Stefan* (dribble)
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
Stefan* (dribble)
Stefan (dribble)
Zawsze podobało mi się to imię. Do tej pory to był tylko układ liter, teraz ma męskie ciało, błyskotliwe, zaczepne spojrzenie i kształt czcionki z nocnych listów.
Jutro osiągnie temperaturę 36,6°C. Wyjściowo. Potem wygięte w łuk z moim zbliży się do strefy konwektywnej Stella Matutina.
W Saint-Étienne musi być gorąco.
Stefan franc. Etienne, Stéphane
Zawsze podobało mi się to imię. Do tej pory to był tylko układ liter, teraz ma męskie ciało, błyskotliwe, zaczepne spojrzenie i kształt czcionki z nocnych listów.
Jutro osiągnie temperaturę 36,6°C. Wyjściowo. Potem wygięte w łuk z moim zbliży się do strefy konwektywnej Stella Matutina.
W Saint-Étienne musi być gorąco.
Stefan franc. Etienne, Stéphane
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stefan* (dribble)
Znam dwóch. Z których jeden to stary pies. Rozumiemy się bez słów. Stefan - pies, patrzy na mnie z zaciekawieniem, nie aportuje, łapy nie daje. Nigdy nie szczeka.
Lubię z nim spacerować. Bez smyczy. Jest za stary, żeby gonić za sarnami, czy zającami.
Nie wie gdzie jest Saint-Étienne.
Ja wiem.
Stefan.
Lubię z nim spacerować. Bez smyczy. Jest za stary, żeby gonić za sarnami, czy zającami.
Nie wie gdzie jest Saint-Étienne.
Ja wiem.
Stefan.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Stefan* (dribble)
No no. To twój drugi tu kawałek prozą. Niewielki. 0,5 drabble'a.
Ale wysokoprocentowa ta półówka. Obaliłem ją duszkiem.
Bardzo kobiecy kawałek przepełniony emocjami, tęsknotą, uczuciem i...
I tak, pożądaniem. Przecież to świetny erotyk prozą. Pewnie dlatego, że i poezję w sobie zawiera, w metaforach.
He he, Stella Matutina nad Saint-Etienne.
Brzask zorzy, jutrzenka nad św. Stefanem.
Jutrzenka, która wypływa wraz z Wenerą słońcem zza horyzontu.
Zrazu delikatna, by zapałać nuklearnym ogniem.
Ja uważam, że to świetny dribbelek.
Jerzy
Ale wysokoprocentowa ta półówka. Obaliłem ją duszkiem.
Bardzo kobiecy kawałek przepełniony emocjami, tęsknotą, uczuciem i...
I tak, pożądaniem. Przecież to świetny erotyk prozą. Pewnie dlatego, że i poezję w sobie zawiera, w metaforach.
He he, Stella Matutina nad Saint-Etienne.
Brzask zorzy, jutrzenka nad św. Stefanem.
Jutrzenka, która wypływa wraz z Wenerą słońcem zza horyzontu.
Zrazu delikatna, by zapałać nuklearnym ogniem.
Ja uważam, że to świetny dribbelek.
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: Stefan* (dribble)
Dziękuję serdecznie obu Panom
Stefanie, świetna dribble'owa odpowiedź, dziękuję
Stefanie, świetna dribble'owa odpowiedź, dziękuję
Ostatnio zmieniony 07 mar 2017, 20:14 przez Stella, łącznie zmieniany 1 raz.
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Stefan* (dribble)
Tak, bardzo udany półdrabel. Może jeszcze kiedyś jakiś Stefan odpowie w pięćdziesięciu słowach...alchemik pisze:Ja uważam, że to świetny dribbelek.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Stefan* (dribble)
Stello,
ja również uważam, że to bardzo udane, podszyte subtelną erotyką dribble.
Wywołało nie tylko uśmiech, ale i – jak to u mnie - całą serię skojarzeń. Różnorodnych... Pewno byłyby inne, gdyby nie przywołane przez Ciebie Saint Étienne - św. Stefan. Nazwa tego francuskiego miasta (czy wiesz, tak przynajmniej mówią, że właśnie tam, a nie w USA, co skłonni bylibyśmy podejrzewać, powstał końcem XIX wieku pierwszy w świecie supermarket?) oderwała moje myśli od bohatera tekstu i - takie niezależne – powędrowały sobie do postaci św. Stefana I. Oczywiście, pomyślałam o innych znanych mi świętych o tym imieniu; św. Stefanie Męczenniku z Konstantynopola i św. Stefanie Pustelniku z Grandmont. Jednak, ci odpadli już w przedbiegach – wszak to mnisi. (Nie mogę odmówić sobie przyjemności podzielenia się ciekawostką dotyczącą dziejów klasztoru w Grandmont. Zburzony został w czasie rewolucji francuskiej, a jego kamienie posłużyły do wzniesienia wiezienia w Limoges – ot, zawiłości i niespodzianki dziejowe). Wracając do imienia - Stefan (z greki – mężczyzna nagrodzony wieńcem, koroną – czy to miało wpływ na wybór bohatera o tym imieniu?), waleczny, mądry, odważny i władczy pierwszy król i patron Węgier, to mój typ i pierwowzór. A jak jeszcze pomyślałam o zachowanym do dzisiaj jego mieczu - słynnym mieczu św. Stefana – to ho, ho...
Stello Maturinae, Jutrzenko, Złoty Świcie (przewodniczko Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku - Aurora Aurea), Gwiazdo gorejąca i żarem pulsująca w strefie konwektywnej. Jak pięknie o namiętności – to lubię!
A Stella Maturina - także nazwa szkół jezuickich – ale to już całkiem inna bajka.
Wybacz Stello taki przydługi wywód, który zaświadcza, że Twoje pięćdziesiąt słów wywarło wrażenie.
serdecznie
L
ja również uważam, że to bardzo udane, podszyte subtelną erotyką dribble.
Wywołało nie tylko uśmiech, ale i – jak to u mnie - całą serię skojarzeń. Różnorodnych... Pewno byłyby inne, gdyby nie przywołane przez Ciebie Saint Étienne - św. Stefan. Nazwa tego francuskiego miasta (czy wiesz, tak przynajmniej mówią, że właśnie tam, a nie w USA, co skłonni bylibyśmy podejrzewać, powstał końcem XIX wieku pierwszy w świecie supermarket?) oderwała moje myśli od bohatera tekstu i - takie niezależne – powędrowały sobie do postaci św. Stefana I. Oczywiście, pomyślałam o innych znanych mi świętych o tym imieniu; św. Stefanie Męczenniku z Konstantynopola i św. Stefanie Pustelniku z Grandmont. Jednak, ci odpadli już w przedbiegach – wszak to mnisi. (Nie mogę odmówić sobie przyjemności podzielenia się ciekawostką dotyczącą dziejów klasztoru w Grandmont. Zburzony został w czasie rewolucji francuskiej, a jego kamienie posłużyły do wzniesienia wiezienia w Limoges – ot, zawiłości i niespodzianki dziejowe). Wracając do imienia - Stefan (z greki – mężczyzna nagrodzony wieńcem, koroną – czy to miało wpływ na wybór bohatera o tym imieniu?), waleczny, mądry, odważny i władczy pierwszy król i patron Węgier, to mój typ i pierwowzór. A jak jeszcze pomyślałam o zachowanym do dzisiaj jego mieczu - słynnym mieczu św. Stefana – to ho, ho...
Stello Maturinae, Jutrzenko, Złoty Świcie (przewodniczko Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku - Aurora Aurea), Gwiazdo gorejąca i żarem pulsująca w strefie konwektywnej. Jak pięknie o namiętności – to lubię!
A Stella Maturina - także nazwa szkół jezuickich – ale to już całkiem inna bajka.
Wybacz Stello taki przydługi wywód, który zaświadcza, że Twoje pięćdziesiąt słów wywarło wrażenie.
serdecznie
L
Re: Stefan* (dribble)
Nie, konkretna znana mi osoba.Lucile pisze: (z greki – mężczyzna nagrodzony wieńcem, koroną – czy to miało wpływ na wybór bohatera o tym imieniu?
Lucia, rozumiemy się doskonale, takie sprzężenie zwrotne między czarownicami
Bardzo serdecznie dziękuję
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 13 lut 2017, 23:40
Re: Stefan* (dribble)
całuję rączki ))));-)
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Stefan* (dribble)
Stello, a może zostaniemy matkami założycielkami SPAW-uStella pisze:Lucia, rozumiemy się doskonale, takie sprzężenie zwrotne między czarownicami
Stowarzyszenia Portalowych Asertywnych Wiedźm
co Ty na to?