Do Gargenville, gdzie stacjonowałem przez weekend, wyjechałem z Paryża po osiemnastej.
Po dziesięciu godzinach zwiedzania miasta byłem wykończony. Paryż nocą? Następnym razem. W tej samej dobie, bez snu, to mogłoby się udać, ale za pomocą chemii, a ta mi nie w smak. Zdecydowanie wolę pospać, pochrapać i obudzić się jak biały człowiek.
Jedenaście stacji, ponad godzina jazdy w kierunku północno-zachodnim, podobno najczarniejszym w regionie. Coś w tym było. W dwupiętrowym pociągu siedziałem na korytarzu przy drzwiach wejściowych, a wokół mnie sami Murzyni. Przez chwile czułem się jak w Nigerii, albo w Sudanie czy Senegalu, trochę nieswojo z tą swoją bielą. Kontrastowałem. Czułem na sobie spojrzenia, dobrze że miałem książkę, którą byłem pochłonięty, ale też białą. Cholera.
To nie ja jestem winien kolonizacji i emigracji, tego że nie ma tutaj raju i jest brzydka pogoda. Pochodzę z kraju, w którym dzieci jeszcze pokazują palcami czarnoskórych, a na prowincjach baby krzyżem się żegnają i później opowiadają o tym przy kratowanym okienku. Ale oni nie mogli tego wiedzieć. Ani tego, że bardzo lubię czerń, że mam czarny motocykl w domu, czarną skórę, buty, pas i kota. Na półkach zalegają mi płyty Kennego Garetta, Milesa Davisa, Lee Hookera i Skunk Anansie.
Zamknąłem książkę i uśmiechnąłem się do siebie, na myśl o jednym czy drugim kibolu Śląska, rzucającym bananami w Abdou Razacka, gdy wykonywał rzut rożny, lub aut... Ciekawe czy teraz, na moim miejscu, też byliby takimi chojrakami.
Koła pociągu wystukiwały ten sam, niezmienny od zawsze rytm – dwa razy po dwa, od czasu do czasu terkocząc i skrzypiąc.
Czarny
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Czarny
Zawsze mnie intrygowała perspektywa braku kolonizacji w historii ludzkości. Jak wyglądałby świat dzisiaj?
Ciekawe mini z adrenaliną na planie pierwszym.
: )
Ciekawe mini z adrenaliną na planie pierwszym.
: )
Re: Czarny
Świetnie napisany tekst. Tyle, że ja Ci o tym mówić nie muszę
Wszystko, jak trzeba. Prowadzisz czytelnika przez jakąś impresję w sposób nader lekki, przyswajalny, ale, co najważniejsze- plastyczny i interesujący. Dziękuję.
dsx
Wszystko, jak trzeba. Prowadzisz czytelnika przez jakąś impresję w sposób nader lekki, przyswajalny, ale, co najważniejsze- plastyczny i interesujący. Dziękuję.
dsx
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czarny
Jakie głaski jakie:)) Stella, będziesz tak głaskać to potwora wygłaszczesz;)
Szort ma kilka szczegółów do poprawy, nie jest rewelacyjny, ale dziękuję:)
Największą jednak satysfakcję sprawia jak udaje mi się zaszczepić swoimi tekstami odbiorcę do napisania czegoś swojego.
Także, droga Stello, eka...
Szort ma kilka szczegółów do poprawy, nie jest rewelacyjny, ale dziękuję:)
Największą jednak satysfakcję sprawia jak udaje mi się zaszczepić swoimi tekstami odbiorcę do napisania czegoś swojego.
Także, droga Stello, eka...