Gorzkie niebo
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Gorzkie niebo
Sądzę, że pierwszy mord z premedytacją odbył się za pomocą kamienia. Nie bardzo wierzę, iż opowieść o Kainie i Ablu jest prawdziwa, raczej powinniśmy odbierać ją metaforycznie. A jeśli jest prawdziwa, jeśli faktycznie Kain i Abel w jakiś sposób istnieli, to watpię, iż był pierwszy mord. Ogólnie Biblia rodzi wiele wątpliwości, sam fakt rytualnego zabijania zwierząt. Po co Bogu taka krwawa manifestacja? Czyż ma ochotę zjeść te zwierzęta (jeszcze gorsze, okrutniejsze i głupsze były ofiary z ludzi, kompletny bezsens). Niestety, wszelkie religie niosą ze sobą wiele krwi, ponieważ człowiek jest gatunkiem drapieżnym, agresywnym, więc takie konsekwencje są nieuniknione.
A zagłada? Moim zdaniem człowiek przetrwa jeszcze długie wieki, jest wirusem uczącym się, mutującym i już zaczyna wyciągać wnioski z degradacji jaką czyni. Spowolni ją (degradację planety) i jeszcze potrwa. A jak już wykończy Ziemię, zainfekuje inne planety.
Ciekawy tekst, również bardzo metaforyczny. W pierwszym momencie wydało mi się, że między dialogami mogłoby znmaleźć się trochę opisów, ale później uznałem, że cały sens tekstu to właśnie sam dialog. A ten jest płynny i przejrzysty, mimo metaforycznego znacvzenia tekstu.
A zagłada? Moim zdaniem człowiek przetrwa jeszcze długie wieki, jest wirusem uczącym się, mutującym i już zaczyna wyciągać wnioski z degradacji jaką czyni. Spowolni ją (degradację planety) i jeszcze potrwa. A jak już wykończy Ziemię, zainfekuje inne planety.
Ciekawy tekst, również bardzo metaforyczny. W pierwszym momencie wydało mi się, że między dialogami mogłoby znmaleźć się trochę opisów, ale później uznałem, że cały sens tekstu to właśnie sam dialog. A ten jest płynny i przejrzysty, mimo metaforycznego znacvzenia tekstu.
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Gorzkie niebo
Masz rację - metaforyczny. 
Nieważne jest, czy opiera się na prawdziwych faktach, chociaż sądzę, że Biblia stanowi echo zdarzeń sprzed tysiącleci.
Człowiek jest drapieżnikiem i tak się też zachowuje.
Kamień, kij, ręce, nóż... nie ma znaczenia. Wszystko może być narzędziem zbrodni.
Ale nóż to też pewien symbol zdrady - nóż w plecy.
Od zdrady się zaczęło - Raj. I na zdradzie może skończyć. Człowiek zniszczy Matkę Ziemię.
A jak się skończy naprawdę, możemy tylko snuć przypuszczenia.
Dzięki, Marcyś.

Nieważne jest, czy opiera się na prawdziwych faktach, chociaż sądzę, że Biblia stanowi echo zdarzeń sprzed tysiącleci.
Człowiek jest drapieżnikiem i tak się też zachowuje.
Kamień, kij, ręce, nóż... nie ma znaczenia. Wszystko może być narzędziem zbrodni.
Ale nóż to też pewien symbol zdrady - nóż w plecy.
Od zdrady się zaczęło - Raj. I na zdradzie może skończyć. Człowiek zniszczy Matkę Ziemię.
A jak się skończy naprawdę, możemy tylko snuć przypuszczenia.

Dzięki, Marcyś.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Gorzkie niebo
O tak, człowiek Ziemię zdradza już od wieków!
no to siup! Oby nasze dzieci mądzrejsze były 


Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Gorzkie niebo
Obyśmy jeszcze coś im zostawili.MARCEPAN pisze:Oby nasze dzieci mądzrejsze były


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: Gorzkie niebo
Miladziu, mniemam, że się jeszcze spotkamy. Niemniej chcę Ci dziś zostawić życzenia wielkanocne.
Spokojnych świąt w rodzinnym gronie. Dobrych pomysłów i pociesznych przerw między chwilami owocnej pracy.
Alleluja!
Władysław 
Spokojnych świąt w rodzinnym gronie. Dobrych pomysłów i pociesznych przerw między chwilami owocnej pracy.
Alleluja!


- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Gorzkie niebo
Wzajemnie, Krabuniu.stary krab pisze:Alleluja!

Wszystkiego Najlepszego!

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gorzkie niebo
Bardzo mi się podoba. Bardzo bardzo. Połknęłam w całości i mogłabym połknąć jeszcze ze 100 razy. Mądra miniaturka, z pomysłem i z klimatem. Fajne wykorzystanie znanego wątku z Biblii. Nie wiem, jak Kain zabił Abla i czy w ogóle byli tacy ludzie, ale tu to jest nieważne. Dialogi nie zgrzytają, może tam jedna rzecz jest dla mnie niejasna, ale doczytam jeszcze, może mnie oświeci, heh.
Pozdrawiam
Patka
Pozdrawiam
Patka
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Gorzkie niebo
Wzbudziłaś moją ciekawość, Patka.Patka pisze:może tam jedna rzecz jest dla mnie niejasna
Dzięki za wgląd w tekst.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Gorzkie niebo
Wybacz, ale gdyby napisała to zbuntowana nastolatka, może jescze byłyby jakieś fory, ale w tym przypadku jestem na nie, ale to moje zdanie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam