Do trzech razy sztuka (mięsa)

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Do trzech razy sztuka (mięsa)

#11 Post autor: witka » 06 lis 2017, 8:39

Zostaw Dorota pierwszą wersję.
Ryjesz w tej próbie z uczuciem odyńca z trzydziestoletnim stażem w stadle I jak tu nie mówić o zapatrzeniu co najmniej.

Nie pieprz Piotrze wieprza pieprzem,
dość kaszany małolepszej.

Jak byłem szczylem, to przy świniobiciu - smażony móżdżek był tylko dla mnie i kicha, co widać na załączanych obrazkach.

Fajne to drabble. Widać zdyscyplinowanie i zjadliwe masarskie rzemiosło.

Chyba cię wciągnie drabble jeszcze nie raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Do trzech razy sztuka (mięsa)

#12 Post autor: tabakiera » 07 lis 2017, 4:26

Nula - cieszę się.
Witka - Twoja opowieść mrozi moją krew. Jezu, jeść mózg stworzenia, które się karmiło. W zasadzie żadna różnica - karmiło, czy nie. I żadna różnica - szynkę, mózg, czy kiszkę stolcową. :(

Nie, nie oceniam. To normalne, tylko ja mam inne normy. Inny świat.

Odnośnie grzebania - zmieniłam tylko szyk jednego zdania, to żadne "grzebanie".
Z akapitami to tylko kombinowałam przed wstawieniem, dla zabawy.

Serdeczne dzięki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”