Wizyta na RODOS

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Wizyta na RODOS

#1 Post autor: Elunia » 08 sie 2017, 23:02

Przytośtoł się do nos Biniu i godo, że zaprosza do sie na działke. Pomyślałam se, że jak prosi, to trza bydzie iść. Nie buło daleko, to my poszli piechotkom. Już my kiedyś tam byli, jak nasze gzuby buły małe. Latym wew niedziele nieroz cało famuła sie zlazła co by ździebko wew ziymi pogmyrać, a zaś wieczorym pogibać sie we dylaniu, przy muzyczce puszczany zes płyt na "Bambinie". Czasem i jabola czy innom flaszke berbeli sie łobaluło.

Zachodzymy i aż mi dechu zabrakło. Kiedyś to stojała u niegu na działce, byle jak wyrychtowana szopka i radlunki zes pyrami i ćwikłom dla gadów, bo tam królasy trzymoł. A tero to ma dom zes pustaków. Znikła szopka i radlunki, nie capi łod królasów, ino pachnie kwiotkami. Łaże po tej działce i łoglondom cołkiym inkszom jak buła. Ozdobny skalniak pełyn kwicia i akuratnych kamlotów.
Spodobało mi sie takie fifne łoczko wodne, tyż kamlotami obłożune i wszelkum wodnum roslinnościum obsadzune. Cołkiem spore karaski se pływały.
Siednełam se na kamlocie i sie gapie. Wszysko takie wypelune, a tu wedle tegu oczka rośnie se lebioda. Chciałam wyrwać, singum głembiyj pod takom wielgachnom rośline i nagle złapałam coś śliskiegu. Wrzasnełam aż cało famuła sie zleciala. Stary popatrzył na mnie jakbym mu pyrki zez talerza cpucneła i godo:
- Oj mela, mela. To ino żabka mało, a ty drzesz kalafe jakbyś diabła zobaczuła.
Wcale mnie to nie ucieszyło. Darłam i tak kalafe na całe RODOS.
Chichrali sie zy mnie, a jo ino żem chciała spendzić czas na swiyżym powietrzu wew tym naszym zielunym i pachnuncym kawołku natury.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Wizyta na RODOS

#2 Post autor: tabakiera » 08 sie 2017, 23:46

A ja myślałam, że będzie o przepięknej wyspie Rodos.
Cóż, każdy ma swoje Słońce.

Czytałam z ciekawością, podziwiam język i humor.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Wizyta na RODOS

#3 Post autor: witka » 08 sie 2017, 23:50

R odzinne
O gródki
D ziałkowe
O grodzone
S iatką
Witaj na emigracji.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Wizyta na RODOS

#4 Post autor: Elunia » 08 sie 2017, 23:58

tabakiera pisze:
08 sie 2017, 23:46
A ja myślałam, że będzie o przepięknej wyspie Rodos.
No przepraszam, że zawiodłam :)

:) Witka masz rację. To o Robotniczych Ogródkach Działkowych Otoczonych Siatką hihi
Tak trochę poznańską gwarą. Dziękuję za odwiedziny :)

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Wizyta na RODOS

#5 Post autor: tabakiera » 09 sie 2017, 0:00

Nie zawiodłaś, nasze jest piękne.
Zaskoczyłaś, a ja lubię być zaskoczona.
Nie znałam tego skrótu. :wstyd:

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Wizyta na RODOS

#6 Post autor: Elunia » 09 sie 2017, 0:28

No to w takim razie bardzo się cieszę :)
Tak nawiasem, to lubię zaskakiwać hi hi :)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Wizyta na RODOS

#7 Post autor: Hardy » 16 sie 2017, 14:12

Jak ja lubię takie kawałki prozy z przymrużeniem oka. Coś dla mnie ;) Do tego gwara wielkopolska... i o RODOS nie słyszałem.
Z przyjemnością przeczytałem.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Wizyta na RODOS

#8 Post autor: Nula.Mychaan » 16 sie 2017, 23:46

Bardzo fajne opowiadanie. Zastanawiałam się jaką gwarą napisane, ale doczytałam w komentarzach :)
Przeczytałam z przyjemnością
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Wizyta na RODOS

#9 Post autor: Elunia » 17 sie 2017, 1:03

Hardy pisze:
16 sie 2017, 14:12
Jak ja lubię takie kawałki prozy z przymrużeniem oka. Coś dla mnie Do tego gwara wielkopolska... i o RODOS nie słyszałem.
Z przyjemnością przeczytałem.
Nula.Mychaan pisze:
16 sie 2017, 23:46
Bardzo fajne opowiadanie. Zastanawiałam się jaką gwarą napisane, ale doczytałam w komentarzach
Przeczytałam z przyjemnością
Dziękuję pięknie. Skoro się podoba, to wstawię następne, bo jest cały cykl opowiadań meli zez Poznania :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”