'Jestem głodna.'
Przekrawam owoc awokado. Żółtawozielony, maślany miąższ jest słodko miękki.
Postaraj się lepiej, kochanie. Przecież wiesz, jak lubię, mówi on i przyciska rytmicznie moją głowę do podbrzusza. Jeszcze chwila i...
aaaaa!
Miejsce po pestce awokado wypełnia białe nadzienie. Będzie wspaniały Aperitif.
Idź już sobie, mówię, bo nie lubię tych wszystkich ceregieli, tych 'kocham cię i jesteś wspaniała',
poza tym naprawdę jestem głodna i chcę zostać sam na sam z moim przysmakiem.
To nara! ciekawe, co jutro wymyślisz.
Aperitif
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Aperitif
Nie wiem, co o tym tekście myśleć. Krótki, niewiele można o nim powiedzieć (dobra, wiem, jak by się uprzeć, to można i pracę naukową napisać). U mnie jednak nie wywołał żadnych emocji, co najwyżej przypomniał pewną bardzo znaną (niestety) książkę, której tytułu nie podam, by nie robić jej (i jej ekranizacji) dodatkowej reklamy. Nie jest to komplement, wolałabym, by utwór kojarzył mi się z wybitniejszymi dziełami literatury. Gorszy jednak jest fakt, że tekst ma masę - jak na swoją długość - błędów, które dałoby się poprawić przy najmniejszej chęci i przy zajrzeniu do odpowiednich słowników.
Niestety, nie podobało mi się. Nie miało co mi się podobać.
Pozdrawiam
Patka
Niestety, nie podobało mi się. Nie miało co mi się podobać.
Pozdrawiam
Patka
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Aperitif
Opowiadania erotyczne, to spory potencjał, ale z twojego tekstu kompletnie nic nie wynika.
To raczej doskonały przykład na to, jak zmarnować dobry pomysł. Bo ani gry wstępnej, ani efektownego zakończenia...
A przecież można o wiele lepiej, przeczytaj sobie choćby dwie miniaturki nie i wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam,
Glo.
To raczej doskonały przykład na to, jak zmarnować dobry pomysł. Bo ani gry wstępnej, ani efektownego zakończenia...
A przecież można o wiele lepiej, przeczytaj sobie choćby dwie miniaturki nie i wyciągnij wnioski.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Aperitif
Avocado?
Brrr, paskudztwo!
A jeszcze z nadzieniem? To może z galaretką, lepiej się komponuje kolorystycznie.
I to właściwie wszystko o tekście.
Jeszcze słowo o nicku.
Jeśli miał być odniesieniem - ze zrozumiałych po przeczytaniu tekstu względów - do bohaterki serii słynnych filmów, wypadałoby się postarać dorównać nie tylko w nazwie.

Brrr, paskudztwo!
A jeszcze z nadzieniem? To może z galaretką, lepiej się komponuje kolorystycznie.
I to właściwie wszystko o tekście.
Jeszcze słowo o nicku.
Jeśli miał być odniesieniem - ze zrozumiałych po przeczytaniu tekstu względów - do bohaterki serii słynnych filmów, wypadałoby się postarać dorównać nie tylko w nazwie.

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl