Przed sztuką

[Alicja Jonasz]

"Być niewolnikiem rzeczy to niewola jeszcze doskonalsza niż więzienie." (Emigranci, Sławomir Mrożek)

Gdy usłyszałam, czyją dzisiaj sztukę zagrają, postanowiłam: Ja tam będę! Nie było wątpliwości, pytań, nerwowego spoglądania w terminarz. Ja tam będę! Po prostu... Inaczej być nie może. Tak mnie już Wielki Elektronik zaprogramował. Program podobno jeden z najlepszych...
Byłam. Kilka minut przed czasem. Wypachniona, wystrojona jak stróż w Boże Ciało, w białej koszuli, marynarce i tęczowej apaszce. Buty na obcasie, kancik na spodniach.
Wyjechałam z domu wcześniej w obawie, że nie znajdę wolnego miejsca na parkingu. Spodziewałam się tłumów, tymczasem... sala pustych krzeseł. Teatr bez widowni? Ars gratia artis? Pięknie! Dzisiaj skoki narciarskie, pomyślałam, siadając w pierwszym rzędzie. Czyżby skoki narciarskie wygrały z Mrożkiem? Nie, jest jeszcze nadzieja. Tylko coś tutaj zimno... Czy nadzieja lubi niskie temperatury? Biały obłoczek oddechu i dyskretne spojrzenie na zegarek. Za cztery minuty się zacznie. W każdym razie coś się rozstrzygnie. Niepewność dobra tylko przez chwilę. Rzut oka na rekwizyty. W centrum sceny stolik, na nim okulary, jakieś szpargały, obok dwa krzesła, w tle ławka, surowe, sosnowe deski imitujące łóżko, stara walizka na podłodze, czerwony pluszowy misiek, w którym robotnik XX ukrył ciężko zarobione dolary. Cenny misiek i cenna cisza. Żadnych kroków z zewnątrz, żadnych szmerów, okrzyków entuzjazmu, tylko bicie serca i wątpliwości jak czarne ptaszyska... A co jeśli nie zagrają?
Zagrali i byli wspaniali. Jak zawsze...

[refluks]

To wyszukiwarka dla kupna biletów na kabarety.
Najtańszy, który ja znalazłem w tej wyszukiwarce, na kwotę 40 złotych.
Idiota” w Częstochowie za 50 złotych, w Warszawie za 70.
A za tych "artystów" występ trzeba zapłacić minimum 55 złotych.
I oni podobno komplety mają.
I z opcją loży dla wipów.
I oglądającym nie paruje z ust.

Tutaj cennik Teatru Dramatycznego w Warszawie http://teatrdramatyczny.pl/index.php?op ... Itemid=362

Jutro w TVP o 20.25 „Ożenek”.
Obejrzę ja i ta, co reklamowała spektakl na dwóch forach, i na jednym z nich troje zadeklarowało, że obejrzy, a na drugim jeden, tutej może się ktoś skusi, wszystkich rodziny dodać, i jeszcze ci, którzy tak sami od siebie, i ich rodziny też.

No to ile nas, Alicjo, smakujących sztukę i grę może jutro wieczorem przed odbiornikami siedzieć?

[witka]

komplement z mojej stromy i polemiczna autopromocyjna fraszka\


Zawężenie rynku

Ubolewam szczerze, że już w kraju
a nie tylko na obczyżnie
estradowe przekupki
robią prawie wyłącznie w bieliżnie.

[Henryk VIII]

Bardzo dobrze dobrany cytat Mrożka. Temat ciekawy I NIETYPOWY DLA DRABBLE. Ja ze sztuk Mrożka bardzo lubię " Męczeństwo Piotra Oheya" - to o tygrysie , który zagnieździł się w wannie.
SYMPATYCZNA TWA MINIATURKA

h8

[em_]

Trochę rozczarowało mnie zakończenie,
choć nie to, że zagrali

[eka]

Bardzo metaforyczny okruch. I dobrze. Lubię takie pisanie.

[EdwardSkwarcan]

Z przyjemnością przeczytałem.

[nie]

Zbudowałaś napięcie stopniowo w tak krótkim tekście, a samo opowiadanie może być metaforą wielu zjawisk.
Świetnie.

[Gajka]

Super