Epizod

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Epizod

#1 Post autor: anastazja » 05 lut 2013, 14:35

Wycisnął spomiędzy zębów kilka wściekłych słów, splunął przez ramię i syknął - idziemy.
Poczułam w gardle ucisk przerażenia, Boże mam za to umrzeć?

Za duży ruch w branży nieboszczyków - mruknęłam. Nie odpowiedział.
Strach zjeżył kołnierz mojej bluzki, myśl o śmierci drążyła umysł.
Ruszyliśmy skrzypiącymi schodami w dól, w kierunku piwnicy.
Chryste, to się dzieje naprawdę! Zgwałci mnie, zabije i zamuruje. Spojrzałam na jego twarz, wyglądała jak ser szwajcarski, lub kawałek mydła dziobanego przez ptaki. Odpychający typ, napawał odrazą, jednak chęć życia była silniejsza.

A gdyby tak spróbować go wykiwać? Muszę wymyślić jakiś podstęp.

Wyciągnęłam rękę w stronę jego krocza i wtedy rękaw mojej bluzki zahaczył o wystający gwóźdź z poręczy. Obcas zaczepił o stopień upadłam z wysokości piątego schodka, poczułam mocny ból w łokciu.

- Kurwa! - Zaklęłam.

Otwieram oczy, leżę na podłodze w swoim pokoju. - Kochanie, wyspałaś się? - doleciał mnie z kuchni głos męża.

Tak pięknie pachniało kawą.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Epizod

#2 Post autor: 411 » 05 lut 2013, 23:47

No i?
Co dalej?
Dawaj szybciutko nastepna czesc, bom ciekawa.
I najlepiej niech glówna bohaterka "wpadnie" w ten sam sen, a maz zdradzi marke kawy.

Milego, J.
:)
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: Epizod

#3 Post autor: jaga » 06 lut 2013, 14:28

Anastazjo - nie zazdroszczę snu - koszmar
:kofe:
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Epizod

#4 Post autor: anastazja » 07 lut 2013, 19:03

Józefino, dzięki, ha, ha, dodajesz animuszu, nic z tego chyba, że coś innego się przyśni.

Pozdrawiam szybko :rosa:





jaguś - są gorsze, mówię Ci.

Serdeczności :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Epizod

#5 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 13 lut 2013, 0:01

Proponuję przenieść "Tak pięknie pachniało kawą" do nowej linii, będzie doskonała, nośna puenta.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Epizod

#6 Post autor: anastazja » 31 maja 2013, 21:52

Mój Boże, przepraszam, że tak długo Pan czekał. Dziękuję bardzo, oczywiście przeniosłam.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Epizod

#7 Post autor: skaranie boskie » 02 cze 2013, 21:25

Fajnie, że to był sen.
Już się bałem o Ciebie...
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Epizod

#8 Post autor: lczerwosz » 15 lip 2013, 18:56

rozwiązanie trywialne, wręcz oszustwo (proszę, bez obrazy), i tak nagle - 129 ledwie słów tego dramatu i już deus ex machina.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Epizod

#9 Post autor: Patka » 16 lip 2013, 18:24

Moje wrażenie po przeczytaniu tekstu są takie, że ich nie ma. Trudno się o cokolwiek przyczepić, ale trudno też przyklasnąć. Sen jak sen, śniłam gorsze rzeczy.

Pozdrawiam
Patka

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Epizod

#10 Post autor: zdzichu » 28 lip 2013, 0:37

Może warto było to rozwinąć, pani Anastazjo. Albo dopisać ciąg dalszy?
To krótkie opowiadanie nie ma ani początku, ani końca. Jest przez to nijakie, choć interesujące.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”