Jak powstał struś.

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Jak powstał struś.

#21 Post autor: alchemik » 21 lut 2016, 23:55

Trzeba przyznać, że mi też zaimponował, choć nie trafił do tego, mojego, zakutego łba. Zakutego, aby uczynić go odpornym na doktrynacje i indoktrynacje.

Chciałbym mieć taką wiedzę teologiczną.
Ile rzeczy mógłbym podeprzeć taką wiedzą?!

Póki co, kombinuję z tych strzępków jakie mi były dane.

Czy strusia, Bóg stworzył głupiego od początku?
Czy to artyści wciskają, że wciska głowę w piasek?

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#22 Post autor: Gorgiasz » 22 lut 2016, 9:40

Czy to artyści wciskają, że wciska głowę w piasek?
Wciskają; tak naprawdę strusie nie chowają głowy w piasek.

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Jak powstał struś.

#23 Post autor: zdzichu » 06 mar 2016, 23:07

Bardzo dobre opowiadanko. Humor nienachalny, a to ważne. Przy okazji porusza dylematy natury niemal kosmologicznej. Lubię takie teksty. Nie nużą, każą trochę pomyśleć, choć z pozoru mają służyć wyłącznie dobrej zabawie. Jestem pod wrażeniem i trochę zazdroszczę, że nie potrafię takich pisać.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#24 Post autor: Gorgiasz » 07 mar 2016, 19:51

Dziękuję Zdzichu, za dobre słowo. A pisać potrafisz lepiej ode mnie.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Jak powstał struś.

#25 Post autor: eka » 09 mar 2016, 17:17

zdzichu pisze:Humor nienachalny, a to ważne. Przy okazji porusza dylematy natury niemal kosmologicznej. Lubię takie teksty. Nie nużą, każą trochę pomyśleć, choć z pozoru mają służyć wyłącznie dobrej zabawie
Święta prawda, Panie Zdzichu. Miło, że się zgadzamy.
:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”