kto rozpozna, ten rozpozna
100 słów
***
Wiedział, czemu schroniłem się u ciebie. I czemu mnie przyjąłeś. Jedyne miejsce, w którym mogłem czuć się bezpiecznie, niezmiennie związane było z twoją obecnością. Nie przestawało mnie zadziwiać jak w jednej chwili topnieje, jak jego ton staje się pełen tych ciemnych barw, na jakie ja nie zasłużyłem nigdy. Kochałem go innego, ale tylko taki był dla mnie bezpieczny.
I nawet teraz, gdy zwija się przyjemnie pod twoim ramieniem, wciąż z godnością i stanowczością, które znam, mogę patrzeć, pozornie zatopiony w kompulsywnych zachowaniach, na ten niezwykły widok. Tak, nie mogę tego zburzyć moją osobą.
Nigdy nie widziałem, jak wygląda, kiedy kocha.
Dom nocny (drabble) - mariamagdalena
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Dom nocny (drabble) - mariamagdalena
Niezmiennie zaszyfrowane do granic możliwości, MM. 
Jak odprysk lustra.
Wrócę, gdy rozgryzę.
- mnie zadziwiać(,) jak w jednej chwili
- nie mogę tego zburzyć moją osobą. - swoją byłoby lepiej, a może nawet "swoją obecnością"?
Dobrego

Jak odprysk lustra.
Wrócę, gdy rozgryzę.

- mnie zadziwiać(,) jak w jednej chwili
- nie mogę tego zburzyć moją osobą. - swoją byłoby lepiej, a może nawet "swoją obecnością"?
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dom nocny (drabble) - mariamagdalena
hmmm, ciekawie...Trójka bohaterów generi masculini, teraz pytanie: cała trójka rodzaju ludzkiego, czy czlowiek i dwójka zwierząt, czy dwu ludzi i zwierzę? I drugie pytanie: jawa to, czy sen? Sen to czy narkotyczna wizja?
Bardzo mi się spodobał "okruszek", lubię takie klimaty tajemniczości, niedowpowiedzenia bo wtedy jest tak zwanych "miejsc niedookreślenia" cały tumult albo i więcej, co pozwala popracować umysłowi nad możliwymi kombinacjami...
Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem
Ewa
Bardzo mi się spodobał "okruszek", lubię takie klimaty tajemniczości, niedowpowiedzenia bo wtedy jest tak zwanych "miejsc niedookreślenia" cały tumult albo i więcej, co pozwala popracować umysłowi nad możliwymi kombinacjami...






Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem
Ewa
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11
Re: Dom nocny (drabble) - mariamagdalena
@Mila - to zawsze jedno zwierciadło. tylko odłamki wybieram różne i z różnie wykrzywionym odbiciem.
Poprawię ",", a to drugie nie wiem jeszcze.
@Ewa - żadnych zwierząt
i wszyscy jakoś realni, choć jak ze snu.
Wstawię może fragmenty z mojego niedokończonego opowiadania, ma 3 z 5 części i stop - ale da szeroki obraz dziwnych relacji.
na upartego mógłby to być fanfic, bo znam podobną nieco, pasującą tu relację i w książce -
Marius, Armand, Daniel z prozy Anne Rice
ale to nie jest główna obsada tekstu!!
może tylko da się coś na tym odtworzyć...
Poprawię ",", a to drugie nie wiem jeszcze.
@Ewa - żadnych zwierząt

Wstawię może fragmenty z mojego niedokończonego opowiadania, ma 3 z 5 części i stop - ale da szeroki obraz dziwnych relacji.
na upartego mógłby to być fanfic, bo znam podobną nieco, pasującą tu relację i w książce -
Marius, Armand, Daniel z prozy Anne Rice
ale to nie jest główna obsada tekstu!!
może tylko da się coś na tym odtworzyć...