Podwójne życie Alicji J.
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Podwójne życie Alicji J.
Od sześciu miesięcy na facebooku. Pół roku spędzone wśród słów i obrazów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, z nią samą. Stu trzydziestu trzech znajomych, mnóstwo możliwości na długie, zimowe wieczory spędzane w czterech ścianach kawalerki. Lista znajomych długa, a w sercu poczucie ogromnego osamotnienia. Zamiast podziwiać krajobraz roztaczający się z okna, mogłaby przecież iść w kierunku zachodzącego słońca albo czytać książkę ulubionego pisarza, każdego dnia wciśnięta w fotel stuka w klawiaturę. Ma trzydzieści pięć lat i czuje, że od wewnątrz zaczyna toczyć ją pustka niczym robak. "Wczoraj mąż podarował mi na imieniny uroczy bukiet róż", "Ja i moja ukochana żona podczas wymarzonych wakacji", "Dziś kupiłam szpilki w najdroższym butiku", "Nasz cudowny maluszek ma pierwszy ząbek". Wzrok prześlizguje się po rzędach liter, zaczepia twarze uśmiechające się ze zdjęć. Alicja zamyka oczy i wyobraża sobie, że boso spaceruje po plaży. Piasek jest chłodny, a szum morza jak ukochana kołysanka z dzieciństwa. Słyszy śpiew mamy, która w kuchni piecze szarlotkę.
Ciasto ma lekko kwaskowy smak, pachnie cynamonem i wanilią. Alicja, śmiejąc się, klaszcze w dłonie, podskakuje w miejscu. Ma ochotę na jeszcze jeden kawałek szarlotki. Jest szczęśliwa. Nagle śpiew mamy cichnie, a w jego miejsce pojawia się odgłos dzwonów kościelnych. Mężczyzna w granatowym garniturze patrzy na nią czule, później długo całuje, przytula, przyrzeka być zawsze. Wszystko mija... Chłodny podmuch wiatru od morza. Alicja pisze list do samej siebie, w którym opisuje plażę, piasek, wiatr i morze, przykleja znaczek na białej kopercie, adresuje, potem czeka na odpowiedź. Zanim list dojdzie, Alicja przejrzy wszystkie fotografie. Kropelki morskiej bryzy na rozgrzanych policzkach.
Na facebooku toczy się życie. Stu trzydziestu trzech znajomych jak jeden organizm. Wszyscy lajkują, wstawiają selfie. Co chwila padają komendy: "Polub moją stronę!", "Udostępnij!". Fale zacierają ślady stóp na piasku. Alicja spogląda za siebie i już wie, że nie ma powrotu. Morze coraz bliżej, zagarnia stopy, kolana, biodra, brzuch...
Ciasto ma lekko kwaskowy smak, pachnie cynamonem i wanilią. Alicja, śmiejąc się, klaszcze w dłonie, podskakuje w miejscu. Ma ochotę na jeszcze jeden kawałek szarlotki. Jest szczęśliwa. Nagle śpiew mamy cichnie, a w jego miejsce pojawia się odgłos dzwonów kościelnych. Mężczyzna w granatowym garniturze patrzy na nią czule, później długo całuje, przytula, przyrzeka być zawsze. Wszystko mija... Chłodny podmuch wiatru od morza. Alicja pisze list do samej siebie, w którym opisuje plażę, piasek, wiatr i morze, przykleja znaczek na białej kopercie, adresuje, potem czeka na odpowiedź. Zanim list dojdzie, Alicja przejrzy wszystkie fotografie. Kropelki morskiej bryzy na rozgrzanych policzkach.
Na facebooku toczy się życie. Stu trzydziestu trzech znajomych jak jeden organizm. Wszyscy lajkują, wstawiają selfie. Co chwila padają komendy: "Polub moją stronę!", "Udostępnij!". Fale zacierają ślady stóp na piasku. Alicja spogląda za siebie i już wie, że nie ma powrotu. Morze coraz bliżej, zagarnia stopy, kolana, biodra, brzuch...
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Podwójne życie Alicji J.
A jednak życie w wirtualnym świecie jest naprawdę. Może nawet prawdziwsze, bo obdarte z zachowań kurtuazyjnych, z ogłady towarzyskiej. Zamiast tego netykieta, ale trzeba uodpornić się na zupełnie niehamowane chamstwo. Ale, jak się poruszać we względnie dobrze dobranym gronie, to nawet na FB można czuć się komfortowo. Dlatego niejaka Alicja J. nie wiedzie podwójnego życia, ale bardzo pojedyncze. Trochę zasłuchana w swoje myśli, realizuje e-pomysły zupełnie tak samo, jak powierzało się kartce papieru, nawet swój los, pisząc do osoby będącej na tyle daleko, że nie sposób było jej poznać głębiej, a potem nagle tragedia. Pod tym względem wirtualne obcowanie może nawet ułatwić dość głębokie poznanie, gdy nie kryjemy się w sposób, no, prawie profesjonalny. Na takich oszustów rady nie ma, chyba, że wykażemy się równie dużą przebiegłością i znajomością różnych zakamarków w sieci.
Osoba, która myśli, że nie umie pływać, musi się odważyć zanurzyć, bez histerii. Popłynie i ze śmiechem będzie wspominała.
Znajdź mnie na FB.
Twój Avatar
Osoba, która myśli, że nie umie pływać, musi się odważyć zanurzyć, bez histerii. Popłynie i ze śmiechem będzie wspominała.
Znajdź mnie na FB.
Twój Avatar
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Podwójne życie Alicji J.
Alicjo - fajnie - może warto zatrzymać na dłużej wirtualne życie, bo przecież wbrew pozorom takie istnieje.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Podwójne życie Alicji J.
Alicja po drugiej stronie monitora;)
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Podwójne życie Alicji J.
Dziękuję za komentarze
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
Re: Podwójne życie Alicji J.
Lubię Twoje historie. Pachną domowym ciastem :)
PS. A jak wyobrażasz sobie życie bez internetów? ;)
PS. A jak wyobrażasz sobie życie bez internetów? ;)
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Podwójne życie Alicji J.
Halmar, nie ma jak smak i zapach mamusinego ciasta ja sobie nie wyobrażam życia bez internetu, ale bohaterka tego tekstu, hm... no cóż, jej chyba wirtualny świat nie wystarcza, a w realnym niewiele ocaliła od rozkładu.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Podwójne życie Alicji J.
Zapomniałaś o podwójnym lub nawet wielokrotnym życiu w necie ; )
Można się klonować do wyczerpania pomysłów.
----------
Smutne toto, matriks na horyzontach.
Można się klonować do wyczerpania pomysłów.
----------
Smutne toto, matriks na horyzontach.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Podwójne życie Alicji J.
z koniczynką zawsze dla poznakieka pisze:Można się klonować do wyczerpania pomysłów.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Podwójne życie Alicji J.
W bramce ; )