Gorzkie niebo

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
MARCEPAN
Posty: 211
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Gorzkie niebo

#11 Post autor: MARCEPAN » 01 kwie 2012, 10:03

Sądzę, że pierwszy mord z premedytacją odbył się za pomocą kamienia. Nie bardzo wierzę, iż opowieść o Kainie i Ablu jest prawdziwa, raczej powinniśmy odbierać ją metaforycznie. A jeśli jest prawdziwa, jeśli faktycznie Kain i Abel w jakiś sposób istnieli, to watpię, iż był pierwszy mord. Ogólnie Biblia rodzi wiele wątpliwości, sam fakt rytualnego zabijania zwierząt. Po co Bogu taka krwawa manifestacja? Czyż ma ochotę zjeść te zwierzęta (jeszcze gorsze, okrutniejsze i głupsze były ofiary z ludzi, kompletny bezsens). Niestety, wszelkie religie niosą ze sobą wiele krwi, ponieważ człowiek jest gatunkiem drapieżnym, agresywnym, więc takie konsekwencje są nieuniknione.
A zagłada? Moim zdaniem człowiek przetrwa jeszcze długie wieki, jest wirusem uczącym się, mutującym i już zaczyna wyciągać wnioski z degradacji jaką czyni. Spowolni ją (degradację planety) i jeszcze potrwa. A jak już wykończy Ziemię, zainfekuje inne planety.

Ciekawy tekst, również bardzo metaforyczny. W pierwszym momencie wydało mi się, że między dialogami mogłoby znmaleźć się trochę opisów, ale później uznałem, że cały sens tekstu to właśnie sam dialog. A ten jest płynny i przejrzysty, mimo metaforycznego znacvzenia tekstu.
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.

http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Gorzkie niebo

#12 Post autor: Miladora » 01 kwie 2012, 12:16

Masz rację - metaforyczny. :)
Nieważne jest, czy opiera się na prawdziwych faktach, chociaż sądzę, że Biblia stanowi echo zdarzeń sprzed tysiącleci.
Człowiek jest drapieżnikiem i tak się też zachowuje.
Kamień, kij, ręce, nóż... nie ma znaczenia. Wszystko może być narzędziem zbrodni.
Ale nóż to też pewien symbol zdrady - nóż w plecy.
Od zdrady się zaczęło - Raj. I na zdradzie może skończyć. Człowiek zniszczy Matkę Ziemię.

A jak się skończy naprawdę, możemy tylko snuć przypuszczenia. :)

Dzięki, Marcyś. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

MARCEPAN
Posty: 211
Rejestracja: 20 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Gorzkie niebo

#13 Post autor: MARCEPAN » 01 kwie 2012, 13:16

O tak, człowiek Ziemię zdradza już od wieków!

:vino: no to siup! Oby nasze dzieci mądzrejsze były :)
Optymista twierdzi, że żyjemy w najdoskonalszym ze światów. Pesymista obawia się, że to może być prawda.

http://www.krristoff.com/ - zapraszam na stronę fotograficzną kuzyna.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Gorzkie niebo

#14 Post autor: Miladora » 01 kwie 2012, 14:27

MARCEPAN pisze:Oby nasze dzieci mądzrejsze były :)
Obyśmy jeszcze coś im zostawili. :myśli:

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: Gorzkie niebo

#15 Post autor: stary krab » 02 kwie 2012, 21:05

Miladziu, mniemam, że się jeszcze spotkamy. Niemniej chcę Ci dziś zostawić życzenia wielkanocne.
Spokojnych świąt w rodzinnym gronie. Dobrych pomysłów i pociesznych przerw między chwilami owocnej pracy.
Alleluja!

:) Władysław :rosa:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Gorzkie niebo

#16 Post autor: Miladora » 02 kwie 2012, 22:25

stary krab pisze:Alleluja!
Wzajemnie, Krabuniu. :)

Wszystkiego Najlepszego! :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)


Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Gorzkie niebo

#18 Post autor: Patka » 26 maja 2012, 19:30

Bardzo mi się podoba. Bardzo bardzo. Połknęłam w całości i mogłabym połknąć jeszcze ze 100 razy. Mądra miniaturka, z pomysłem i z klimatem. Fajne wykorzystanie znanego wątku z Biblii. Nie wiem, jak Kain zabił Abla i czy w ogóle byli tacy ludzie, ale tu to jest nieważne. Dialogi nie zgrzytają, może tam jedna rzecz jest dla mnie niejasna, ale doczytam jeszcze, może mnie oświeci, heh.

Pozdrawiam
Patka

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Gorzkie niebo

#19 Post autor: Miladora » 30 maja 2012, 13:37

Patka pisze:może tam jedna rzecz jest dla mnie niejasna
Wzbudziłaś moją ciekawość, Patka.

Dzięki za wgląd w tekst. :rosa:

Dobrego :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

SamoZuo

Re: Gorzkie niebo

#20 Post autor: SamoZuo » 17 lip 2012, 23:23

Wybacz, ale gdyby napisała to zbuntowana nastolatka, może jescze byłyby jakieś fory, ale w tym przypadku jestem na nie, ale to moje zdanie.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”