Gorgiaszu - tego tekstu owszem nie powinno być w tym dziale. Bardziej zdaje się pasowałby by do prozy dokumentalnej - gdzie na przykład znajduje się esej Gloinnen.
lczerwosz - oczywiście, że szukam tu pomocy językoznawczej, prawną mam na co dzień. Mieszkam u miłej studentki prawa Rozumiem, że ponieważ wykluczam istnienie "dobrego przyjaciela Jahwe" to jestem bardzo samotny ? Szczęśliwie mam istniejących przyjaciół. Szczęśliwie, nie brak mi ich.
Piękny Lolo - byłbym bardzo wdzięczny za podobne omdlenia i owszem zachęcam do wzięcia przykładu, oraz merytorycznego wczytania się tekst. Rozum się broni, gdy jest coś nowego, nie lubi być wybijany ze schametów. Jednak nie wierząc w Boga, wierzę że Pan, to wszystko przemyśli.
Apostazja
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Apostazja
Ciekawy tekst. Raczej jako fikcja literacka. Jeśli Autor chciałby korektę, lepiej zwrócić się do specjalisty od korekty tekstów prawnych (radca prawny). Są drobne błędy medyczne, których można by uniknąć, omijając temat.
Tekst, jako przykład "wojującego ateizmu" jest dobry. Ale "wojujący ateizm" to też wiara.
Pozdrawiam.
Tekst, jako przykład "wojującego ateizmu" jest dobry. Ale "wojujący ateizm" to też wiara.
Pozdrawiam.
Tomek
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 maja 2017, 15:37
Apostazja
Zacytuję coś z takiej książeczki dla dzieci pt: "Boga przecież nie ma". Mógłby Pan wiele z niej zrozumieć będąc dzieckiem, teraz jest Pan dorosły i trudno raczej sfalsyfikować Pana błędne twierdzenia, gdyż nie będzie Pan dopuszczać do siebie logiki. Edukacyjną książeczkę dla dzieci napisał Patrick Lindenfors. Polecam.
Tekst nie jest fikcyjny, jednak rozumiem że łatwiej Panu wierzyć w dobrego Boga. Mógłby Pan wskazać, w których momentach tekstu dostrzega Pan fikcje?
Radca prawny i błędy medyczne? - O cóż chodzi ? Kiedyś ludzie wierzyli że ziemia jest płaska. Ale to nie prawda.
"Część ludzi uważa, że niewiara w bogów jest taką samą wiarą jak wiara w bogów. Ale tak przecież nie jest, prawda? Przecież niewiara w trolle to nie to samo, co wiara w trolle. Nie wierzyć w jednorożce to nie to samo, co wierzyć w jednorożce. Czy tylko dlatego, że ktoś wymyślił boga, inni mają w niego wierzyć? Tak samo dziwne było, gdybyśmy twierdzili, że niegranie w piłkę to taki sam sport, jak granie w piłkę."
Pozdrawiam
Tekst nie jest fikcyjny, jednak rozumiem że łatwiej Panu wierzyć w dobrego Boga. Mógłby Pan wskazać, w których momentach tekstu dostrzega Pan fikcje?
Radca prawny i błędy medyczne? - O cóż chodzi ? Kiedyś ludzie wierzyli że ziemia jest płaska. Ale to nie prawda.
"Część ludzi uważa, że niewiara w bogów jest taką samą wiarą jak wiara w bogów. Ale tak przecież nie jest, prawda? Przecież niewiara w trolle to nie to samo, co wiara w trolle. Nie wierzyć w jednorożce to nie to samo, co wierzyć w jednorożce. Czy tylko dlatego, że ktoś wymyślił boga, inni mają w niego wierzyć? Tak samo dziwne było, gdybyśmy twierdzili, że niegranie w piłkę to taki sam sport, jak granie w piłkę."
Pozdrawiam