Stefan* (dribble)

[Stella]

ekstatyczne, sabatowe- tak

[Lucile]

no to teraz opracujemy statut i jako ważne WIP-osobistości będziemy potrzebowały bodyguardów,

podejrzewam, że Twoim zechce zostać Stefan,

albo... rozpiszemy konkurs

[Stella]

(Jeżynowo-jabłkowe)

[alchemik]

Drogie Panie Wiedźmy.
Zwracam się do Was z całym należnym szacunkiem, który przystaje tak znacznym personom.
Czy w związku z powstawaniem SPAW, nie potrzebują Panie alchemika do kooperatywy?
Zapewniam, że byłoby to z obopólną korzyścią. Waściną znajomość jadów i dryjakwi z ziół oraz stworzeń pełzających oraz latających, tudzież moją sztukę ich sublimacji w eliksiry i panacea można byłoby połączyć w jedno. Poza tym, Szanowne Panie posiadają poligon do testowania tychże na maluczkich.

Z wyrazami rewerencji
Edmundus Alcemist.

[Stella]

Co prawda, to prawda

Lucia, bierzemy? Może się przydać.

[Lucile]

Lucia, bierzemy? Może się przydać.

Co prawda, to prawda

My, jako matki założycielki SPAW-u powinnyśmy udać się w tej sprawie na naradę

Drogie Panie Wiedźmy.
Zwracam się do Was z całym należnym szacunkiem, który przystaje tak znacznym personom.
Czy w związku z powstawaniem SPAW, nie potrzebują Panie alchemika do kooperatywy?
Zapewniam, że byłoby to z obopólną korzyścią.

Tak, to cenna deklaracja. Ja, także wezmę ją pod uwagę.
Alchemik z doświadczeniem może i nam - w pewnych sprawach - będzie przydatny.


Jednakowoż zważ, że nasza wiedźmowatość jest wyjątkowa i drogocenna. dlatego proponuję
(póki co, bo może i inne wiedźmy, czarownice i strzygi przyjmiemy do ekskluzywnego SPAW) dwuosobowy sabat.

Miejsce - Łysica
Czas - godz. 23.55
Środek transportu - własna miotła, lub to na czym aktualnie latasz.
Temat - rozbiór osobowości, umiejętności i przydatności kandydata.

PWP

[alchemik]

Rozbiór mnie zainteresował.
Czy jest obopólny?

Ze względu na moją permanentną alchemiczność, nawet nie próbuję wchodzić do tak ekskluzywnego klubu jak SPAW.
Upraszam jeno o współpracę i ewentualne miejsce poza kręgiem tańcowania na Sabacie.
Latam swobodnie. Moim środkiem lokomocji jest stara wysłużona chłodnica, skraplarka. Całkiem sprawna, może się też przydać do pędzenia eliksirów księżycowych na Łysicy.

Z poważaniem
Edmundus Alcemist

[alchemik]

Ostatnio zarejestrowaną jest niejaka DarkWitch. Może się objawi jako kandydatka do SPAW.
Jako nowa, pewnie będzie musiała przejść próby inicjacyjne.
Chętnie bym się przyglądnął.

[Stella]

Miejsce - Łysica
Czas - godz. 23.55

Deal.
Na miejscu obgadamy szczegóły.

[Lucile]

Szanowny Pretendujący,

odpowiedzi - po wielce subiektywnej i niebezstronnej naradzie, uprawomocnionej wywarem (domniemywam, że słuszny antałek, spławiony przeze mnie Wisłą, jakiś czas temu, dotarł do Twoich rąk) - spodziewaj się w (przewidzianym w naszym sekretnym regulaminie) terminie. Posłańcem będzie ruda kocica. Rozpoznasz ją po... zresztą, jeżeli jesteś prawdziwym alchemikiem, to rozpoznasz ją bez podpowiedzi.
Piszę to pismo, bowiem czarownica Stella, została pilnie wezwana do niecierpiącego zwłoki przypadku, wymagającego - tylko Jej przynależnych - nadzwyczajnych umiejętności.
Mam jednakowoż nadzieję, że zgadza się z powyższym.

Z wyrazami rewerencji
PWP


Stello, zatem, do zobaczenia