Ciało

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomasz Gil
Posty: 203
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Ciało

#1 Post autor: Tomasz Gil » 12 kwie 2018, 4:24

Trzylatka trąciła niechcący rozmytą otoczkę czegoś, co jeszcze niedawno było mamą. Rozsypały się figurki w środku. Ciało, na materacu już nie czuje się. Ona płakała, wezwano Służby. Wyważono drzwi, i….
Dziecko – pogotowie opiekuńcze, ciało – szpital.
Ciało bez ruchu. Słuchawką tylko można wysłuchać bicie serca. Sto pięćdziesiąt na minutę. Boi się...
Dostaje Lorafen i Haloperidol. Klozapol nawet. – Figurki w środku potrzaskane, nie chcą udawać choćby karykatury Porządku.
Ciało nie czuje się nadal.
Wypisano je po dziesięciu tygodniach podtrzymywania życia. - Czyli: rurka do żołądka, jedzenie przez rurkę. I leki.
Dziesięć tygodni NFZ przewiduje na leczenie.
Ciało wychudłe, zniszczone, odesłano na internę. Napisano: Kacheksja. Katatonia. Zapalenie płuc. Ponoć nie chcieli przyjąć tego Zapalenia.
Co z dzieckiem?
Tomek

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Ciało

#2 Post autor: eka » 12 kwie 2018, 20:23

Tomasz Gil pisze:
12 kwie 2018, 4:24
Ciało nie czuje się nadal.
Propozycja tytułu, bo aktualny mniej przyciąga wzrok.
Frazy z figurkami jako dobry pomysł na karykaturę porządku pisanego wielką literą, najważniejszego dla życia kobiety i dziewczynki.
Co do wniosków... każesz się zastanawiać, kto ma gorzej: ciało bez czucia czy jego dziecko. Obojga żal.
Narrator próbuje się dystansować wobec własnych emocji fachową diagnozą (terminologia). Kto boi się w trakcie osłuchiwania Ciała czy ciała?
Zdania pojedyncze i równoważniki zdań dynamizują relację, to dobry zabieg.
Warto przeczytać.
Tu i ówdzie inaczej zapisałabym informacje, ale źle nie jest.
Pozdrawiam.

(4/6)

Awatar użytkownika
Tomasz Gil
Posty: 203
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Ciało

#3 Post autor: Tomasz Gil » 12 kwie 2018, 23:37

Można to różnie czytać, ale w katatonii człowiek wie doskonale, co się dzieje, tylko lęk, lub natłok przeżyć psychotycznych nie pozwala mu się ruszyć, czy nawiązać jakiś kontakt. Co do tytułu, to masz rację. Opis miał być bezosobowy, bez podmiotu literackiego. Telegraficzny. Miała być metafora ciężkiej choroby i relacji: ciężko chora matka-dziecko-bezduszny system. W opisach psychiatrycznych czuję się najlepiej, tym bardziej, że katatonia, to... (j.w.). "Ciało nie czuje się" - ale jest świadome.
Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam.
Tomek

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”