Odkurzyłem chwytne elementy balustrady schodów. Do drzwi bramy dotarłem po ścianie, jakbym wychodził z imprezy.
Czekała z amunicją. Ubezpieczała mnie z tyłu, o kilka kroków.
Spacerowałem uzbrojony w dwie kule łokciowe. Stary satyr, między czworobokiem podparcia. Dowartościowane słońce klepało mnie po plecach.
Mijała nas niemłoda kobieta, w prześwitującej bluzce. Biustonosz trzymał na wodzy pokuszenie.
W podniosłości swojej pomyślałem, że to są koronkowe wykończenia obietnicy i tęsknoty za męskimi dłońmi.
Zaczynałem odpływać na falujących pod spódnicą pośladkach, stukaniu obcasów.
Zagnieżdzona w moim bocianim gnieździe Krysia zaklekotała czujnie.
Dzięki mojej żonie uświadomiłem sobie, że jestem w stanie złapać każdą z przechodzących kobiet.
Kobieta z miseczką (drabble)
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Kobieta z miseczką (drabble)
Ostatnio zmieniony 30 lip 2017, 10:04 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Kobieta z miseczką (drabble)
Podoba mi się malowanie słowami, ukazanie świata widzianego przez narratora.
Widzę tu zwidy po dobrej imprezie.
Przeplatane elementami walki powstańczej.
Napalenie na ciekawy obiekt i chęć ataku.
Partnerka czuwa.
Wniosek dla mnie (między innymi) - wyobraźnia samcza nie zna granic.
Również odnośnie potrzeb kobiety obdarzonej przez naturę.
Akurat potrzebuje łap.
Widzę tu zwidy po dobrej imprezie.
Przeplatane elementami walki powstańczej.
Napalenie na ciekawy obiekt i chęć ataku.
Partnerka czuwa.
Wniosek dla mnie (między innymi) - wyobraźnia samcza nie zna granic.
Również odnośnie potrzeb kobiety obdarzonej przez naturę.
Akurat potrzebuje łap.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Kobieta z miseczką (drabble)
Taki los. Wzdętych sukienek panien, kobiet nie do wzięcią na ulicznym chodniku.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka