kwiatuszku nienadawanie na tych samych falach powoduje zakócenia przesyłu
nie dajesz mi wyboru mówisz że jestem tylko trochę zaniedbany że
inna kobieta by mnie w bliżej nieokreślony sposób wykorzystała
i ta reszta twojego życia to są już tylko porównania
jesteś teraz w oku cyklonu i utożsamiasz się z postacią literacką
chcesz mieć zawsze ładne nieślubne dzieci sytuacyjna naiwność zastępuje mi
instykt samozachowawczy to tylko kilka przemyśleń dalej jestem chłopkiem roztropkiem
który jeszcze coś czuje dla którego Madame Bovary się puszczała
najzwyczajniej i najpospoliciej zanim zaczniesz się wydmuchiwać z każdym wypalanym
papierosem możesz to traktować jako grę wstępną albo strumień podświadomości
L'éducation sentimentale ( drabble)
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
L'éducation sentimentale ( drabble)
Ostatnio zmieniony 27 sty 2017, 0:27 przez witka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
Fajne, ale to na pewno czysta podświadomość w strumieniu?
-------------------------------------
Najczęściej Ulisses służy za przykład posłużenia się strumieniem świadomości, ale np. Nabokow mówił o jego autorze i przyjętej technice tak: Joyce był genialnym pisarzem fantastycznym. Wyobraził sobie wewnętrzną rzeczywistość człowieka całkowicie złożoną ze słów. Ale tak naprawdę wewnętrzna rzeczywistość człowieka składa się z obrazów, dźwięków, wstrząsów, czkawek, strachów, radości, konstrukcji, rytmów i także - strzępków zdań.
---------
A oddać słowami to, co pod tym naszym wnętrzem jest - to chyba w ogóle niemożliwe.
Ale oczywiście - sprawa do dyskusji.
-------------------------------------
Najczęściej Ulisses służy za przykład posłużenia się strumieniem świadomości, ale np. Nabokow mówił o jego autorze i przyjętej technice tak: Joyce był genialnym pisarzem fantastycznym. Wyobraził sobie wewnętrzną rzeczywistość człowieka całkowicie złożoną ze słów. Ale tak naprawdę wewnętrzna rzeczywistość człowieka składa się z obrazów, dźwięków, wstrząsów, czkawek, strachów, radości, konstrukcji, rytmów i także - strzępków zdań.
---------
A oddać słowami to, co pod tym naszym wnętrzem jest - to chyba w ogóle niemożliwe.
Ale oczywiście - sprawa do dyskusji.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
A więc należy słowami oddać obrazy, dźwięki, wstrząsy, strachy, czkawki itd., itp.
Podświadomość obywa się jednak bez słów jako takich. Operuje raczej symbolami, typu przedmioty, obrazy, zapachy, dźwięki. Ale to są symbole nabyte w ciągu naszego życia, rozwoju. Skojarzone w sposób nieoczywisty i przypisane emocjom. Wiele symboli jest wspólnych dla różnych ludzi. Te nazywamy archetypami.
Poezja próbuje przetwarzać, przedstawiać symbole podświadome w sposób czytelny przez świadomość, aby z kolei oddziaływać na podświadomość.
Eech!
Podświadomość obywa się jednak bez słów jako takich. Operuje raczej symbolami, typu przedmioty, obrazy, zapachy, dźwięki. Ale to są symbole nabyte w ciągu naszego życia, rozwoju. Skojarzone w sposób nieoczywisty i przypisane emocjom. Wiele symboli jest wspólnych dla różnych ludzi. Te nazywamy archetypami.
Poezja próbuje przetwarzać, przedstawiać symbole podświadome w sposób czytelny przez świadomość, aby z kolei oddziaływać na podświadomość.
Eech!
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
nie lubię pisania zbyt podpicowanego
kwiatuszku -zacząłem
możesz to traktować jako grę wstępną albo strumień podświadomości
- tak skończyłem list do pewnej osoby, z mnóstwem skreśleń
i Bóg mi światkiem nie chciałem niczego zakańczać
Eko dzięki za ślad
alchemiku za katalizatorską obecność
skoro potrafię liczyć do stu , być może wrócę i przeredaguję to
Eko o Epifaniach Joycea ze zbioru Finnegans Wake chciałem w technikum napisać pracę maturalną, ale belfer powiedział po co - zdasz ustnie.
Tej książki nie mam - musiałbym ukraść koledze.
kwiatuszku -zacząłem
możesz to traktować jako grę wstępną albo strumień podświadomości
- tak skończyłem list do pewnej osoby, z mnóstwem skreśleń
i Bóg mi światkiem nie chciałem niczego zakańczać
Eko dzięki za ślad
alchemiku za katalizatorską obecność
skoro potrafię liczyć do stu , być może wrócę i przeredaguję to
Eko o Epifaniach Joycea ze zbioru Finnegans Wake chciałem w technikum napisać pracę maturalną, ale belfer powiedział po co - zdasz ustnie.
Tej książki nie mam - musiałbym ukraść koledze.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
ale oso chosi?witka pisze:nie lubię pisania zbyt podpicowanego
Franku, czym dla Ciebie jest zbyt podpicowane pisanie?
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
Jak zum Bespiel Sancho Pancha używa słowa orgazm itp itd.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: L'éducation sentimentale ( drabble)
Epifanie z chwil codziennych, to chyba była po trosze rozgrzewka do strumienia w Ulissesie.
Freud narozrabiał z podświadomością i brniemy, brniemy, choć jego szanowni kontynuatorzy znacznie skorygowali nauki mistrza.
Surrealizm, najbardziej w malarstwie, ale i w literaturze próbuje uprawiać owo koryto, ale gdy przeczytałam II manifest surrealizmu Bretona, ową technikę luźnych skojarzeń, rozczarowałam się.
Freud narozrabiał z podświadomością i brniemy, brniemy, choć jego szanowni kontynuatorzy znacznie skorygowali nauki mistrza.
Surrealizm, najbardziej w malarstwie, ale i w literaturze próbuje uprawiać owo koryto, ale gdy przeczytałam II manifest surrealizmu Bretona, ową technikę luźnych skojarzeń, rozczarowałam się.