strach

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Ania ayalen

strach

#1 Post autor: Ania ayalen » 12 sty 2013, 16:31

...siedzial skulony w kacie, starannie skryty przed wzrokiem ktory obnazylby jego nedze, wiecznie glodne oczy, zacisniete lapy...najmniejszy, najlichszy posrod podobnych mu, wyglodnialych, gotowych uciekac , gotowych walczyc. Syczal wsciekle gdy zblizalam sie, podrapal mi rece gdy chcialam go poglaskac. Nie znal pieszczoty dotyku, nie znal sytych spokojna pewnoscia chwil, przyjaznych slow. Wszystko czego zaznal uczynilo z niego klebek strachu, przed wszystkim: glodem, wyciagnieta reka, wszystkim co znal byla walka o siebie. Wjec walczyl, gotow drapac do krwi, gotow gryzc...ocalil go glod
na tyle madry by nie pozwolic mu uciec przed dlonmi ktore niosly ratunek, ktore wyrwaly jego samotna nedze z zakamarka schodow pod ktorymi ukryl swoj strach, zziebniety i wyglodnialy jak on....jak wszystkie one - porzucane, wyrzucane na pastwe nieczulych spojrzen, wrogich krokow , niechetnych slow, wychudzone, chore, zblakane w nieprzyjaznym im swiecie. Umierajace bez sladu i bez cienia zalu w oczach tych ktorzy patrza na klebek strachu przed nimi- tym co uczynili z malego bezbronnego zycia. Mikolaja ocalil strach przed glodem, musial komus zaufac by przezyc. Strach okazal sie zbawieniem, pozwolil mu spac spokojnie w sytym i cieplym swiecie przyjaznym zyciu. Pozwolil mu zyc bez strachu. Ilu z nich nigdy nie bedzie to dane?

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: strach

#2 Post autor: Ewa Włodek » 12 sty 2013, 20:46

bezpański kot i jego los. Za często się to widuje, zdecydowanie za często, choć są kraje i kultury, gdzie akurat te zjawiska są relatywnie rzadkie, i dobrze, bardzo dobrze. Ile jeszcze czasu potrzeba, żeby i u nas nie było głodych, ukrzywdzonych - dzieci, kotów, psów...
Ujmujące to studium, Aniu...
:rosa: :rosa:
uśmiech dołączam...
Ewa

Ania ayalen

Re: strach

#3 Post autor: Ania ayalen » 12 sty 2013, 21:28

z natury Ewo, ten strach sprawial ze dlugo warczal przy jedzeniu, do tej pory budzi sie nagle, z przerazeniem....moze snia.mu sie tamte schody? Glod, zimno, samotnosc. Strach. Zawsze ten sam i taki sam, w ludzkich slowach, w oczach zwierzat...oswojony usypia, przestaje sie bac

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: strach

#4 Post autor: Ewa Włodek » 12 sty 2013, 22:19

strach jest zawsze - czasem konstruktywny, bo pozwala uniknąc realnych zagrożeń, czasem - destruktywny, kiedy ewoluuje w agresję. Ludzie nie zawsze potrafią go okiełznać i skanalizować, a zwierzęta - trudno powiedzieć. Ale na pewno mają uczucia i pamięć. I tego, co złe, ale i tego, co dobre...Warto im dać czas i dobro, a odpłacą - wiekszym obrem. Szczególnie - koty, istoty magiczne...

iskierka

Re: strach

#5 Post autor: iskierka » 14 sty 2013, 18:30

Strach mA wielkie oczy :beer:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: strach

#6 Post autor: Ewa Włodek » 15 sty 2013, 17:17

iskierka pisze: Strach mA wielkie oczy
strach, Iskierko, ma źrenice tak wielkie, że wypełniają tęczówkę, i jest to somatyczny efekt tych wszystkich emocjonalno-chemicznych procesów, jakie dzieją się w przerazonej istocie - i ludzkiej i każdej żywej...I potrafi zabić, wywołując zapasć, wylew krwi do mózgu, zatrzymanie akcji serca i inne inności...

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”