Pogubili mi się gdzieś pacjenci. Na wizytę przyszło sześć osób, z całą pewnością mam ich więcej. Szukam po salach – nie ma. Z wyjątkiem okruszyny z życia, Pani Ani, która jest związana pasami bezpieczeństwa. – Pani Ania w końcu tu umrze, nie działają leki, elektrowstrząsy przynoszą kilkudniową poprawę. – Znów trzeba jej założyć rurkę do żołądka, nie chciała jeść ani pić, ani zażywać leków. Teraz musi leżeć w pasach, żeby nie wyrwała sobie tej rurki i nie zniszczyła innej – z kroplówką. Jest kilka razy dziennie wyprowadzana w towarzystwie dwóch silnych panów. Leżąc tak, łatwo o odleżynę, o zapomnienie w jaki sposób się chodzi…
Czuję się jak Charon, który przeprawia ludzi na drugi brzeg Styksu, Pani Ania czeka. Nie ma pod językiem obola, właściwie nie powinna mnie interesować.
Wysycha mi w ustach. Popijam wodę z kranu, aby ktokolwiek potrafił zrozumieć, co mówię.
Przez rzekę
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Przez rzekę
Tomek
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Przez rzekę
- Do której pan doktór dziś przyjmuje?
- Do lewej.
Bez obrazy, doktor też człowiek i też choruje i umiera. Może bardziej odpowiedzialny niż jego pacjenci i nie jak ten, co tylko bierze. W miniaturce zapiąłeś relację z pacjentami dodatkowym pasem, już nie tylko kroplówka wiąże, narrator (PeEl) nie przestaje pilnować, czuwać. Jest związany, a mógłby położyć się obok i żądać obsługi
- Do lewej.
Bez obrazy, doktor też człowiek i też choruje i umiera. Może bardziej odpowiedzialny niż jego pacjenci i nie jak ten, co tylko bierze. W miniaturce zapiąłeś relację z pacjentami dodatkowym pasem, już nie tylko kroplówka wiąże, narrator (PeEl) nie przestaje pilnować, czuwać. Jest związany, a mógłby położyć się obok i żądać obsługi
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Przez rzekę
lczerwosz. Mam rozumieć, że wolałbyś z większym dystansem? Nie potrafiłem. Pisałem, gdy jeszcze pracowałem w szpitalu psychiatrycznym. Wbrew pozorom empatia się przydaje przede wszystkim tam. Teraz i tak to nieważne, bo szpitalnictwo się rozpada w oczach. Może choć poradnie (nie tylko psychiatryczne) się ostaną.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Tomek
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Przez rzekę
Nie, i dystans, i wrażliwość są, jak trzeba, super. A rozpad. Też to obserwuję z dosyć bliska, choć nie jestem lekarzem, ale blisko współpracuję przez całe zawodowe życie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Przez rzekę
Współczuję Okruszynie z życia i Charonowi - bo tyle mogę, klnąc jednocześnie.
Pozdrawiam serdecznie, Autora.
Pozdrawiam serdecznie, Autora.
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Przez rzekę
Takie okruchy przynoszę.eka pisze: ↑25 sty 2018, 19:13Współczuję Okruszynie z życia i Charonowi - bo tyle mogę, klnąc jednocześnie.
Pozdrawiam, eka.
Tomek