Nie/parzyście
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 18 lut 2012, 13:23
Nie/parzyście
smutek radość zamienia
gdy w gwarnej kawiarence
mogę pełnią istnienia
spleść ręce
i chociaż bez pokrycia
tupią po lichej drodze
ciesząc się mocno z życia
noga przy nodze
bycia mojego sedno
ginąć w parzystym tłumie
lecz serce tylko jedno
nic nie rozumie
gdy w gwarnej kawiarence
mogę pełnią istnienia
spleść ręce
i chociaż bez pokrycia
tupią po lichej drodze
ciesząc się mocno z życia
noga przy nodze
bycia mojego sedno
ginąć w parzystym tłumie
lecz serce tylko jedno
nic nie rozumie
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Nie/parzyście
bardzo mi się podoba nastrój...jerzy pisze:smutek radość zamienia
gdy w gwarnej kawiarence
mogę pełnią istnienia
spleść ręce
Pozdrawiam ciepło...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Nie/parzyście
Krótko ale nastroju ująć ci nie można .
Leo z przyjemnością .
Ukłony L.G.
Leo z przyjemnością .
Ukłony L.G.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 18 lut 2012, 13:23
Re: Nie/parzyście
Dzięki Leonie;)
Dodano -- 21 lut 2012, 18:05 --
Ewie też dzięki duże;)
Dodano -- 21 lut 2012, 18:05 --
Ewie też dzięki duże;)
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie/parzyście
ładna forma i dobry wiersz.
Jerzy
Jerzy
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Nie/parzyście
Podoba mi się, ale nie do końca, Jerzy.
Myślę, że w pierwszej zwrotce mógłbyś w końcowym wersie dać podobną liczbę zgłosek, co w następnych:
- spleść ręce - 3 zgłoski
- noga przy nodze - 5 zgłosek
- nic nie rozumie - 5 zgłosek
Najprościej byłoby zrytmizować:
mogę pełnią istnienia
posplatać ręce
A tu dość niejasno wyszło:
i chociaż bez pokrycia
tupią po lichej drodze -
ciesząc się mocno z życia - bardziej logiczne byłoby "cieszą się"
noga przy nodze
Dobrego
Myślę, że w pierwszej zwrotce mógłbyś w końcowym wersie dać podobną liczbę zgłosek, co w następnych:
- spleść ręce - 3 zgłoski
- noga przy nodze - 5 zgłosek
- nic nie rozumie - 5 zgłosek
Najprościej byłoby zrytmizować:
mogę pełnią istnienia
posplatać ręce
A tu dość niejasno wyszło:
i chociaż bez pokrycia
tupią po lichej drodze -
ciesząc się mocno z życia - bardziej logiczne byłoby "cieszą się"
noga przy nodze
Dobrego
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Nie/parzyście
Dałabym "w" w pierwszej strofie
Bo wychodzi trochę na opak - że smutek pokonuje radość - dopiero potem wychodzi w czym rzecz ale ten pierwszy wers nastraja odmiennie i niefortunnie zarazem ...
Klimat jednak jest
Bo wychodzi trochę na opak - że smutek pokonuje radość - dopiero potem wychodzi w czym rzecz ale ten pierwszy wers nastraja odmiennie i niefortunnie zarazem ...
Klimat jednak jest
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Nie/parzyście
I mnie ten pierwszy wers trochę niegramotnie wybrzmiewa.
Może sugestia Nicol?
Ale to jeszcze za mało, bo jeśli zamienia w coś to pytanie kto lub co.
W ogóle, skoro ma być optymistycznie - a tak zakładam czytając dalej - to radość powinna zastępować smutek. Gdyby nie korzystać z podpowiedzi przedmówczyni, musiałbyś czasownik "zamienia" zastąpić jakimś podobnym (np. podmienia). To jednak jawi się bezsensem twórczym.
Moim zdaniem pierwszy wers, żeby zachować pozytywny wydźwięk, musiałby brzmieć: radość smutek zastąpi, albo radość smutek pokona. To jednak wymagałoby dodatkowej pracy nad trzecim wersem, bo straciłby rym.
Ale może warto?
Wybór należy do Ciebie Autorze.
Może sugestia Nicol?
Ale to jeszcze za mało, bo jeśli zamienia w coś to pytanie kto lub co.
W ogóle, skoro ma być optymistycznie - a tak zakładam czytając dalej - to radość powinna zastępować smutek. Gdyby nie korzystać z podpowiedzi przedmówczyni, musiałbyś czasownik "zamienia" zastąpić jakimś podobnym (np. podmienia). To jednak jawi się bezsensem twórczym.
Moim zdaniem pierwszy wers, żeby zachować pozytywny wydźwięk, musiałby brzmieć: radość smutek zastąpi, albo radość smutek pokona. To jednak wymagałoby dodatkowej pracy nad trzecim wersem, bo straciłby rym.
Ale może warto?
Wybór należy do Ciebie Autorze.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl