Zgnilizna moralna (drabble)

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Zgnilizna moralna (drabble)

#11 Post autor: tabakiera » 11 sie 2017, 1:18

Ciekawie o zakłamaniu i o szczególnej gorliwości wobec innych tych, którzy sami nie są w porządku, jakby chcieli tą gorliwością własne czyny zatuszować.

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Zgnilizna moralna (drabble)

#12 Post autor: Hardy » 11 sie 2017, 7:58

tabakiera pisze:
11 sie 2017, 1:18
Ciekawie o zakłamaniu i o szczególnej gorliwości wobec innych tych, którzy sami nie są w porządku, jakby chcieli tą gorliwością własne czyny zatuszować.
Słuszne spostrzeżenie. Do tego uważają, że "co wolno wojewodzie...".

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Zgnilizna moralna (drabble)

#13 Post autor: lczerwosz » 11 sie 2017, 11:40

Hardy pisze:
10 sie 2017, 19:09
Zresztą, nakład gazety z tym zdjęciem już wycofałem.
orwelowskie już prawie, ale z drugiej strony patrząc:
Hardy pisze:
10 sie 2017, 19:09
Jak co wieczór czekał już na nią koniuszy John Brown…
Najprawdopodobniej w stu słowach nie zmieścił się ciąg dalszy:
Królowa nie skarżyła się ani przed ludem, ani nawet przed swoimi ministrami na silne bóle kręgosłupa. Nie, nie tego moralnego. Ten był w idealnym stanie, była twardą władczynią, co było potrzebne w tych niepewnych czasach, ale po godzinach królowania zamieniała się w zwykłą schorowaną staruszkę, a koniuszy był doskonałym rehabilitantem.

Łyso wam teraz małe robaczki. Najłatwiej jest oskarżać najważniejszą osobę w państwie o swoje własne przywary, każdy z maluczkich według swojej właściwości. Złodzieje pomówią o złodziejstwo, kurwy o puszczalstwo, a poselstwo i gawiedź z opozycji, o zapędy dyktatorskie.

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Zgnilizna moralna (drabble)

#14 Post autor: Hardy » 16 sie 2017, 0:25

lczerwosz pisze:
11 sie 2017, 11:40
Hardy pisze:
10 sie 2017, 19:09
Zresztą, nakład gazety z tym zdjęciem już wycofałem.
orwelowskie już prawie, ale z drugiej strony patrząc:
Hardy pisze:
10 sie 2017, 19:09
Jak co wieczór czekał już na nią koniuszy John Brown…
Najprawdopodobniej w stu słowach nie zmieścił się ciąg dalszy:
Królowa nie skarżyła się ani przed ludem, ani nawet przed swoimi ministrami na silne bóle kręgosłupa. Nie, nie tego moralnego. Ten był w idealnym stanie, była twardą władczynią, co było potrzebne w tych niepewnych czasach, ale po godzinach królowania zamieniała się w zwykłą schorowaną staruszkę, a koniuszy był doskonałym rehabilitantem.

Łyso wam teraz małe robaczki. Najłatwiej jest oskarżać najważniejszą osobę w państwie o swoje własne przywary, każdy z maluczkich według swojej właściwości. Złodzieje pomówią o złodziejstwo, kurwy o puszczalstwo, a poselstwo i gawiedź z opozycji, o zapędy dyktatorskie.
Yhy, rehabilitantem też. Czy w wieku 46 lat królowa była staruszką? Hmm... "Wyznaczyłam mojego znakomitego służącego z gór, by mi poza domem zawsze i wszędzie towarzyszył, czy to podczas przejażdżek konnych, czy to wyjazdów, czy podczas spacerów". Brown był jedynym mężczyzną, który miał wstęp do sypialni Wiktorii. Po jego śmierci kazała w parku Baltimore ustawić nadnaturalnej wielkości jego posąg, a w mauzoleum Alberta (zmarłego męża) umieścić tablicę ku czci koniuszego. Do końca życia składała kwiaty tylko na dwóch grobach - męża i koniuszego. Po śmierci królowej syn Edward kazał spalić listy matki do Browna, a popiersia zniszczyć. Córka Beatrice przepisała dzienniki matki, usuwając "pewne fragmenty", a oryginały spaliła. Nie wiedzieli o jednym - przyboczny lekarz, sir James Reid, spełnił potajemną prośbę umierającej królowej i do trumny, do jej lewej dłoni wcisnął zdjęcie koniuszego i pukiel jego włosów, przykrył to kwiatami (zapisane w jego dzienniku).
PS. Wszystko powyższe można przeczytać w książce Guido Knoppa "Tajemnice XX wieku" (we współpracy z innymi autorami oraz z dokumentalistami), wyd. niem 2002 by Bertelsmann Verlag, wyd. polskie 2008. Nie tylko w książce... W drabble zmieściło się więc wszystko.
PS.2. Iczerwosz, proszę też nie używać podobnych zwrotów i wyrażeń, jak w ostatnich trzech zdaniach swojego komentarza. Człowiek powinien panować nad swoim językiem. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Zgnilizna moralna (drabble)

#15 Post autor: lczerwosz » 16 sie 2017, 9:13

Hardy pisze:
16 sie 2017, 0:25
PS.2. Iczerwosz, proszę też nie używać podobnych zwrotów i wyrażeń, jak w ostatnich trzech zdaniach swojego komentarza. Człowiek powinien panować nad swoim językiem.
To nie przez niegrzeczność, ani brak opanowania emocji czy języka. Raczej dla żartu. Twoje drabble zmieściło opis pewnej konkretnej sceny czy sytuacji i jest opowieścią historyczną z kluczem. Można je odczytywać na więcej sposobów, gdyż adresacja utworu jest dyskretna. Zatem można ten utwór traktować jako ocenę pewnej postawy osoby rządzącej i jej dworu, ocenę która zaprowadziła moich przedmówców do pojęcia podwójnego standardu i w konsekwencji do wykazania śmieszności tej postawy czy sytuacji. Z pominięciem epoki i jej wymagań, co już można traktować, jako "straszne" (smieszno i straszno).
Jeśli by odczytać Twoje drabble bardzo współcześnie, nawet w kategoriach lokalnych, to pojawiają się ugrupowania lub raczej media szukające taniej sensacji i próbujące w dowolny sposób skompromitować polityków przez ukazanie ich podwójnego życia i stosowanie podwójnych standardów. W takich przypadkach ugrupowania z tej drugiej strony bronią "swojego polityka", pokazując zupełnie inną, być może prawdziwą motywację jego postępowania.
A język nieparlamentarny, cóż, to z rozmowy marszałka Józefa Piłsudskiego; pytanie: "- Panie Marszałku, a jaki program tej partii?"; odpowiedź: "- Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio." Zawołanie moje robaczki do tłumu dziennikarzy z czarnymi mikrofonami i nienawistnymi spojrzeniami obiektywów fotograficznych, jest bardzo delikatne.
Liczę, że moje wyjaśnienie jest dostateczne dla przyjęcia przez Ciebie przeprosin za potencjalnie niegrzeczny komentarz. Napisałem go jednak w najlepszej wierze, a brutalizacja języka jest obserwowana wokół i stała się podstawą do mojego żartu. Myślę, że teraz widzisz, że te słowa nie ośmieszają ani nie obrażają, ani tekstu drabble, ani jej postaci, ani autora.
Twoje szerokie wyjaśnienie historycznego tła jest dla mnie bardzo ciekawe. A tekst drabble okazał się inspirujący dla wyobrażenia sobie innych zupełnie losów i czasów.
Pozdrawiam serdecznie
Leszek

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Zgnilizna moralna (drabble)

#16 Post autor: Hardy » 16 sie 2017, 13:37

lczerwosz pisze:
16 sie 2017, 9:13
Liczę, że moje wyjaśnienie jest dostateczne dla przyjęcia przez Ciebie przeprosin za potencjalnie niegrzeczny komentarz. Napisałem go jednak w najlepszej wierze, a brutalizacja języka jest obserwowana wokół i stała się podstawą do mojego żartu. Myślę, że teraz widzisz, że te słowa nie ośmieszają ani nie obrażają, ani tekstu drabble, ani jej postaci, ani autora.
Twoje szerokie wyjaśnienie historycznego tła jest dla mnie bardzo ciekawe. A tekst drabble okazał się inspirujący dla wyobrażenia sobie innych zupełnie losów i czasów.
Pozdrawiam serdecznie
Leszek
Ok, wszystko w porządku. Tak to jest, kiedy człek wchodzi w nowe środowisko i jeszcze nie poznał "wszystkiego i wszystkich". Łatwo wtedy o złą interpretację komentarza, zwłaszcza kiedy nie widzi się interlokutora ani jego mimiki...
Właściwie... to o czym rozmawialiśmy, bo zabyłem... ;)
Również pozdrawiam
Zdzisław

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Zgnilizna moralna (drabble)

#17 Post autor: lczerwosz » 16 sie 2017, 13:43

Fajnie jest spierać się bez wrogości. Różnice zdań tworzą postęp.
:)

Enbers
Posty: 335
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków

Zgnilizna moralna (drabble)

#18 Post autor: Enbers » 24 sie 2017, 17:54

Oj tam zaraz podwójna moralność. Dba o naród, nie o siebie. To tym bardziej się chwali.

:jez:

Gruszka

Zgnilizna moralna (drabble)

#19 Post autor: Gruszka » 24 sie 2017, 18:26

Ależ się podoba! Bardzo sprawnie rzuciłeś kostką :)
Brawo! :)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Zgnilizna moralna (drabble)

#20 Post autor: Hardy » 24 sie 2017, 19:41

Enbers pisze:
24 sie 2017, 17:54
Oj tam zaraz podwójna moralność. Dba o naród, nie o siebie. To tym bardziej się chwali.

:jez:
Tak, tak. Dbałość o moralność maluczkich przede wszystkim. Ktoś musi ich pilnować, aby nie hasali. My zaś, pasterze, tylko dlatego hasamy, aby wiedzieć, przed czym owieczki mamy chronić ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”