Bezsilność
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bezsilność
Nie patrz się na mnie dziwnie szeroko otwartymi oczami. Twe nieruchome źrenice wzbudzają moje zakłopotanie, wydaje się, że powinienem coś zrobić; nie mam rękawiczek. Usta na wpół rozchylone – jak do pocałunku, jak do objęcia ustami i wepchnięcia na siłę powietrza, rozpinam koszulę, by – złożonymi rękami – ugniatać skórę między odkrytymi piersiami. Jesteśmy sami, wiem, że za kilkanaście minut będę cię musiał zostawić. Obejmuję ustami wargi, ugniatam mostek, odchodzisz – już nic nie mogę….
Tomek
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Bezsilność
Nie podoba mi się Tomaszu natłok jaki się zrobił w pierwszym zdaniu przez przymiotnik i przysłówki odprzymiotnikowe. Nie rozumiem także zasadności myślników w tekście. Na początku pomyślałam że opisujesz bezsilność karpia, (wybacz bo to żadna ironia może data wstawienia utworu tak mną poniekąd pokierowała) te dziwne, szeroko otwarte oczy i nieruchome źrenice, usta rozchylone jak do pocałunku, ale im dalej tym mniej mi to pasowało.
Wydaje mi się że to scena reanimacji pacjenta, może kogoś bliskiego i to okrutne uczucie bezradności. Doskonale to rozumiem, ale treść nie zrobiła na mnie większego wrażenia, zabrakło mi emocji. Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt.
Wydaje mi się że to scena reanimacji pacjenta, może kogoś bliskiego i to okrutne uczucie bezradności. Doskonale to rozumiem, ale treść nie zrobiła na mnie większego wrażenia, zabrakło mi emocji. Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2018, 12:20 przez tetu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Bezsilność
Czarny humor?
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Bezsilność
Wspomnienie o rękawiczkach przypomniało mi kurs pierwszej pomocy.
Ich użycie nadaje rangi osobie ratującej, wzbudza zaufanie i zabezpiecza.
Nie wiem, co myśleć o tekście.
Trupa raczej nie zreanimujesz.
To tak, jakby ktoś rozpaczliwie próbował ożywić osobę właśnie nakrywaną prześcieradłem w sali szpitalnej.
Ich użycie nadaje rangi osobie ratującej, wzbudza zaufanie i zabezpiecza.
Nie wiem, co myśleć o tekście.
Trupa raczej nie zreanimujesz.
To tak, jakby ktoś rozpaczliwie próbował ożywić osobę właśnie nakrywaną prześcieradłem w sali szpitalnej.
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bezsilność
W zamierzeniu miał to być erotyk. Umierające uczucie, które p.l. (bohater?) próbuje ratować. Może, gdybym napisał w słupku, byłoby łatwiej zrozumieć intencje autora. Tetu: dzięki za te przymiotniki, chyba w ogóle ich nadużywam.
A data? Nie lubię Wigilii.
Dzięki za komentarze.
Pozdrawiam.
A data? Nie lubię Wigilii.
Dzięki za komentarze.
Pozdrawiam.
Tomek
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bezsilność
Wierz mi, reanimacja (w szczególności bezprzyrządowa, uliczna)jest obrzydliwa. Łączenie jej z przedstawionym obrazkiem to albo makabreska, albo dr Haus. Wyszedł dr Haus, trudno.tetu pisze: ↑25 gru 2017, 14:23Wydaje mi się że to scena reanimacji pacjenta, może kogoś bliskiego i to okrutne uczucie bezradności. Doskonale to rozumiem, ale treść nie zrobiła na mnie większego wrażenia, zabrakło mi emocji. Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt.
Pozdrawiam.
Tomek
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bezsilność
Trupa raczej nie zreanimujesz, "żywego" raczej też nie. To mity, że ludzie ożywają po resuscytacji. Najczęściej leżą w ramach bycia roślinkami przez lata. Tekst o bezsilności. Bohater robi, co do niego należy, ale i tak będzie musiał "obrządek" przerwać. Miałem wątpliwą przyjemność uskuteczniać kilkadziesiąt reanimacji w życiu, wierz mi, to nie tak wygląda, jak w tym tekście.tabakiera pisze: ↑25 gru 2017, 16:57Trupa raczej nie zreanimujesz.
To tak, jakby ktoś rozpaczliwie próbował ożywić osobę właśnie nakrywaną prześcieradłem w sali szpitalnej.
Tomek
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Bezsilność
W okruchu jest to coś, co mocno kieruje uwagę na sens podtrzymywania czegokolwiek znajdującego się w stanie zaniku.
Tu obiektu, którego wygląd jest nienaturalny oraz pretensja podmiotu wobec niego (Nie patrz tak na mnie....).
Chłód emocjonalny.
Zderzenie wkodowanego odruchu obowiązku ratowania z równie mocnym przeświadczeniem braku sensu podejmowania działań.
Zatrzymał.
Tu obiektu, którego wygląd jest nienaturalny oraz pretensja podmiotu wobec niego (Nie patrz tak na mnie....).
Chłód emocjonalny.
Zderzenie wkodowanego odruchu obowiązku ratowania z równie mocnym przeświadczeniem braku sensu podejmowania działań.
Zatrzymał.
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bezsilność
Coś w tym stylu. Tekst można czytać, jako medyczny. Często lekarze są "maszynami do podtrzymywania życia", niekoniecznie to ma sens. Autor pisał o niemożliwym do uratowania uczuciu. Rekwizyty medyczne z powodu doświadczeń życiowych.eka pisze: ↑26 gru 2017, 10:32Zderzenie wkodowanego odruchu obowiązku ratowania z równie mocnym przeświadczeniem braku sensu podejmowania działań.
Zatrzymał.
Pozdrawiam, eka
Tomek
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Bezsilność
Witaj,
Eka napisała taki mini - tekst pt. " W deszczu" - jeżeli znajdziesz krztę chwili, przeczytaj mój komentarz, proszę, bowiem odnosi się on , przypadkowo, również i do Twojego tekstu, a dublować go nie ma sensu.
Pozdrawiam!
H8
Eka napisała taki mini - tekst pt. " W deszczu" - jeżeli znajdziesz krztę chwili, przeczytaj mój komentarz, proszę, bowiem odnosi się on , przypadkowo, również i do Twojego tekstu, a dublować go nie ma sensu.
Pozdrawiam!
H8