Wybacz, lubię się czepiać nielogicznych wypowiedzi.
A regulamin nigdzie nie zabrania komentowania komentarzy (wiem, bo sam go układałem), zastrzega jedynie komentarze ad personam, a to już inna bajka.
Mam nadzieję, że moje czepnięcie nie doprowadzi do ostatniej wojny światowej i pełni błogiego spokoju, nadal będziemy sobie czytać, komentować, polemizować, grać na nerwach i harmonijce itp...
I wkurwiać się też z umiarem.
