Monolog na retrospekcję ....
-Szczytowa forma panie Ditti .Pomyślał Roger
-To jest guzik szczęścia
-Nie zawsze byliśmy razem .
-Pamiętam
- Czy szczęście można rozdawać jak karty pokera?
- Bez większej przyjemności
- Czarujący garnitur
-Matka kupiła mi go na 18-stkę
-Zapalisz światło ?
-W oka mgnieniu

-Kocham cię ...
- Co na to matka ?
-Ten krawat mnie wnerwia
-Ostatnio byłem w Krakowie
- Nic nadzwyczajnego . Podaj mi pióro .
- A ojciec ?
- Gdyby żył to by się przekręcił .
-Kocham cię rozumiesz ?
- Gdzie to pióro ?
-Szczytowa forma ...głupoty
-bóg mi świadkiem...
- Bóg nigdy ale to nigdy ...
-Będziemy zawsze razem
-Podaj nóż ...
- To boli ...
- Miłość czasem oznacza
- Śmierć