiam serdecznie.
"Jeżeli zwariowałem, nie mam nic przeciwko temu"...
Saul Bellow "Herzog".

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Re: egzema cz2

#3 Post autor: 4hc » 09 maja 2017, 18:11

Nie gniewam się i masz rację "jeść rybę nożem i widelcem może tylko ten kto wie że ryby nożem i widelcem się nie je" Gombrowicz? Albo u niego to przeczytałem. Przepraszam, że meczący zapis. Pytanie moje jest tylko jednym słowem. Przypadkowy?
Cóż, meczący być może. Pozdrawiam

-- 09 maja 2017, 17:46 --

Ps. Jedno mnie zastanawia, literówki. Jeśli są to przepraszam, nie zauważyłem.
Pss. Znaki przystankowe wstawiam tam gdzie mają być użyte a nie tam gdzie poprawna i ładna polszczyzna nakazuje.

-- 09 maja 2017, 18:35 --

O ! Znalazłem, ostatnie słowo upadłem, a jest upałem. Ale psikus
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
Majka
Posty: 34
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:11
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: egzema cz2

#4 Post autor: Majka » 10 maja 2017, 9:38

Pozwolę sobie jeszcze na parę słów i wspomnę o dodatkowym aspekcie, który wyleciał mi z głowy w poprzednim komentarzu.
Pisanie to sztuka, która jak większość wymaga bezwzględnego stosowania niektórych prawideł.Mam tu na myśli wzajemną zależność treści, formy i narzędzi technicznych do zespolenia tychże.Nawet najciekawsza treść, ubrana w doskonałą formę nie przemówi do odbiorcy należycie, jeśli nie zostanie mu podana odpowiednimi, adekwatnymi środkami. Im tekst trudniejszy, przesłanie bardziej zagmatwane, wymagające myślenia i kojarzenia wątków, tym bardziej przeszkadza nieodpowiedni zapis. W przypadku "Egzemy" zastosowanie pogardzanych przez ciebie znaków przestankowych zgodnie z zasadami poprawnej i ładnej polszczyzny jest warunkiem sine qua non powodzenia tego tekstu. Polecam pod rozwagę więc odpowiedni wzajemny dobór formy, treści i strony technicznej Twojej twórczości.
Pozdrawiam serdecznie.
"Jeżeli zwariowałem, nie mam nic przeciwko temu"...
Saul Bellow "Herzog".

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: egzema cz2

#5 Post autor: eka » 10 maja 2017, 16:27

Niejaki Leopold Buczkowski napisał powieść bez znaków interpunkcyjnych, przebrnęłam przez kilkadziesiąt stron, nic z niej poza 'nowatorstwem' zapisu nie pamiętam po latach.
Zapis, jego awangardowa koncepcja, o ile jest wartością dodaną, dopełniającą treść, ma sens.
----------

Część druga wg mnie ciut słabsza, nie wyczuwam prawdy, w poprzedniej - naturalizm brutalnie uderza w zmysły, tu: epatuje sobą.
Ale fabuła interesująca. Ciekawe jak pociągniesz wątki.

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Re: egzema cz2

#6 Post autor: 4hc » 10 maja 2017, 17:31

Hola hola, kto mówi o pogardzie? Ja pogardzam? To co, nie noszę garnituru to pogardzam nim? Egzema, kilka razy napisałaś tytuł, jest to choroba, mało estetyczna, dlatego obrałem taką a nie inną formę. Możesz się z tym nie zgadzać. Nie zarzucaj mi proszę braku przemyślenia, bo to jest dobrana forma do tego akurat txt. Mam popudrować krosty bo są mało estetyczne? Szanuję, że Ci się nie podoba, uszanuj, że mam swoje zdanie i swój sposób pisania. Przemyśle zapis, ale nie zmienię na tradycyjny. Pozdrawiam

-- 10 maja 2017, 16:33 --

Eka, możliwe, długo zastanawiałem się czy prowadzić nadal w trzeciej czy przejść na pierwszą osobę, to chyba dużo zmienia. Jeszcze raz przemyślę. Pozdrawiam
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
Majka
Posty: 34
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:11
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: egzema cz2

#7 Post autor: Majka » 10 maja 2017, 21:39

Ależ mylisz się! W tym właśnie rzecz, że tekst sam w sobie mi się podoba, tylko sposób zapisu mi nie leży. Ale trudno, Twoja wola, Twoje prawo... Nie mam zamiaru dalej Cię namawiać. Nie da się nikogo uszczęśliwić na siłę.
Pozdrawiam.
"Jeżeli zwariowałem, nie mam nic przeciwko temu"...
Saul Bellow "Herzog".

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Re: egzema cz2

#8 Post autor: 4hc » 11 maja 2017, 0:48

Źle się wyraziłem, szanuję to że nie podoba Ci się zapis, ale nie zmienię go na klasyczny. Jednakże przemyśle ten i być może zmodyfikuje na bardziej klarowny
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

ODPOWIEDZ

Wróć do „CIĄG DALSZY NASTĄPI”