Dlaczego ograniczano wolność słowa?

Dzienniki, reportaże, eseje, felietony, artykuły, listy itp.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

Dlaczego ograniczano wolność słowa?

#1 Post autor: litek » 27 mar 2014, 21:22

Czy kościół był zainteresowany głoszeniem Słowa Bożego? Ciekawą rzeczą jest , że po wynalezieniu druku (pod koniec XV w.) nakładano w wielu europejskich diecezjach restrykcje. Wprowadzono wymóg posiadania zezwolenia na druk (imprimatur), także zaczęto kontrolować wydawnictwa. Osoby które się temu zarządzeniu sprzeciwiały, mogły zostać ekskomunikowane. Jednak ten zakaz nie zatrzymał zalewu materiałów drukowanych, które to kościół uznał za niebezpieczne dla wiary. Następnie w 1542 utworzono rzymską ikwizycję, która początkowo miała ograniczać wolność słowa w sferze religii. Generalny Inkwizytor, Giovanni Pietro Caraffa, został papieżem Pawłem IV, natychmiast polecił sporządzić wykaz książek, których nie wolno posiadać ani czytać. W ten sposób w roku 1559 po raz pierwszy ukazał się powszechny Indeks ksiąg zakazanych.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Dlaczego ograniczano wolność słowa?

#2 Post autor: skaranie boskie » 27 mar 2014, 22:36

Litku.
To nie jest ani felieton, ani dokument.
Moim zdaniem to materiał do rozpoczęcia dyskusji światopoglądowej i jako do takiego spróbuję się odnieść. Na pewno cenzury nie wymyślili panowie w kieckach. Ona istniała już w starożytnym Egipcie. Tam też ją jednak wprowadzali kapłani. Funkcjonariusze pana B. wprowadzili indeks ksiąg jako pierwsi, bo wcześniej ksiąg nijakich nie było. Potem była cenzura polityczna. U nas najpierw carska, potem hitlerowska, komunistyczna, a w końcu autocenzura, która dominuje dzisiaj w wielu mediach, nie tylko drukowanych. Czyli nic nowego pod słońcem. Niepoprawne (niezgodne z aktualnie obowiązującą prawdą) słowa, niezależnie od ich formy, zawsze starano się stłumić w zarodku. A to dlatego, że wszyscy decydenci zdają sobie sprawę z potęgi słowa. Zazwyczaj stają się decydentami dzięki tej potędze właśnie.
Zastanowię się jeszcze i poczekam na twoje zdanie, zanim przeniosę tekst do działu światopoglądowego.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA”