Ogłoszenie parafialne

Dzienniki, reportaże, eseje, felietony, artykuły, listy itp.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Ogłoszenie parafialne

#1 Post autor: nie » 06 gru 2017, 4:07

Serdecznie przypominam, że wszyscy umrzecie. Życie nie ma żadnego sensu, ale tak naprawdę to jedyny powód, dla którego warto je przeżyć. Cóż to byłaby za wolność, gdybyśmy byli niewolnikami jakiegoś sensu? Istnienie jest wąską szczeliną światła pomiędzy dwiema wiecznościami ciemności, ale znikomością się nie przejmujcie. To wieczny żywot byłby torturą – każdy naddatek do nieistnienia zaczyna w końcu mierzić. Minione kilka miliardów lat było dla nas wyjątkowo łaskawe – przez większość tego czasu nie istnieliśmy. Teraz, co prawda, wrzucono nas w ten świat bez naszej zgody i skazano na wolność oraz agonię, ale to tylko chwilowe wynurzenie głowy ponad bezkresne fale oceanu nicości, abyśmy mogli nabrać ożywczego powietrza i zdumieć się pod gwiaździstym niebem, i aby zaraz potem znowu oddać siebie kołysaniom fal. Popiół zaś w tej kosmiczej urnie ulega całkowitemu wymieszaniu, tak że po naszym istnieniu nie zostaje żaden interpretowalny ślad. Nie istnieje także interpretator. To szereg zalet, a przecież większość osób odbiera je w kategoriach tragedii i katastrofy. Bezznaczeniowość uskrzydla. Trudno poderwać się do lotu w okowach konsekwencji i sensu. Poddajcie się zatem kolebce chaosu, zatańczcie w teatrze anarchii. I w żadnym razie nie słuchajcie moich rad. Oto moje przesłanie.

Feniks, który rodzi się tylko raz.
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2018, 15:04 przez nie, łącznie zmieniany 1 raz.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Ogłoszenie parafialne

#2 Post autor: 4hc » 06 gru 2017, 5:02

Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Ogłoszenie parafialne

#3 Post autor: alchemik » 06 gru 2017, 13:57

topic27498.html

W kwestii nie słuchania rad.
Uważajcie na rady autora, nie.
Nie, dlatego że są niedobre.
Nic podobnego.
Przede wszystkim są złe.
Oczywiście, jeżeli czyta się je powierzchownie.
Autor, nie, stara się was, drodzy czytelnicy, wpuścić w kosmiczne maliny.
I nie chodzi mi tu, akurat, o czerwone karły.
Chociaż,wyraźnie można zaobserwować awersję autora do karłów, a tym bardziej czerwonych.
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Teraz, co prawda, wrzucono nas w ten świat bez naszej zgody i skazano na wolność oraz agonię, ale to tylko chwilowe wynurzenie głowy ponad bezkresne fale oceanu nicości, ażebyśmy mogli nabrać ożywczego powietrza i zdumieć się pod gwiaździstym niebem, i żeby zaraz potem znowu oddać siebie kołysaniom fal.
Niejednokrotnie w swoim życiu, dojrzewając pod opiekuńczymi skrzydłami rodziców, wypowiedzieliście te magiczne, powtarzające się echem przez pokolenia słowa - Ja się na świat nie prosiłem.

Kwestia śmiertelności z kolei.
Życie to mgnienie pomiędzy dwiema śmierciami. Pomiędzy niebytem przed i po.
Jak kto się zastanawia, jak to będzie po śmierci niech uruchomi pamięć (pomaga hipnoza regresywna) i przypomni sobie, jak to było przed życiem. Autor zaprzecza bezpośredniemu odradzaniu się z popiołów. Całopalenie feniksa będzie, wedlug niego, niemal tożsame z upieczeniem indyka.
Pytanie brzmi, czy jakaś nadrzędna siła, moc wszechmoc, (jak zwał tak zwał) delektuje się tym wybornym daniem?

Ponownie odnosząc się do kosmologii i różnorodności gwiazd, zwrócę uwagę na pewne kosmiczne feniksy.
To supernowe, gwiazdy, które ulęgają całopaleniu w wyniku pewnych reakcji fizycznych w swoim wnętrzu.
Wybuchają przepięknie, widoczne niemal z kazdego miejsca galaktyki, a nawet spoza niej. Rozszerzają się z prędkością światła, po drodze siejąc śmierć i zniszczenie. Znów śmierć.
A przecież to popioły tych gwiazd - feniksów są podstawowym budulcem planet, rownież Ziemi.
Gdyby nie ten popiół nie byłoby na Ziemi ciężkich pierwiastków takich jak choćby złoto i uran. Czym byłaby nasza ludzka cywilizacja bez wykrwawiania się o to złoto. A przecież bez uranu nie moglibyśmy skonstruować bomby atomowej, głównego rzecznika pokoju na świecie.

Oczywiście, nie polecam prób stawania się supernovą. Nawet poeci tego nie przeskoczą z powodu braku odpowiedniej masy. Choć procesy wewnątrz nich jako żywo przypominają te z Gwiazdy.
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Serdecznie przypominam, że wszyscy umrzecie
.
Należy przypominać
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Życie nie ma żadnego sensu, ale tak naprawdę to jedyny powód, dla którego warto je przeżyć. Cóż to byłaby za wolność, gdybyśmy byli niewolnikami jakiegoś sensu? Istnienie to wąska szczelina światła pomiędzy dwiema wiecznościami ciemności, ale znikomością się nie przejmujcie. To wieczny żywot byłby torturą – każdy naddatek do nieistnienia zaczyna w końcu mierzić.
Łagodny pasterz powinien uświadamiać owieczki.
A przecież to ogłoszenie parafialne samego nie.

Pamiętajcie jednak zawsze, że nie, oznacza zaprzeczenie.
Kto zaprzecza i komu?
Czyżby nie był Adwersarzem samego, niepojętego, miłującego Sami Wiecie Kogo?

Sieje propagandę Dołów. To te miejsca w czarnych dziurach, zwane osobliwościami.
Miejsca, w które udał się Niosący Światło, bo znajdują się poza Anielską Jurysdykcją.

W kwestii odradzania sie.
Ja tam próbuję, choć ani noga mi nie odrosła, ani skrzydła nie wyrosły.

Ale miejcie w sercach nadzieję.
Żyć warto, bo życie, choć popieprzone, jest cholernie krótkie.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2017, 14:15 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Ogłoszenie parafialne

#4 Post autor: Gorgiasz » 06 gru 2017, 14:07

Poddajcie się zatem kolebce chaosu, zatańczcie w teatrze anarchii.
Gdzieś to już słyszałem.
I w żadnym razie nie słuchajcie moich rad.
Na pewno.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Ogłoszenie parafialne

#5 Post autor: nie » 06 gru 2017, 14:14

No teraz to się postarałeś, Al.
Dzięki za podzielenie się alchemicznymi przemyśleniami. A jakże poetyckimi.

Dziękuję za utwór muzyczny, 4hc.

Gorgiaszu, to przypomina paradoks kłamcy. Jeśli nie posłuchasz mojej rady, to posłuchasz mojej rady o niesłuchaniu rad.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Ogłoszenie parafialne

#6 Post autor: nie » 06 gru 2017, 14:33

„Kołyska buja się nad otchłanią, a zdrowy rozum podpowiada, że nasze istnienie jest tylko wąską szczeliną światła między dwiema wiecznościami ciemności”. – Autorem tej myśli jest V. Nabokov. Jednak zmiany jakich dokonałem w zdaniu oraz kontekst, w jakim zostało ono użyte spowodowały, że postanowiłem nie wyszczególniać zbieżnego fragmentu. Są to także utwory o zupełnie innym charakterze (cytat pochodzi z autobiografii Pamięci, przemów).
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Ogłoszenie parafialne

#7 Post autor: alchemik » 06 gru 2017, 17:03

Ty, nie, wskazujesz klasyków mainstreamu.
Ja, jako przewrotny, chyba hipster, odchodzę od głównego nurtu.
Wspomnę o podróży dwudziestej pierwszej Ijona Tichego, gdzie to natknął się na planetę, na której czczono duizm.
Płakano tam a może świętowano nad dwiema śmierciami.
Śmiercią przednią i tylną.
To chyba życie pomiędzy nimi, a więc narodzinami i zgonem warte było opłakiwania.
Uważam, że Lem miał łeb.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Ogłoszenie parafialne

#8 Post autor: skaranie boskie » 06 gru 2017, 22:03

alchemik pisze:
06 gru 2017, 17:03
Uważam, że Lem miał łeb.
Raczej (albo i) głowę. ;)
Ale masz rację z tym porównaniem.
Prawdę mówiąc też mi się nasunęło.
Nie wiem ile racji jest natomiast w "ogłoszeniu parafialnym" autorstwa nie.
Prawdopodobnie tyle samo, ile prawdy. Może być cała, ale może też być jej część zazwyczaj kojarzona w parę z pewną pochodną życia... Wybór - na szczęście - należy do czytelnika. Podobnie, jak słuchanie paradoksalnie brzmiącej rady.
Zastanawiam się, czy warto rozwodzić się nad wartością literacką dzieła. Czyż bowiem pochylamy głowy w zadumie nad instrukcjami obsługi? Chyba jedynie wtedy, gdy tak drobnym maczkiem pisane, że bez pochylenia i lupy ani rusz.
Tę czytało się bezproblemowo i przyjemnie.
Przy :beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Ogłoszenie parafialne

#9 Post autor: Lucile » 07 gru 2017, 13:28

Zastanawiam się, jaka byłaby reakcja wiernej i żarliwej parafianki, po przeczytaniu powyższego ogłoszenia. Parafianki, która chociaż stoi mocno na twardym gruncie, to jednak, kiedyś, w młodości, dała się ponieść pięknym i złudnym porywom poezji oraz jej swoistej, onirycznej – a czaszami nawet nihilistycznej - filozofii. Nie, nie byłaby oburzona. Próbowałby zracjonalizować problem duchowego przywódcy, który - według niej - kto wie, czy nie usiłował przycumować do burty „Statku pijanego” Rimbaud`a.
...
Dziesięć nocy jak korek tańczyłem na fali
Którą zowią odwiecznym ludzkich ofiar kołem,
I nie dbałem, czy głupia latarnia się pali!
...
Zielona woda weszła w jodłową łupinę,
Niebieskie plamy wina, wymioty i sieci
Zmyła, ster i kotwicę unosząc w głębinę.

Odtąd mnie obmywały Morza poematy,
Nasyconego w gwiazdy, mlecznie spienionego,
Pożerałem lazury, gdzie szczątki fregaty
Wabią czasem topielca rozmyślającego.


Nieco zdegustowana – bowiem jęła podejrzewać, że ogłoszeniodawca stanowczo nadużył mszalnego wina, zajęłaby się wypiekiem szarlotki, albo sernika (w końcu różne są gusta i smaki). Następnie uzbrojona w smakowite placki zapukałaby do frontowych drzwi, by podać rękę tonącemu w tych nierzeczywistych płynnych oczywistościach. Nie sadzę, by się oparł takiej pokusie i nie zrewidował swojego poglądu na naturę rzeczy;
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Serdecznie przypominam, że wszyscy umrzecie.

tak umrzemy, ale nic to, jeżeli pomiędzy granicznymi brzegami - zachłystywania się i wynurzania
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
wrzucono nas w ten świat bez naszej zgody i skazano na wolność oraz agonię, ale to tylko chwilowe wynurzenie głowy ponad bezkresne fale oceanu nicości, ażebyśmy mogli nabrać ożywczego powietrza i zdumieć się pod gwiaździstym niebem, i żeby zaraz potem znowu oddać siebie kołysaniom fal.
poczujemy radość życia w rozpływającym się na języku słodko – cierpkim smaku zwykłej szarlotki oraz spojrzeniu czyiś nieobojętnych oczu.
Unikatowość jest najważniejszą ze sztuk, więc niechaj Feniks już się nie trudzi, a
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Popiół zaś w tej kosmiczej urnie ulega całkowitemu wymieszaniu, tak że po naszym istnieniu nie zostaje żaden interpretowalny ślad.
z popiołu i tak wykiełkuje kolejne ziarenko, np. jabłoni z owocami zdatnymi na przyszłe szarlotki.
Poczytałam i byłam się zamyśliłam nad zorganizowanym chaosem świata, a może nawet wszechświata.
I zgadzam sie:
nie pisze:
06 gru 2017, 4:07
Bezznaczeniowość uskrzydla. Trudno poderwać się do lotu w okowach konsekwencji i sensu.
Pozdrawiam
Lu
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Ogłoszenie parafialne

#10 Post autor: alchemik » 07 gru 2017, 17:44

Ale, ja przecież dopiero co, w ramach mojego tygodnia na zamieszczanie, napisałem wierszyk, który traktuje o i istnieniu pomiędzy nieistnieniami. W specyficzny sposób, ale jednak
post220472.html#p220472
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA”