Jak powstał struś.

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#11 Post autor: Gorgiasz » 20 lut 2016, 8:58

Ad. pallas
ale chciałem się podzielić.
Z podziękowaniem; miło, że wpadłeś.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#12 Post autor: Gorgiasz » 20 lut 2016, 10:56

Ad. lczerwosz
Zastanawiam się zawsze nad sensem pisania takich opowieści.
Nie do końca rozumiem, co masz na myśli; tzn jakich? Gdybyś zechciał doprecyzować.
Czy celem takich opowiastek jest pokazanie mechanizmu złej kreacji lub kreacji zła?
W tym konkretnym przypadku, nie było żadnego tego rodzaju celu. Jak pisałem wyżej, to tylko humoreska pisana na zadany temat, na konkurs.
Choć daleko tu do naszych lokalnych swarów, nie o to idzie.
Istotnie, nie miałem tego na myśli.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#13 Post autor: Gorgiasz » 20 lut 2016, 18:36

Ad. alchemik
Gorgi, to jest ładne.
Dzięki.
Oczywiście, należy odejść od dosłowności i wtedy pytania, takie jak te Karolka mają sens.
Można i tak.
A ponoć jest dobrem i miłością.
Ponoć.
Głupio mu było i umówił się z naczelnym aniołem, Lucyferem, że ten będzie reprezentował jego ciemną stronę.
To możliwe.
To znaczy wiedzę i racjonalzację z jednej strony i atawistyczne instynkty z drugiej.
To ma być zło?
Wydzielił tę emanację, jako Adwersarza.
Zgadza się. Nawet z teologią.
My, ludzie, nazywamy to sumieniem.
Przecież sumienie nie jest synonimem czy uosobieniem zła.
Oczywiście wszelkie nieudane projekty Stwórcy mozna wtedy uznać za zakłócenia piekielne.
Nazbyt jednostronne, zawężone i uproszczone spojrzenie.
O Boskiej Czwórcy
Z przyjemnością poczytam.
Ale, czy nie zauważyłeś, że nie wszyscy potrafią Ciebie odczytać?
Zauważyłem. Ale nie widzę w tym niczego dziwnego. Ja też nie wszystkich i nie wszystko potrafię odczytać. I sądzę, że dotyczy to dokładnie wszystkich.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Jak powstał struś.

#14 Post autor: lczerwosz » 20 lut 2016, 21:14

Gorgiasz pisze:Ad. lczerwosz
Cytuj:
Zastanawiam się zawsze nad sensem pisania takich opowieści.
Nie do końca rozumiem, co masz na myśli; tzn jakich? Gdybyś zechciał doprecyzować.
Postacie ukształtowane są na podobieństwo ludzi dokonują czynności umownych, symbolicznych tak samo, jakby pracowali na realnymi problemami, z użyciem rzeczywistych materiałów i metod.
Gorgiasz pisze:W tym konkretnym przypadku, nie było żadnego tego rodzaju celu. Jak pisałem wyżej, to tylko humoreska pisana na zadany temat, na konkurs.
Nie wiedziałem o konkursie, a cel, istotnie, zgaduję samemu. Myślę, że taki mógłby być. Sam żart, mówisz? Sami czytelnicy analizując, mówią, że jest w tym więcej.
Gorgiasz pisze:Cytuj: Choć daleko tu do naszych lokalnych swarów, nie o to idzie.
Istotnie, nie miałem tego na myśli.
Ja tylko powiedziałem, że istnieją problemy powodujące niekończące się dyskusje, bez szans na rozwiązanie. Punkty widzenia każdej ze stron nie zmieniają się pod wpływem dyskusji. Stąd to porównanie.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Jak powstał struś.

#15 Post autor: alchemik » 21 lut 2016, 4:05

Gorgiasz pisze:Cytuj:
To znaczy wiedzę i racjonalzację z jednej strony i atawistyczne instynkty z drugiej.

To ma być zło?
Gorgi, doskonale wiesz, że to najgorsiejsze zło.

Dlaczego?

Bo myślenie i tworzenie to domena Stwórcy.

Symboliczna jabłonka z raju.
Ciekawe, że Bóg sam kusił, pozostawiając ją nieogrodzoną płotem pod napięciem.
A nawet jako stróża ustanowił tam swoją mroczną, wydlużoną emancję.

Czy nigdy was nie ciekawiło jakim gatunkiem węża był Szatan?

Jabłko z drzewa, to przejście od bezmyślności bydlątek z raju do człowieczeństwa.

A to jest złe.
Czlowieczeństwo jest złe.
Tworzenie jest złe.
My artyści jesteśmy po wielekroć źli, bo uzurpujemy sobie boskość.

Oczywiście, to wszystko mogła być Boska podpucha.

I oni, rozdwojeni jaźniowo, chichrają się teraz teraz.
Bóg i Lucyfer.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#16 Post autor: Gorgiasz » 21 lut 2016, 11:54

Ad. lczerwosz
Postacie ukształtowane są na podobieństwo ludzi dokonują czynności umownych, symbolicznych tak samo, jakby pracowali na realnymi problemami, z użyciem rzeczywistych materiałów i metod.
Rozumiem. Masz rację. Tylko bez antropomorfizacji ani rusz. Niczego innego praktycznie nie znamy (pominę zwierzęta, nie ten punkt odniesienia). Można wprawdzie odwołać się do szeroko rozumianej fantazji, ale ona też jest funkcją powyższego. Jak to przeskoczyć?
Sam żart, mówisz? Sami czytelnicy analizując, mówią, że jest w tym więcej.
Takie były założenia. Ale piszę jak umiem i zawsze coś wlezie z filozofii czy teologii. Ten typ tak ma. I właściwie to bardzo mi miło, że można w tym dostrzec coś więcej.
Dla równowagi powiem, że na pewnym forum zostałem ochrzaniony (delikatnie) i wyśmiany (niedelikatnie), że w opowiadanie (inne) śmiem wplatać filozofię. Zrezygnowałem. Z forum oczywiście.
Punkty widzenia każdej ze stron nie zmieniają się pod wpływem dyskusji.
Też prawda.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Jak powstał struś.

#17 Post autor: Patka » 21 lut 2016, 15:04

To ja podejdę do tekstu od strony technicznej.
Gorgiasz pisze:Siedzący w cieniu olbrzymiego dębu Wszechmocny, zatarł spracowane dłonie.
Bez przecinka - to zdanie pojedyncze. Że jest imiesłów, to nic nie znaczy. Gdyby był imiesłów na -ąc, -wszy, -łszy, to przecinek by był.
Gorgiasz pisze:Obserwujący wszystko z ukrycia Satanas, postukał gniewnie kopytem
to samo tutaj.
Gorgiasz pisze:Pamiętając o unikaniu kolorów, starannie wykręcił długą szyję, tak, aby przypominała jego ciało i zginała jak on. „Bóg się ucieszy” – rechotał. Zakończył ją małym łebkiem o głupkowatym wyglądzie, zaopatrzonym w nieproporcjonalnie mocarny dziób, który w razie potrzeby (albo i bez), mógł nieźle przywalić koronnemu boskiemu dziełu, którego plany znalazł pośród innych, niefrasobliwie rozrzuconych na stojącym obok biurku.
"...długą szyję, tak, aby..." - o jeden przecinek za dużo, ten drugi bym wyrzuciła albo może być i pierwszy, w zależności, gdzie ma paść akcent w zdaniu. Połączeń typu "tak aby", "tak że", "mimo że" nie rozdzielamy znakami.
"zginała jak on" - Skoro "jego ciało", to "jak one".
"który w razie potrzeby (albo i bez), mógł..." - znów bez przecinka, masz już nawias
"który..., którego..." - wiadomo, powtórzenie, mocno rzucające się w oczy. Może napisać "...dziób, mogącym w razie potrzeby (albo i bez) nieźle...". Choć wtedy się forma powtórzy (wcześniej masz "zaopatrzonym"), ale i tak byłoby lepiej niż tak jak jest teraz.
Gorgiasz pisze:brudno czarną kulę,
nie jestem przekonana do tego zapisu, dałabym razem albo z dywizem. Chyba będzie łącznie - http://sjp.pwn.pl/zasady/;629465
Gorgiasz pisze:Wobec ogromu Wszechświata, każde, nawet największe stworzenie, jest mniejsze od jakkolwiek pojmowanej mikroskopijności.
bez pierwszego przecinka. Coś za dużo chcesz tych przecinków stawiać, a interpunkcja to nie jest coś, co można traktować po swojemu, według swojego widzimisię. Oczywiście bywają wyjątki, jednak dobrze, gdy są uzasadnione. Jestem też zdania, że gdy przecinka nie musi być, to nie wciskajmy go na siłę. Lepiej mniej niż wtedy, trudniej się wtedy pogubić.

Mini ciekawe. Jaki to był konkurs, zdobyłeś coś?

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#18 Post autor: Gorgiasz » 21 lut 2016, 20:56

Ad. alchemik
Gorgi, doskonale wiesz, że to najgorsiejsze zło.
To tylko punkt widzenia niektórych nurtów religijnych, w ramach różnych religii. Przynajmniej w dobie obecnej.
Bo myślenie i tworzenie to domena Stwórcy.
Nic podobnego.
Czy nigdy was nie ciekawiło jakim gatunkiem węża był Szatan?
Owszem. To dosyć proste. Abram (późniejszy Abraham) pierwszy patriarcha Starego Testamentu i protoplasta Izraelitów przybył z Sumeru (prawdopodobnie ok 1990 roku p.n.e) Temu dziś nie zaprzecza nawet teologia katolicka. I „przywiózł” ze sobą swoich bogów. Czyli głównych Sumeryjskich, a byli niby Enki i Enlil (taka pisownia przyjęła się we współczesnej nauce i literaturze). Enlil (dokładnie:”Władca Gór”), określany najczęściej jako bóg burzy, to protoplasta JHVH (którego obraz wchłonął też miejscowych bogów, w szczególności kananejskich, Ela i Baala), a jego brat, „Pan Natury” to Enki, który w ST przybrał postać węża. Bo musiał być przeciwnik. Wówczas Naczelni Bogowie zawsze występowali w parach, na przykład: Bel i Ea w Asyrii i Babilonie, na ziemiach izraelskich El Szaddai i Adon, w Kanaanie: El i Baal, Teszub i Telipinu u Hetytów czy Ormuzd i Aryman w Persji/Iranie.
I zapewne nikt się wówczas nie zastanawiał jakiego był gatunku; wąż w Piśmie, to tylko słowo, idea, desygnat, bez odzwierciedlenia w świecie fizycznym.
A z punktu widzenia gematrii (wiedza traktująca znaki alfabetu jako liczby),wąż (Nahasz) jest tożsamy z Mesjaszem. A jako jest rola Mesjasza, to pewnie wiesz.
Jabłko z drzewa, to przejście od bezmyślności bydlątek z raju do człowieczeństwa.
I tak dla ścisłości: w oryginale nie ma żadnego jabłka, tylko owoc (hebr. peri). Nawet Biblia Wujka ma „owoc” (łac. fructus). Podobnie Septuaginta i Targumy.
My artyści jesteśmy po wielekroć źli, bo uzurpujemy sobie boskość.
Niczego nie uzurpujemy:
Psalm 82.6
Ja rzekłem: Jesteście bogami
i wszyscy - synami Najwyższego.
/BTV/

Wypełniamy tylko Pismo Święte.

:be:
I oni, rozdwojeni jaźniowo, chichrają się teraz teraz.
Bóg i Lucyfer.
Jeśli wniknąć głębiej w temat, to Lucyfer bez woli Boga nie mógłby nawet ogonem ruszyć. Wynika to chociażby z Księgi Hioba. A śmiać się nie ma z czego. Jak nie patrzył, to On/Oni są winni, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Jak powstał struś.

#19 Post autor: Gorgiasz » 21 lut 2016, 20:59

Ad. Patka

Dziękuję za korektę. :)
Jaki to był konkurs, zdobyłeś coś?
Forumowy; trzecie miejsce.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Jak powstał struś.

#20 Post autor: nie » 21 lut 2016, 21:24

Imponujący jest twój post z 21 lut 2016, 20:56
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”