Road to Hell

Forum zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Moderator: Gloinnen

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Road to Hell

#1 Post autor: Gloinnen » 21 sty 2014, 13:18

Road to Hell

Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku...

/M. Pawlikowska-Jasnorzewska


I.

Kochanka. Taka jedna, pierwsza
naiwna. Wyciągnięta z błota i nauczona,
że raj jest stąd dotąd.

Łańcuszek na szyi lśni, odbija
słońce. Słońce, słyszy czasami,
gdy można na głos i dotychczas
to jej jakoś wystarczało.

Znosiła źdźbła, piórka, złote nitki
do gniazda na niby. W zasadzie
było wszystko jedno, wieczory
upływały spokojnie, naprzemiennie
puste i pełne. Szklane kule
bez złych wróżb. Brakowało najwyżej
piwa.



II.

Kochanka. Tylko na dni robocze,
w godzinach widzeń.
Do pogadania,
pochlania,
obiecywania,
ruchania
raz na pół roku, jak znajdzie się kasa.

Tyle warta, co bilet
na pociąg. Koniecznie w promocji.

Niby wiedziała, że to się kiedyś
musi zdarzyć.

- home sweet home -

Nic nie powie, o nie!
Jedynie gały, które brały
zapłacą teraz słono
za każdą gorącą wibrację
z miodowych weekendów.

Jeszcze świat nasypie żwiru we włosy.
Bo przecież to zła kobieta była.
Nie na swoim miejscu.



III.

Wszystko jest ok.

W pościeli uwierają resztki
gniazda. Trzeba wytrzepać koce.
Po północy czas na Pain Factory.*

I nigdy więcej żadnych zabaw
z przeklętą podświadomością.




*Teleturniej erotyczny dla amatorów sado-maso.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Road to Hell

#2 Post autor: Alek Osiński » 22 sty 2014, 1:27

Hell, mówisz Glomi, a mi to bardziej przypomina Road to help,
wiersz, jak to zwykle u Ciebie bardzo ciekawy, ale czegoś
mi akurat brakuje tym razem. Wydaje mi się za bardzo blogerski,
to znaczy jest głównie generowaniem wyrzutów - uzasadnionych
czy nie, to inna sprawa, ale brakuje w nim pierwiasta uniwersalizującego
przesłanie, jakby chciał się tylko ograniczyć do osobistego przeżycia,
to tak trochę jakby czynić wyrzuty, że dane przyczyny
wiążą się z pewnymi konsekwencjami...

Czytam jednak, jak zawsze z przyjemnością

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Road to Hell

#3 Post autor: em_ » 22 sty 2014, 15:21

Pierwsza i trzecia część bardzo do mnie przemawiają.
W drugiej jakby coś się z czymś minęło..
W każdym razie warto przeczytać .
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Gabriela
Posty: 364
Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31

Re: Road to Hell

#4 Post autor: Gabriela » 22 sty 2014, 17:26

całość sugestywna. :)

mam uwagę techniczną co do: "I nigdy więcej żadnych zabaw"
jakby trochę za dużo w jednym. proponuję:
"I nigdy więcej zabaw" lub "I żadnych zabaw".

Pzdm

karolek

Re: Road to Hell

#5 Post autor: karolek » 25 sty 2014, 9:23

Nie chcę tutaj jakoś specjalnie się mądrować, ale to chyba zależy od kobiety. Nie powinna pozwalać na zbyt wiele, powinna wyznaczyć granice, żeby ją facet szanował. Chociaż z drugiej strony, są i kobiety, które robią z mężczyznami dokładnie to samo, manipulują, obiecują i... znikają.

:kwiat:
Ostatnio zmieniony 25 sty 2014, 15:59 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Road to Hell

#6 Post autor: Gloinnen » 25 sty 2014, 14:32

Dziękuję wszystkim.
Tak na marginesie, to dodam jeszcze, że w kwestii opisanych przeze mnie relacji, najważniejsza powinna być świadomość dobrowolnego wyboru.
Choć "serce nie sługa", każdy jednak ma oprócz tego pomyślunek. A jak z niego nie korzysta w porę, to sam sobie winien.

Pozdrawiam,
:kwiat: :vino: :)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Road to Hell

#7 Post autor: Gajka » 25 sty 2014, 14:42

Ta fraza mnie zauroczyła ....Jeszcze świat nasypie żwiru we włosy... :ok: :rosa:

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Road to Hell

#8 Post autor: Adela » 25 sty 2014, 18:46

Tak, tak, nigdy więcej żadnych zabaw... takich czy innych:)
Gloinnen pisze:Kochanka. Tylko na dni robocze,
w godzinach widzeń.
Do pogadania,
pochlania,
obiecywania,
ruchania
raz na pół roku, jak znajdzie się kasa.

Tyle warta, co bilet
na pociąg. Koniecznie w promocji.

Niby wiedziała, że to się kiedyś
musi zdarzyć.

- home sweet home - - ten fragment podoba mi się najbardziej, jest w nim w zasadzie zawarte wszystko co się kochanki tyczy.
, .
Puenta - perełka
Pozdrawiam,
A.

ono

Re: Road to Hell

#9 Post autor: ono » 26 sty 2014, 8:52

a dla mnie jest tu kunszt poetycki w każdym calu


kamil

ODPOWIEDZ

Wróć do „BEZ TRZYMANKI”