chyba czwartek

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Josef Hosek
Posty: 108
Rejestracja: 07 maja 2016, 15:14

chyba czwartek

#1 Post autor: Josef Hosek » 25 sie 2017, 22:20

Ooo! wypływa spod powieki oceanu, tego obojętnego wahadła, pośród refleksów na powierzchni. Spadająca gwiazda, zgięta w łuk, której cień wędruje tylko po to, co wydaje się lśniące. Między przeszłością a przeszłością i horyzontem wyłania się wśród fal jako samotna planeta, odgarnia włosy, rozgląda się, odczytuje.

Jest niebieska.

Piękny dzień, pełen słońca. Anonimowy tłum na skrawku bezmiaru oddycha, bełkocze, oblizuje się. Takie same, mniejsze lub większe kształty śmierci, porozrzucane po globie. Wspomnienia, myśli, fachowe porady. Coś wiecznie nieokreślonego każe mi w tym uczestniczyć. Współgrać. Wypełniać. Bez możliwości wejścia, wyjścia. Jedynie przyciąganie. I zero telefonów.

Piękny dzień, chyba czwartek, to samo słońce.

Ooo! wschodzi, kiedy na horyzoncie suną trzy tankowce. Sto tysięcy kilometrów od swojego łóżka. Towarzyszy jej szum, do którego pewnie nasikała w tajemnicy przed światem. Jest jak jaszczurka ta cudowna blondynka. Idzie tanecznym krokiem, między wyspami, kontynentami. Z jej ciała ześlizgują się krople. Unosi głowę, szuka wzrokiem swojego faceta...
Już dawno był dzień, lecz wciąż jak gdyby było przed świtem.
Dostojewski

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

chyba czwartek

#2 Post autor: Nula.Mychaan » 26 sie 2017, 0:45

Josef Hosek pisze:
25 sie 2017, 22:20
Ooo! wypływa spod powieki oceanu, tego obojętnego wahadła, pośród refleksów na powierzchni. Spadająca gwiazda, zgięta w łuk, której cień wędruje tylko po to, co wydaje się lśniące. Między przeszłością a przeszłością i horyzontem wyłania się wśród fal jako samotna planeta, odgarnia włosy, rozgląda się, odczytuje.
Ależ to piękne :) Tyle w tym poezji.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
Josef Hosek
Posty: 108
Rejestracja: 07 maja 2016, 15:14

chyba czwartek

#3 Post autor: Josef Hosek » 26 sie 2017, 2:42

:rosa: :kwiat: :rosa:
Już dawno był dzień, lecz wciąż jak gdyby było przed świtem.
Dostojewski

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chyba czwartek

#4 Post autor: eka » 27 sie 2017, 7:00

Robi wrażenie ten okruch. Ocean - obojętne wahadło przypływów i odpływów fal - tu jako Kosmos, w którym pojawia się gwiazda, w czasie zmienia się w Ziemię spersonifikowaną do dziewczyny (nawiązanie do wynurzającej się Afrodyty). Jest skrawkiem bezmiaru, na którym egzystujemy, przyciąga.
Chyba w jakiś czwartek staje się ponownie gwiazdą i tanecznym krokiem odwiedza... samą siebie? : )

Mit w kilku zdaniach. Duża umiejętność.
I pisarski rozmach.

Awatar użytkownika
Josef Hosek
Posty: 108
Rejestracja: 07 maja 2016, 15:14

chyba czwartek

#5 Post autor: Josef Hosek » 01 wrz 2017, 23:55

Dzięki, szefie! Twój komentarz uniósł mnie ponad dachy tej biednej dzielnicy.
Już dawno był dzień, lecz wciąż jak gdyby było przed świtem.
Dostojewski

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chyba czwartek

#6 Post autor: eka » 02 wrz 2017, 13:57

Biedna dzielnica? Szefie? - czuję intrygę. Ponad dachami i pod sufitami, Hosek.
Gdzie oberwę znowu.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

chyba czwartek

#7 Post autor: witka » 02 wrz 2017, 14:10

Momentami poezja zwana okruchami prozatorskimi.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Josef Hosek
Posty: 108
Rejestracja: 07 maja 2016, 15:14

chyba czwartek

#8 Post autor: Josef Hosek » 02 wrz 2017, 17:58

Eko! Zaglądam tu między innymi, aby móc uczyć się od Ciebie, od kilku jeszcze, pisania właśnie. Obserwuję i podziwiam Cię w komentarzach, w tekstach, wszędzie. Wywołujesz gęsią skórkę na moim ramieniu. Nabijasz się z moich komplementów pod Twoimi tekstami. I to wszystko jest dla mnie zrozumiałe. Ale tym razem nie wiem, o czym piszesz. Ja prosty chłopak jestem ze słowackiej doliny. Myślę, że zaszła jakaś pomyłka...

Dzięki Witka za koment. Jak zwykle przybywasz z tym osobliwym poczuciem humoru. Nic, tylko cię klepać po plecach.

:rosa:
Już dawno był dzień, lecz wciąż jak gdyby było przed świtem.
Dostojewski

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

chyba czwartek

#9 Post autor: eka » 02 wrz 2017, 20:06

Jeśli nie wiesz Hoseku, to znaczy, że jest dobrze. Sorry za okazanie niepokoju.
No ale wiesz, ja tu mam czterech szefów;) Żeby wyprostować niezręczność zgodzę się być szefem... Josefa na niwie literackiej:)
Zadanie pierwsze, kolejny fragment dobrej prozy dostarczyć na Ósme.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Josef Hosek
Posty: 108
Rejestracja: 07 maja 2016, 15:14

chyba czwartek

#10 Post autor: Josef Hosek » 02 wrz 2017, 22:15

Spoko!
Już dawno był dzień, lecz wciąż jak gdyby było przed świtem.
Dostojewski

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”